Inna koalicja? "W tym Sejmie może być inna większość"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)Nie chcę spekulować czy to może coś znaczyć, zwłaszcza że nie wszyscy z tej 60-tki będą chcieli umierać za Gowina, gdyby to właśnie jego przy pierwszym potknięciu, premier Tusk chciał się pozbyć z rządu.

Wszyscy oni zapewne mają jednak świadomość, że Tusk jest pamiętliwy i mogą się już nie dostać na miejsca biorące na listach wyborczych, niezależnie od tego czy kadencja Parlamentu zostanie skrócona, czy też nie.

Taka świadomość zapewne w ostatnich dniach uległa wzmocnieniu, ponieważ wszyscy oni zostali bezwzględnie zaatakowani przez wypowiadających się w mediach czołowych działaczy Platformy w tym przez szefa klubu parlamentarnego, a także jeszcze brutalniej, na portalach społecznościowych, przez swoich klubowych kolegów.

Wszystko to może mieć spore znaczenie już pod koniec lutego tego roku, kiedy to w Sejmie jak się spodziewamy, odbędzie się debata nad konstruktywnym wotum nieufności dla gabinetu Tuska.

Klub Prawa i Sprawiedliwości jeszcze w tym miesiącu złoży stosowny wniosek do marszałek Sejmu i zaproponuje na szefa rządu technicznego profesora Piotra Glińskiego.

W tym Sejmie jak się okazuje możliwa jest inna koalicja i to mająca wyraźną większość (138 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 60 posłów Platformy, 29 posłów PSL-u i 17 posłów Solidarnej Polski).(...)

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/w-tym-sejmie-moze-byc-inna-wiekszosc,6545285911

Brak głosów