Głosy z 1.24
NOLS | 20.05.2011 14:40|26
DANTEJSKIE SCENY NA FILMIE 1.24. Film 1.24 zrobiony tuż po tzw. katastrofie w Smoleńsku znalazłem przypadkowo w Internecie w piątek rano 23.04.2010 roku, wpisując w wyszukiwarkę Google hasło „Smoleńsk”.
Sytuacja jest o tyle trudna, że w trakcie filmu znacząco akustycznie dominują odgłosy kroków kamerzysty, jego przyspieszone i głośne oddechy, wygłaszane wulgaryzmy, bulgoczące powiewy wiatru w mikrofon, demoniczny ryk syreny, wreszcie odgłosy strzałów, natomiast nieporównanie ciszej słyszymy to, o co nam chodzi, ale słyszymy...
Przy pomocy słuchawek od telefonu komórkowego Samsung-Omnia, zwykłego laptopa U100 i własnych uszu od tej chwili przez dziesięć dni sekunda po sekundzie - ze świadomością silnie wtopioną w tamtą atmosferę grozy - setki razy odsłuchiwałem każde słowo zapisując rozszyfrowane słowa w laptopie. Przy tym w ogóle nie patrzyłem na zapisany obraz. Koncentrowałem się wyłącznie na ścieżce dźwiękowej.
Słuchawki od telefonu Samsung-Omnia, z miękkimi nasadkami w kształcie tulejek, pozwalają na głębsze osadzenie ich w uchu, lepsze przyleganie i lepszą separację od wpływów zewnętrznych.
Efekt odsłuchu przy zastosowaniu kilku innych zamienników był gorszy.
Z kilkudniowym opóźnieniem dysponowałem również dodatkowo zapisem filmu 1.24 w systemie MPEG-4, który usprawnia precyzyjną operację wielokrotnego odtwarzania każdego odsłuchiwanego słowa.
Pomocna okazała się też szkolna znajomość języka rosyjskiego, ale przede wszystkim wieloletni staż w zakresie prowadzenia nasłuchów bardzo słabych sygnałów w trudnych i bardzo trudnych warunkach akustycznych - pośród silnych zakłóceń.
Czułość ludzkiego ucha jest największa tuż powyżej dolnego progu słyszalności.
Z tego powodu analizę akustyczną kolejno wybieranych słów i dźwięków z filmu 1.24 rozpoczynałem na możliwie najniższym poziomie ich słyszalności (koniecznie w słuchawkach), stopniowo i w miarę potrzeby podgłośniając tak, aby nie doprowadzić do zmęczenia słuchu - zwłaszcza podczas 20 sekundowego zagłuszającego ryku syreny, który w moim odczuciu został zbyt wcześnie wyłączony - zanim wykonano cztery strzały - co spowodowało, że stały się one słyszalne.
Aby odseparować się od akustycznych wpływów zewnętrznych odsłuchy prowadziłem w zamkniętym samochodzie zaparkowanym w cichym miejscu bez szumu przejeżdżających pojazdów i przy pogodzie bez szumiącego wiatru bądź opadów deszczu.
Wyłowione uchem niektóre mało czytelne słowa sporadycznie wymagały później doprecyzowania lub zmiany.
W miarę czasochłonnego powielania liczby odsłuchów, a w końcowej fazie pewnego usprawnienia ich techniki poprzez zastosowanie programu z equalizerem umożliwiającym stłumienie pasma akustycznego poza przedziałem 0,5-3kHz oraz regulowanie charakterystyki przenoszenia wewnątrz tego przedziału - mój słuch wyodrębnił z akustycznego tła filmu 1.24 jeszcze kilka następnych nie zapisanych dotąd słów. Dotyczy wyśpiewanej frazy "W Jędrychowie się zapatruj".
Uwaga! Nadmierna ufność w możliwości dodatkowych przetworników dźwięku może dać efekt podwójny: zarówno ułatwić odsłuch pewnych cichych słów, jak i równocześnie zafałszować rzeczywiste brzmienie innych włącznie z ich niesłyszeniem i pominięciem.
