Jan Pietrzak komentuje wydarzenia tygodnia

Obrazek użytkownika Polska444
Wideo

Bardzo skrótowo, niestety. Można odnieść wrażenie, że to wszystko tak go przytłacza, że "szkoda gadać" (po prostu brak słów). Mam to samo. Nie wiem, kiedy znowu napiszę kolejny wpis w blogu. Jedynie te słowa cisną mi się na usta: Boże, widzisz i nie grzmisz?

http://www.youtube.com/user/egida1

A wśród 10. tematów omawianych przez Jana Pietrzaka są te:

W Polsce rządzi Palikot, społeczeństwo to akceptuje. Głowa mała. Rozum tego nie obejmie.

Nawet UE ma wątpliwości ws. polskiej umowy z Gazpromem. Ale polski rząd nie ma żadnych - oddaje Polskę we władanie rosyjskiego monopolu gazowego na kilkadziesiąt lat.

Tusk Karnowskiego oficjalnie nie poprze (o PR wszak dba umiejętnie), ale PO i tak go wybierze.

Kopacz niedowidzi tego, co ostatnio odkrył NIK: że Polak szybciej umrze niż doczeka koniecznej operacji.

O. Zięba już nie jest światłym europejczykiem, tylko ponurym alkoholikiem - po tym jak podpadł jedynie słusznej partii.

Wrak polskiego samolotu niszczeje niezabezpieczony. A media mówią: "śledztwo smoleńskie w toku, wszystko jest dobrze, posuwa się naprzód..." Jak to możliwe, kiedy podstawowe materiały dowodowe nie zostały zabezpieczone?

Polska, pod rządami premiera-piłkarza, spada na najniższe w historii miejsce w rankingu FIFA.

Ukradli krzyż spod Pałacu Prezydenckiego. Jedyny świadek tego zdarzenia, ks. J. Poniatowski prędzej się utopi, niż puści parę o tym, kto, co i dlaczego...

Brak głosów