Filary naszej wolności
W komunizmie, według definicji Lenina, nawet kucharka mogła rządzić państwem. W państwie demokratycznym kucharz, nawet leczony psychiatrycznie i karany, może być autorytetem i “uśmiechniętą twarzą Polski”.
Ale nie tylko kucharz, wystarczy uczeń. Ot, 17-letni Damian Jaworski z Czarnego Dunajca, który potąd ma rumianku czy innej dzięcieliny, a ze wszystkich ziół świata najbardziej lubi konopie i gotów jest w ich obronie demonstrować w Zakopanem. Nawet jeśli na szumnie zapowiadany Marsz Uwolnienia Konopi zamiast tysiąca osób przyszło ledwie kilku jego kolegów, to dzielny bojownik nie dawał za wygraną. Jego wolnościowe zapędy nie znalazły jednak zrozumienia u reakcyjnego kleru, który wywalił Damiana z prywatnego katolickiego liceum.
I tu zaczyna się sprawa polityczna.(...)
http://blog.rp.pl/mazurek/2010/12/30/filary-naszej-wolnosci/
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 328 odsłon