Ateńczycy znów wyszli na ulice.

Obrazek użytkownika Anonymous
Artykuł

Ateńczycy znów wyszli na ulice. Nie działa transport publiczny, a przestrzeń powietrzna nad krajem jest zamknięta.

Dziesiątki protestujących Greków obrzuciły koktajlami Mołotowa ateńską policję. Tłum zaatakował także byłego ministra transportu, Kostisa Hacidakisa. Mężczyźnie po chwili udało się schronić w budynku parlamentu. Według świadków, minister jest ranny. W odpowiedzi policja użyła gazu łzawiącego. To obraz siódmego w tym roku strajku generalnego przeciwko oszczędnościom i zmianom w prawie pracy. W demonstracji biorą udział m.in. nauczyciele, lekarze, pracownicy sądów, banków, poczty oraz przedsiębiorstw państwowych, przede wszystkim energetycznych.



Strajk sparaliżował Grecję. Nie działa komunikacja publiczna, przestrzeń powietrzna nad krajem jest zamknięta, a wiadomości nie są nadawane.



W nocy z wtorku na środę parlament stosunkiem głosów 156 do 130 przyjął w trybie pilnym dwie reformy prawa pracy. Będzie kolejna redukcja płac. Nowa ustawa daje także możliwość przenoszenia niektórych pracowników sektora publicznego do innych zajęć w ramach restrukturyzacji.



(Łw/cnn.com, reuters.com)

 

niezalezna.pl/artykul/grecy_wyszli_na_ulice/42508/1

 

0
Brak głosów

Komentarze

 

przed chila słyszę na Polsacie z ust dziennikarza z Grecji: ze jego siostrze obniżono zarobki z 1600 euro na 1450, szwagrowi z 1800 na 1650

matka tego pana miała emeryturę 600 euro, teraz będzie mieć 450 - jak widać mimo rządów socjalistów ludzie mają jakie takie pensje. Z czego komuniści będą zabierać w Polsce ???? Chyba już nikt nie ma wątpliwości ,że rządzą komuniści?

 

____________________________

"Tylko orły szybują nad graniami i nie lękają się przepaści, wichrów i burz. Musicie mieć w sobie coś z orłów!-serce orle i wzrok orli ku przyszłości."-Prymas Tysiąclecia St.Wyszyński

Vote up!
0
Vote down!
0
#409090