Antykomunizm po Euro 2012
(...)Trzeba sobie wreszcie powiedzieć, że to nie z komunizmem mamy teraz problem, ale z Rosją. Nie chodzi mi wcale o moralne uniesienie na widok sierpa i młota. Szczerze mówiąc, mało mnie ten symbol emocjonuje. Nie piszę także, że Rosja jest straszna i niegodziwa, bo promuje sierp i młot. Nie, ona postępuje w swoim najlepiej rozumianym interesie, skutecznie narzucając własną narrację historyczną krajom, które nie potrafią włożyć wystarczającego wysiłku na własną odpowiedź. To nie historyczna siła Rosji jest dla nas największym problemem, ale nasza własna słabość. Nie sierp i młot sam w sobie, ale sierp i młot jako narzędzie osłabienia Zachodu.
Oswajając kraje zachodnie z sowiecką symboliką, Rosja umiejętnie relatywizuje historię. Sierp i młot jest tylko ironią. Za tą ironią zaś idzie silna narracja historyczna, której skutki polityczne są już bardzo poważne. Jak inaczej uzasadnić dominację Rosji w Europie Środkowo-Wschodniej i posowieckiej części Azji?(...)
http://www.rp.pl/artykul/9157,888372-Antykomunizm-po-Euro-2012.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 277 odsłon