Jak walczyć z gender w przedszkolu?
fot. http://www.panoramio.com/photo/9009986
Ostatnio często się mówi o najazdach genderowców na szkoły i przedszkola. Co ja zrobię aby moje dziecko przez popaprańców tworzących ideologię gender nie doznało urazu psychicznego?
1. Na spotkaniu zapoznawczym z nauczycielami i rodzicami przed rozpoczęciem nauki mojego dziecka w przedszkolu/szkole poruszę temat gender i powiem, że nie zgadzam się na coś takiego, uświadamiając przy tym innych rodziców co to jest gender.
2. Będę bacznie przyglądał się czy aby jakiemuś lewakowi nie przyszło do głowy demoralizować moje dziecko.
3. Gdyby jednak doszło do próby ogłupiania mojego dziecka wezwę policję i będę żądał wyrzucenia genderowych popaprańców ze szkoły/ przedszkola.
4. Jeżeli to nie pomoże, osobiście wywalę z przedszkola/szkoły na zbity pysk gender-bandytów, którzy zwą się reformatorami.
Tak mi dopomóż Bóg!
Zaznaczam, że nie powstrzyma mnie przed tym żadna ustawa antydyskryminacyjna ani inne tego rodzaju bandyctwo usankcjonowane prawem.
Czas demoralizującego pacyfizmu się kończy.
P.S. Drodzy cyngle z Czerskiej i Wierniczej,
Będę używał takiej takiej symboliki jaka mi się podoba i nic wam do tego.
http://solidarni2010.pl/16340-coryllus-godzina-w-i-flaga-w-psiej-kupie.html
AS
http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/jak-walczyc-z-gender-w-przedszkolu.html
Na koniec wklejam artykuł ze strony http://www.mamaitata.org.pl/
21 czerwca 2013 r., w Sejmie 229 posłów z PO, SLD, i Ruchu Palikota głosuje za skierowaniem do pracy w komisjach sejmowych projektu ustawy wprowadzającego zakaz dyskryminacji ze względu na tzw. "tożsamość płciową" i "ekspresją płciową", definiującego jako przejaw zakazanej dyskryminacji tzw. "molestowanie" czyli stwarzanie "wrogiej" lub "uwłaczającej atmosfery" wobec osób manifestujących swą "orientację seksualną", "tożsamość" lub "ekspresję płciową".
Trzy miesiące potem, 12 września 2013 r., sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny nie zgłosi żadnych zastrzeżeń do tego projektu.
Jak ma zatem już niebawem wyglądać Polska według naszych parlamentarzystów? Wyobraź sobie kilka prostych sytuacji.
1. Szukasz opiekunki do dziecka a zgłasza się umalowany mężczyzna, przebierający się za kobietę i noszący damskie peruki. Odmawiasz mu zatrudnienia, bo chodziło Ci o kogoś innego? To błąd. Pod rządami nowej ustawy dopuściłeś się, tzw. "dyskryminacji wielokrotnej", raz ze względu na płeć, dwa ze względu na "ekspresję płciową", która, jak objaśnia uzasadnienie projektu, nie musi być zgodna z tzw. "tożsamością płciową", nie mówiąc już o płci biologicznej.
2. Opisana wyżej postać pojawia się jako przedszkolanka w przedszkolu Twojego dziecka. Wydaje Ci się to niemożliwe? Mylisz się. Żadne przedszkole po wejściu ustawy w życie nie będzie mogło odmówić zatrudnienia "nowej pani przedszkolanki".
3. Słyszałeś o protestach rodziców przeciwko głośnemu ostatnio programowi "Równościowe przedszkole", w którym chłopcy mają przebierać się w sukienki i malować paznokcie? Oczywiście to słuszne protesty! Niestety już niedługo będą mogły być uznane za stwarzanie "wrogiej atmosfery" i jako takie niedozwolone.
4. W szkole, do której chodzą Twoje dzieci "seksedukatorzy" o dowolnej "orientacji" manifestują i promują swobodę "ekspresji płciowej" wpajających uczniom rzekomą równość wszelkich, nawet najbardziej perwersyjnych, zachowań płciowych? Nie to niemożliwe! Dzisiaj jeszcze tak, ale w Polsce projektowanej przez ideologów równości jako rodzic nie będziesz już mógł się temu sprzeciwić.
5. Jeśli jednak odważysz się mieć inne zdanie? Wiedz, że już dziś obowiązuje inna ustawa i działają inni urzędnicy, którzy mogą Ci Twoje dzieci, często z równie wątpliwych powodów, bezkarnie odebrać.
W takiej Polsce Twoje podstawowe konstytucyjne prawo do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami stanie się fikcją a rzeczywistością będzie terror mniejszości pod hasłem równości i niedyskryminacji.
