Bogate dzieci z Antify

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

- Miałam w niemieckiej szkole kolegę z Antify, który był synem fabrykanta wędlin. Oni byli zamożni. Ojciec milioner dał mu na 18-te urodziny samochód Porsche. Chłopak bardzo chciał mieć ten samochód, ale jednocześnie wstydził się pokazywać go kolegom z Antify. Jeździł więc Porsche na manifestacje i parkował sześć przecznic od nich żeby go nikt nie zobaczył. Woził w bagażniku składany holenderski rower i nim dojeżdżał na samą manifestację. Tam w koszulce z Che Guevarą krzyczał antykapitalistyczne hasła - mówi portalowi Fronda.pl Aleksandra Rybińska, dziennikarka "Gazety Polskiej Codziennie" w rozmowie z Jarosławem Wróblewskim.(...)

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/bogate_dzieci_z_antify_17032

Brak głosów