Czy Oscar poleci na Idę?

Obrazek użytkownika Anonymous
Notka

Jeśli nawet wyrazi on chęć na seks z nią, to jego sprawa, ale powinien wiedzieć, że aktu defloracji nie będzie, gdyż ten się dokonał nieco wcześniej.

Dzisiaj oscarowa gala i amok celebrytów oraz wszelkiej maści lewactwa, którego największym promotorem jest Hollywood.
W tej pseudo kulturalnej orgietce weźmie także udział film w reżyserii brytyjskiego reżysera - Pawła Pawlikowskiego, który szczyci się, bądź nie, polskim pochodzeniem.
Film nosi tytuł “Ida” i opowiada historię probantki, która za sugestią swojej ciotki, komunistycznej pani prokurator, rzuca w się w wir rozpusty z przypadkowo poznanym muzykiem.

Przeczytałem kilka recenzji na temat tego filmu i ich autorzy zawsze zwracają uwagę na to, że obraz Pawlikowskiego jest próbą moralnej rehabilitacji komunistycznej morderczyni, która powodowana wyrzutami sumienia, wyskakuje przez okno, kończąc tym samym swój marny żywot, odymiony papierosami i nasiąknięty gorzałą.

Czy wspomniałem już, że nasza nowicjuszka w pewnym momencie filmu dowiaduje się, iż jest Żydówką? Jeśli więc ona jest Żydówką, to i komunistyczna pani prokurator także nią jest, co w filmie jawi się jasnym.
Po tym, gdy ciocia Idy wybrała się już do żydowskiego piekła, to nasza bohaterka postanawia powrócić do klasztoru i złożyć śluby, których wcześniej nie złożyła, tłumacząc, iż nie jest gotowa.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)