Jan Pietrzak o przyjaźni polsko-radzieckiej (a może już rosyjskiej?)

Obrazek użytkownika Polska444
Wideo

Jan Pietrzak przypomina żart z czasów PRL-u, o tym że starożytny Amor pochodził z ZSRR: latał z gołą dupą, strzelał do wszystkich i twierdził, że to z miłości. Teraz też latają nad nami ruskie samoloty szpiegowskie - wszystko z miłości do Polski.

A mnie się przy okazji przypomniała piosenka z czasów komuny:
"Leci Orzeł wysoko.
W dupie ma wszystkie gwiazdy.
A w szczególności tę jedną.
Gwiazdę sowieckiej przyjaźni"

Brak głosów