Abp Dzięga: katolik nie może popierać in vitro

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

List to reakcja na projekt szczecińskich radnych PO ws. dofinansowania metody zapłodnienia in vitro z budżetu miasta.

- Powtarzam wyraźnie, że zgodnie z nauką Kościoła i zgodnie z prawdą o godności ludzkiego życia, nikt z katolików nie może popierać procedur in vitro - napisał hierarcha w liście pasterskim czytanym w niedzielę w kościołach archidiecezji.

Według metropolity zarówno podpis pod wnioskiem w sprawie in vitro czy głosowanie w parlamencie lub w radzie miasta jest publicznym opowiedzeniem się.

- Gdyby jednak ktoś z katolików świadomie podpisał się lub głosował za dopuszczalnością in vitro, także przez pokrętną formułę jego dofinansowania wbrew obowiązującym w Polsce zasadom prawa, niech pamięta, że występuje przeciwko godności osoby ludzkiej i przeciwko prawu Bożemu. Sam się wtedy odłącza od pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim, póki następnie sprawy nie przemyśli, nie przemodli i nie zmieni publicznie swojego stanowiska. Do tego czasu niech pamięta, by nie prosił też Kościoła o dar komunii świętej - napisał abp Dzięga.

Metropolita podkreślał, że są takie sytuacje, w których biskup nie może milczeć, aby nie stać się współwinnym grzechu. Problem in vitro w sensie dosłownym jest sprawą "życia i śmierci", lecz nie jest i nie powinien być tematem politycznym - zaznaczył arcybiskup.

Hierarcha napisał, że pragnienie rodziców przekazania życia dziecku jest piękne, a ich miłość jednym z najpiękniejszych przejawów miłości ludzkiej. "Każde dziecko powołane do życia jest osobą ludzką od samego poczęcia, także poczęcia wymuszonego w laboratorium w ramach procedur in vitro. Każde dziecko jest umiłowane przez Boga i musi być umiłowane przez ludzi. Przez wszystkich ludzi" - przypomniał jednocześnie.(...)

http://www.rp.pl/artykul/10,952897-Abp-Dziega--katolik-nie-moze-popierac-in-vitro.html

Brak głosów