Stąd - podejrzewam – mogły się wziąć znaczne nieścisłości w innych analizach ścieżki dźwiękowej filmu 1.24, które miałem okazję napotkać i wysłuchać w Internecie, których nie polecam. Możliwe jest też, że uczyniono to świadomie, w ramach akcji wszechstronnej dezinformacji społeczeństwa.
Dla porównania zamieszczam tu więc moją obecną wersję, która zawiera jeszcze pewne modyfikacje, będące wynikiem przemyśleń kontekstu wydarzeń z pamiętnego dnia 10 kwietnia 2010 roku i przez wiele miesięcy śledzenia bieżących informacji zarówno w Internecie, jak i w zmówionych telewizjach polskojęzycznych, choć nie polskich.
Przedstawione tu efekty moich odsłuchów są wstrząsające. Choć nie każdemu może się to w stu procentach udać, każdy może i powinien próbować sprawdzić je sam. Metodę w miarę precyzyjnie i szczegółowo opisałem. (Nie dotyczy osób z osłabionym słuchem).
Spodziewam się także, że posiadacze odpowiedniego sprzętu, oprogramowania i doświadczenia dokonają porównania przebiegów akustycznych głosów zapisanych na filmie 1.24 z próbkami głosów osób, które hipotetycznie mogły się wówczas znaleźć na planie tego filmu (L.K. M.K. R.K. K.P.)
Zachęcam Internautów posiadających umiejętność analizy poklatkowej filmu 1.24, aby sprawdzili, czy wypowiedziom zapisanym w mojej analizie audio tego filmu przypisane są synchronicznie jakieś konkretne sceny grozy lub inne korespondujące z wygłaszanymi zdaniami.
Albowiem arcyważnym zagadnieniem do potwierdzenia lub wyeliminowania jest możliwość kompilacji filmu 1.24: obraz i dźwięk filmu z upozorowanego miejsca katastrofy z obrazem i dźwiękiem filmu z miejsca wykonania egzekucji (poprzez zastrzelenie) na co najmniej czworgu Polakach, w tym jednej kobiety.
O ile po badaniach okaże się, że film 1.24 nie został poddany kompilacji - do wyjaśnienia pozostaje obecność na Siewiernym na miejscu wykonywania egzekucji na czworgu Polakach posiadacza komórki z polską melodyjką "W Jędrychowie się zapatruj".
Dla zachowania autentyczności słowa zagraniczne zapisałem w mojej analizie filmu 1.24 w brzmieniu zastosowanym przez oprawców niezidentyfikowanej narodowości i z tego powodu ich pisownia może odbiegać od zasad któregoś ze znanych języków.
Oczekuję, że moja anonimowa praca będzie cegiełką do wyjaśnienia PRAWDY o tzw. katastrofie smoleńskiej.
DANTEJSKIE SCENY NA FILMIE 1.24.
KATASTROFA W SMOLEŃSKU - ANALIZA FILMU 1.24 (AUDIO)
Przedstawiam polską wersję odsłuchu wykonaną bez zastosowania dodatkowych przetworników dźwięku, które znacząco zafałszowują rzeczywiste brzmienie słabo słyszalnych słów włącznie z ich niesłyszeniem i pominięciem.
Kilka minut po tzw. katastrofie TU-154 media poinformowały nas, że według naocznych świadków z katastrofy ocalały co najmniej trzy osoby. Później ślad po nich zaginął.
Czy na pewno trafiły pod fachową opiekę szpitalną?
Pobierz film, załóż słuchawki, sprawdzaj sam!
http://www.dailymotion.pl/video/xcxpvt_first-minutes-after-the-crash-of-th_news
Sekundy:
0-2 (W) JĘDRYCHOWIE SIĘ ZAPATRUJ. (Bardzo cicho, fraza wyśpiewana, możliwa melodyjka/dzwonek w telefonie komórkowym, słychać tylko z equalizerem, wypoczętym słuchem i w sprzyjających warunkach; "W" - poza nagraniem; tu istotna ciekawostka: wpisując tę frazę w google - kilka miesięcy temu otrzymywałem całą stronę wyników z ciekawymi objaśnieniami stosowania i znaczenia tego zwrotu; dziś już tego nie ma, strony te zostały usunięte, a szkoda, bo mogłoby to być wskazówką, gdzie odbywała się akcja filmu 1.24; wówczas nie pomyślałem o potencjalnym znaczeniu tego zwrotu).
