Picownik
Wpadłem na nE na niedługo przez rozruchami. Chwilę potem
pomyślałem, że to całkiem korzystny zbieg okoliczności. W takiej sytuacji łatwo sobie odpowiedzieć na pytanie kto jest kto. Wszystko tylko dzięki temu, że jest się na bieżąco i nie trzeba grzebać w archiwach wpisów.
Gdy wybiła godzina zero i ujawniono o co chodzi, dla dużej części osób była to komenda "w tył zwrot". Bardzo znamienne jest to co działo się dalej. Niektóre osoby nie chcą odpuścić i przekonują innych do swoich racji. Szczególne wrażenie wywiera na mnie swoim uporem circ. Dokonywane przez nią wpisy na blogu tych, którzy odwrócili się od nE na pięcie przez lewe ramię utwierdza w słuszności ich decyzji a innych ? Nowi pewnie nie przyjdą bo nE z pewnością wiele straci jeśli jeszcze wszystkiego nie stracił.
Wygląda mi na to, że circ odkurzyła stary zawód picownika. Pierwszy raz usłyszałem o nim właśnie z ekranu tyle, że szklanego. Kto oglądał 40-latka wie o czym mowa. Tezy stawiane przez circ są z chwili na chwilę bardziej śmiałe. Ostatnio nawet padło coś takiego:
Circ w dialogu z Antonio1:
[quote]Antonio1: Tylko PiS deklaruje, że zrobi to bardziej stanowczo, czyli ma hasło - weźmiemy za mordę bardziej krótko.
Circ: Dokładnie.[/quote]
jeszcze w innym miejscu:
[quote]circ: Kaczyński niestety myśli totalitarnie, jak SLD i PO i tego Scios nie widzi.[/quote]
Gdzie zapodziało się to zapowiadane wspieranie PiS i stworzenie dzięki nE koalicjanta dla tej partii?
Jest jeszcze coś charakterystycznego.
[quote]circ: Mamy sobie poczekać na Jarkacza, by zobaczyć jakiego królika trzyma w tym worku?
Dziękuję bardzo, wolę JPII, co jest oczywiste. JPII jest mądrzejszy, bo opiera się na Bogu, który jest mądrością doskonałą.
Czy to nie oczywiste, że wybieramy mądrzejsze nad głupszym?[/quote]
Zastanowiłem się chwilę..., tak już to gdzieś widziałem tylko w innym wydaniu. Jest taka sekta "idź pod prąd" ma stronkę podprad.org. Działania circ przypomniały mi metody działania jej działania. Tyle, że dla sekty narzędziem-lepem na ludzi jest polityka a religia stoi w cieniu. Sekta "wspiera" liberalne, wolnościowe, narodowe dążenia narodu i spojrzenie na sprawy polityczne a jak już ktoś się do nich dzięki temu przekona to doktryna sekciarsko-religijna jest gotowa. Każdy może poczytać i zobaczyć.
Skąd to skojarzenie? Circ zaczęła wykorzystywać osobę błogosławionego JPII do realizacji swoich politycznych celów, a przede wszystkim uśpienia czujności. Bo cóż złego od katolicyzmu?
Na szczęście istnieje jeszcze zawód anty-picownika. Każdy ma go w głowie, wystarczy odkurzyć.
Powyższe skojarzenie, ma taki skutek:
[quote]circ: Posłuchaj kilku wykładów prof. Guza. Jak ci się nie spodoba, znajdź go i powiedz mu, że "idzie pod prąd".
A póki co, masz na tydzień bana. Ten tydzień wykorzystaj na zapoznanie się z Guzem, o ile zrozumiesz, co poznam, jak wrócisz.
[/quote]
No i dorobiłem się :) Tyle, że ja tam nie chce wrócić. I co tu robić ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1939 odsłon
Komentarze
Nic. Pan nie wróci. Circ nie pozna. Przeżyjecie oboje.
16 Maja, 2011 - 17:16
Nie ma chyba problemu ;-)
przez lewe ramię !
16 Maja, 2011 - 18:02
tak właśnie zrobili
bo to fałszywi prawicowcy byli
yarenty - kraków
=
>>bez światłocienia<<
całe wojsko mamy lewicowe
16 Maja, 2011 - 20:16
zawsze robi zwrot, przez lewe ramię. Przez prawe ramię zwrot robią koty :)
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
circ robi za skrajnego katolika
16 Maja, 2011 - 18:58
wszystko odnosi do religii i JPII, po to by nam obrzydzić religię. Zobacz, ile ma wejść - kilka tysięcy. Ale krytykuje głównie Kaczyńskiego.
"Jedynie prawda jest ciekawa"
Circ miała za zadanie wylansowanie mitologii Alefa Sterna.
17 Maja, 2011 - 02:52
Nieistniejącego, żeby była pełna jasność dla niezorientowanych. To było śmieszne. Ale się nie udało.
Dość aktywna osoba, nie ma co, i nieźle zorientowana, ale krzykliwa.
Muldi
Muldi
Muldi, pomyłka. Ciri i Circ t dwie różne blogerki.
17 Maja, 2011 - 13:30
"Circ miała za zadanie wylansowanie mitologii Alefa Sterna."
To akurat Ciri.
Circ leczy przez "wirtualne nakładanie rąk",intronizuje, sławi TW Wielgusa itp. i psuje opinię PiS i Kaczyńskiemu jako wrogom katolicyzmu.
Aha, przepraszam, rzeczywiście. Ale z mojej perspektywy...
17 Maja, 2011 - 20:04
...w zasadzie na jedno wychodzi. Obie są takie jakieś "niejasne, rozmydlone" i przez to z gruntu niepewne.
Muldi
Muldi