Jeśli nie chcesz takich zmian podpisz list do Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ma on wystarczające narzędzia polityczne i prawne by powstrzymać podobne inicjatywy zanim staną się groźne. Wielokrotnie deklarował się jako orędownik wartości rodzinnych, a więc wezwij go dziś do działania!
Nie pozwól by Twój sprzeciw, podobnie jak sprzeciw rzeszy polskich Ojców i Matek, mógł być po raz kolejny zlekceważony. Niech za każdym razem głos i wola większości będą słyszalne!
Jeśli to nie wystarczy, obiecujemy kolejne kroki, o których będziemy Cię informować.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1993 odsłony
Komentarze
Re: Jak walczyć z gender w przedszkolu?
29 Września, 2013 - 22:24
Problem w tym, że rodzice są zbyt głupi żeby o czymkolwiek decydować. Zgodnie z genderyzmem.
To znaczy?
29 Września, 2013 - 22:30
Ja się nie liczę z genderyzmem i będę pracował nad tym aby rodzice dzieci, które będą uczęszczały na lekcję z moim dzieckiem również się nie liczyli.
To straszne
29 Września, 2013 - 23:39
Obejrzałam filmik pokazujący lekcję wychowania seksualnego w przedszkolu i doprawdy żal mi tych dzieci. Istnieje wiele ważnych powodów, dla których seksualność ludzka stanowi tabu. Te dzieci są wyzbywane istotnych norm społecznych: poczucia wstydu, prywatności i nietykalności prywatnych części ciała. To jest gwałt na ich psychice.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Jeszcze jedno miejsce, gdzie można zaprotestować:
29 Września, 2013 - 23:53
Kliknij w rysunek:
M-)
Tak oto państwo gwałci obywateli ! Nie potrafię tego inaczej naz
30 Września, 2013 - 00:30
wać - to jest GWAŁT !
Państwa nie ma tam gdzie powinno być - w finansach (tzn. tam akurat jest w roli złodzieja), w gospodarce, wpycha się natomiast nachalnie i bezczelnie w strefy prywatne i intymne obywateli, na dodatek stosując szantaż.
Kilka dni temu odbierałam Contessinę z przedszkola (od 15 września chodzi do "pierwszaków" czyli grupy 3-latków). Zaprowadziła mnie do sali, w której dzieci się bawią, pod ścianą stała tablica, a na niej kolorową kredą.... taaaaki kamień mi spadł z serca - narysowani MAMA, TATA i dwoje dzieciaczków, brat i siostra.
Chyba z pół godziny przyglądałam się rysunkowi szukając detali, zdradzających jakieś genderowe sugestie ale na szczęście takich nie było. Resztkę wątpliwości rozwiała Contessina bo pytana czy postać w spodniach to na pewno TATA, odpowiedziała "TATA, pani tak powiedziała i TATA poszedł kupić pieniążki na cukierki dla mnie i braciszka". Pokazując paluszkiem figurę dziewczynki z balonikiem dodała - "babciu, to ja jestem na obrazku, i tatuś i mama".
O braciszka nie spytała, ale to kwestia czasu... ;);)
Gdybym jednak doszukała się jakichś "nowoczesnych" elementów w obrazku to panie przedszkolanki miałyby ostrą przeprawę ze mną. I w następstwach nie tylko ze mną.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@CONTESSA to jest dokladnie ,to co piszesz rola PObolszewickiej
30 Września, 2013 - 04:11
bandy V kolumny zdrajcow i wrogow Polski pracujacych dla
kacapow niemcow i zydostwa ktorz w porozumieniu niszcza Polske.
Celem wrogow Polski jest calkowita demoralizacja i eutanazja
narodu czego polactwo nie widzi i jakrzezne barny jeszce ndstwaia szyje.
Tak przy okazji, moja córka chodzi do porządnego przedszkola.
30 Września, 2013 - 09:00
Jedna z nauczycielek, gdy wspomniałem o genderowych pomysłach na wychowanie złapała się za głowę i stwierdziła, że to chyba jakiś koszmar i pewnie wprowadzają to w Warszawie. Jedyne, co mnie niepokoi, to to, że ta pani o tych pomysłach usłyszała po raz pierwszy ode mnie, a więc najbardziej zainteresowane środowisko nie wie, co się kroi. A w końcu, żeby w takie "G" nie wdepnąć, trzeba wiedzieć o jego istnieniu i czym śmierdzi.
Ale na razie w przedszkolu uczą dzieci piosenki: "po co jest tata", która zasadniczo określa jego prawidłową funkcję w rodzinie i jest wyjątkowo "homofobiczna", wiec póki co jestem spokojny...
PS.
Ale wszelkie protesty na wszelki wypadek podpisuję, w końcu przed dzieckiem jeszcze (ze studiami) z 18 lat edukacji.
M-)