3-5 IDŹ, DOPILNUJ SIĘ. (Bardzo cichy, trudny do rozpoznania męski albo bardziej - zmęczony, kobiecy głos; możliwy także głos młodzieńca; w których rejonach naszego kraju lub krajów ościennych stosuje się tego typu zwroty?)
5-7 W JĘDRYCHOWIE SIĘ ZAPATRUJ. (Znacznie ciszej niż w 3-5s, ale głośniej niż w 0-2s; fraza wyśpiewana).
9/10 USPOKÓJ SIĘ! (Bardzo cicho, nakazujący, męski głos).
10-14 Dźwięk helikoptera transportowego na wysokich obrotach.
12-14 USPOKÓJ SIĘ, JAK CI GADAM! (Nakazujący, męski głos).
16-18 CHADŹ TU, MÓWIU! (Z "a" i "u" na końcu, z akcentem na "u"; męski, nakazujący głos; niewykluczona polsko-angielska składanka: chadź tu, move! you! - rusz się).
20-22 O PANIE MÓJ, PANIE. (M.K. Bardzo cicho, mało czytelnie, kobiecy głos).
21 USPOKÓJ SIĘ! (Nakazująco i szorstko ten sam męski głos co w 12-14s).
20-23 Dźwięk helikoptera transportowego na wysokich obrotach.
25/26 O BOOOŻE! (R.K. Męski głos, cicho, mało czytelnie).
28-32 PRZYJECHALIŚMY TU Z DŻI-ER-DI, LIBERTY, LIBERTY, PO GOSTIAM. (K.P. Przyjechaliśmy tu jako wolni, wolni goście; rozżalony, wysoki, męski głos na poziomie tła, dużo słabszy od równolegle wypowiadanego "Excuse me" i "Zdrawstwujcie"; ponieważ słowo dżi-er-di nie istnieje, dopuszczam nieprecyzyjną wymowę i zamiar użycia słowa "dżeperdi" pisane jeopardy – niebezpieczeństwo, lub skrót GRD, którego rozwinięcia nie znam, choć w Internecie jest m.in. Gulf Region Division).
29 EXCUSE ME! (wybacz; tuż po słowie dżi-er-di, równolegle w I planie inny męski głos zapewne w odpowiedzi na powyższe zażalenie w 28-32s).
31 ZDRAWSTWUJ(TIE) MALCZIK(I)! (Witaj chłopcze - witajcie chłopcy, charakterystyczne dla języka rosyjskiego wyciszanie/obcinanie końcówek wypowiadanych słów; ten sam męski głos co w 29s równolegle w I planie tuż po drugim "liberty" i przed "gostiam" odpowiada zapewne ironicznie żalącemu się mężczyźnie w 28-32s).
32/33 O PANIE MÓJ! (M.K. Bardzo cicho, mało czytelnie, ten sam kobiecy głos co w 20-22s).
33/34 NIE DORÓWNYWALI WAM WSZYSCY, -Y, -Y, -Y. (Zakończone ponurym, ironicznym śmiechem, ginącym w sygnale syreny; bardzo cicho męski głos w komentarzu do 28-32s).
34-54 (Na 20 sekund włącza się głośna syrena).
42-44 DRUGOJ(E), JA NASZOŁ DRUGOJ(E)! (Następni, znalazłem następnych!; ucieszony głos kolejnego oprawcy; wyciszanie/obcinanie końcówek wypowiadanych słów).
47 TY W PANU SCZASTLIWYJ? (Szczęśliwy w Panu?; pytający, donośny, męski głos, skierowany być może do księdza lub osoby modlącej się).
48-49 DAWAJ SIUDA PASKUDA! (Chodź tu paskudo! męski, bardzo donośny, krzyczący głos jednego z oprawców, przebijający się przez wyjącą syrenę).
49 UBIJAJ SIUDA! (Zabijaj tu! następny donośny, krzyczący, rozkazujący, męski głos kolejnego oprawcy).
51/52 TU MOŻEMY UMRZEĆ? (L.K. Stwierdza pytająco niski, męski głos, bardzo słabo słyszalny, nie występujący wcześniej).
53-57 TOWARISZCZ, O JEZU, JEZU, NIE ZABIJAJ NAS TOWARISZCZ! (R.K. Łkający, męski głos starszego mężczyzny; końcówkę mocno zagłusza wiatr w mikrofon).
54 (Syrena milknie).
57 Pada I strzał. (Pomiędzy 57 a 76 sekundą padają cztery strzały w odstępach: 0s, 9s, 6s, 2s; o ile 3 strzały są na zbliżonym poziomie głośności, to czwarty strzał następuje zaledwie po dwóch sekundach i jest wyraźnie głośniejszy, co może sugerować więcej niż jednego strzelajacego).
58-60 NIE ZABIJAJ NAS TY CHAMIE! (K.P. Dwa ostatnie słowa trudne do rozszyfrowania; wysoki, donośny, krzyczący, zdenerwowany, męski głos, możliwe że ten sam co w 28-32s).
61 NI CHUJA SIEBIE. (Wulgaryzm wstrząśniętego kamerzysty).
62-64 NIE ZABIJAJ NAS CHAMIE! (K.P. Ostatnie słowo trudne do rozszyfrowania; powtarza z zauważalną rezygnacją ten sam męski głos co w 58-60s; słychać dużo ciszej).
66 Pada II strzał.
68/69 IDŹCIE DO DIABŁA! (Bardzo cichy, trudny do rozpoznania męski albo bardziej - zmęczony, kobiecy głos; możliwy głos młodzieńca, ten sam, co w 3-5s; ostatnia sylaba ginie w następnej frazie).
69-71 IDŹCIE NA MAZOWSZA CHŁOPCY! (Gromko wygłoszona fraza jest prawdopodobnie powtarzana przez wielokrotne echo leśne; niektórzy interpretują to jako śmiech kilku mężczyzn).
72 WSIE NAZAD! KUŹWA! (Wszyscy w tył! Głośny, męski głos oprawcy ze wschodnim akcentem).
73 Pada III strzał.
74 ŻY-ŻYCIE. (Nierozpoznany dźwięk poprzedzający odgłos strzału, przypominający wysoki, damski głos wypowiadający słowo "ży-życie", silnie zakłócony bulgotem wiatru wiejącego w mikrofon; nie znam się na dźwiękach przeładowywania broni, a może właśnie o ten dźwięk tu chodzi).
75/76 Pada IV strzał. (Odstęp pomiędzy III i IV strzałem wynosi nieco więcej niż 2 sekundy, co może sugerować więcej niż jednego strzelającego)
78 A GDZIE POCHARISZCZÓW? KOLA? (Głośny, męski głos zadyszanego oprawcy ze wschodnim akcentem; może wymienia czyjeś nazwisko?).
82 NI CHUJA SIEBIE. (Wulgaryzm wstrząśniętego kamerzysty).
83 (Odgłos sygnału karetki pogotowia).
RAZEM 84 sekundy filmu 1.24 tuż po tzw. katastrofie samolotu TU 154 w Smoleńsku...
(około 100 rozszyfrowanych słów)
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"W JĘDRYCHOWIE SIĘ ZAPATRUJ … "
Na filmie 1.24 ta fraza jest w tonacji G-dur. Tak to mniej więcej idzie:
G A C C H A H G...
1/8, 1/8, 1/8, 1/8, 1/8, 1/8, 1/4, 1/4...
W Ję-dry-cho-wie się za-pa-truj…
(sześć ósemek, dwie ćwierć nuty)
Przed laty o rozwikłaniu przyczyny katastrofy francuskiego Concorda zadecydowała metalowa płytka znaleziona na pasie startowym.
Czy jakaś wyśpiewana fraza też może pomóc coś rozwikłać?
Odczyt na ekranie powyższej, przesłanej analizy audio filmu 1.24 Sejmowy Zespół ds. Zbadania Okoliczności Katastrofy Smoleńskiej potwierdził 09 lutego 2011 roku o g. 12.59.
Do dziś nie wiadomo, kto i w jakim celu ten demaskujący film 1.24 wykonał.
Ukraiński dziennikarz Andriej Mendierej – to człowiek, któremu przypisuje się autorstwo tego wiekopomnego dziełka.
Internetowi siewcy strachu, a także zwolennicy rządzenia metodą strachu, śmierci i zbrodni informują, że przypłacił to życiem.
W każdym bądź razie akredytowany pułkownik Edmund Klich zapytany kiedyś przed kamerami dlaczego prokuratura nie zajmuje się filmem ze strzałami odrzekł, że uznano go za nieistotny dla sprawy.
Dziwne to, zważywszy na dantejskie sceny z udziałem polskojęzycznych ofiar i oprawców posługujących się językiem zbliżonym do białoruskiego bądź rosyjskiego, a także polskojęzycznych (nie tylko) nadzorców domagających się w tych warunkach od żyjących ofiar… zachowania spokoju, co zostało zapisane na ścieżce dźwiękowej tego filmu.
http://nols.salon24.pl/310372,simsalabim-i-polskiej-elity-nie-ma
http://nols.salon24.pl/310643,na-pokladzie-nie-bylo-naszej-oficjalnej-delegacji
http://nols.salon24.pl/310793,prezydencki-samolot-najpierw-przechylil-sie-na-skrzydlo-a-potem
http://nols.salon24.pl/310907,w-smolensku-samolot-mial-wyladowac-o-godzinie-8-26
http://nols.salon24.pl/310154,cmentarz-katynski-10-kwietnia-2010r
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1098 odsłon
Komentarze
Santiago Dziękuję Panu za
7 Listopada, 2011 - 18:31
Santiago
Dziękuję Panu za ten materiał. Czytam przez łzy. Kończę pisać książkę o tamtym roku. Tak właśnie widziałam tę scenę.
pozdrawiam
Santiago
przypomina mi to wyssane z palca "rewelacje" nijakiego "ungena"
7 Listopada, 2011 - 20:19
jakich była cała seria ponad rok temu zaczynających się od żarciku "moje odkrycia poczyniłem przy pomocy najlepszego na świecie programu do obróbki dźwięku Audacity Lite oraz profesjonalnego sprzętu hi-fi w postaci radiomagnetofonu Kapral z 1983r ze słuchawkami Tonsil..."
wiem że granica między żartem a cyniczną kpiną z poległych jest dość płynna i obciążenie emocjonalne tą tragedią obniża próg krytycyzmu umożliwiając różnym cwaniaczkom dworowanie sobie z ludzi szczerze zainteresowanych odkryciem kulis tej zbrodni ale tu na prawdę nie widzę okoliczności łagodzących moją negatywną ocenę - przytaczam fragmenty z tekstów zlinkowanych powyżej z S24 (co samo w sobie również, jako matecznik płatnych łgarzy smoleńskich z Osieckom na czele, daje do myślenia) - oto pierwszy z brzegu tegoż "dociekliwego" Nolsa:
http://nols.salon24.pl/353823,pojmani-zyja-na-zsylce
"PRAWDZIWE JAJA BYŁYBY WÓWCZAS, GDYBY U CELU OBYWATELSKIEGO ŚLEDZTWA OKAZAŁO SIĘ, ŻE WSZYSCY DELEGACI KATYŃSCY ZOSTALI POJMANI I ŻYJĄ NA ZSYŁCE W ROSJI, ZAŚ KOSZTOWNA OPRAWA ZAMACHU WARSZAWSKO - SMOLEŃSKIEGO POSŁUŻYŁA JEDYNIE ZA WIELKĄ, ŚWIATOWĄ MISTYFIKACJĘ DLA NAS - TELEWIDZÓW... SŁOWEM - WIELKI ŚWIATOWY PRZEKRĘT! OBY NIE ZA PROZUMIENIEM STRON... ALE CZEGO TO UZDOLNIONY CZŁOWIEK NIE POŚWIĘCI DLA BIZNESU..."
"PS. O którym z Delegatów Katyńskich wiadomo, że okazany pośmiertnie rodzinom - wyglądał jakby spał, bez zauważalnych obrażeń ciała...?"
"Kilku miało chody i wysiadło z samolotu po drodze... Ale trzeba mieć fart..."
E-MISJONARZ 0 1823 | 13.10.2011 12:42
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Re: przypomina mi to wyssane z palca "rewelacje" nijakiego "unge
8 Listopada, 2011 - 00:35
Szpieg z krainy deszczowców. Szczególnie ten opis wart jest odnotowania: