Tak oszukuje Platforma
Senator Platformy Obywatelskiej Jan Rulewski rezygnuje z pracy w senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Jak mówi, nie chce być grabarzem ludzi biednych i samotnych.
"Zrezygnowałem po 5 latach pracy, a w zasadzie po 16 latach zajmowania się polityką społeczną. Wydawało mi się, że to jest miejsce, w którym nadal będę służył "Solidarności", tylko już w czasach państwa demokratycznego. Niestety nie mogłem dłużej wytrzymać. Uznałem po pierwsze, że to strata czasu, marnowanie pieniędzy podatników i stwarzanie fałszywych wyobrażeń wobec tych wszystkich ludzi, z którymi konsultowałem sprawy polityki społecznej. (...) Czułem się grabarzem ludzi biednych, słabych i samotnych, opuszczonych" - mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.info senator Rulewski.
Czarę goryczy przelało zachowanie jego partyjnego kolegi, przewodniczącego komisji Mieczysława Augustyna, a konkretnie sposób procedowania nad projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych. Miał tak manipulować czasem i przebiegiem obrad, aby uniemożliwić senatorom zgłaszanie poprawek.(...)
Jednak pomimo zastrzeżeń do Platformy Obywatelskiej Rulewski zapowiada, że nie zamierza opuścić jej klubu parlamentarnego.(...)
http://naszdziennik.pl/polska-kraj/16851,tak-oszukuje-platforma.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 414 odsłon
Komentarze
szczury w odwrocie.
3 Grudnia, 2012 - 19:17
Jasiu, nie powinieneś na tę łajbę wsiadać. Jesteś już tylko żałosny.
ess
Wsiadł, ale wysiadać nie
3 Grudnia, 2012 - 19:38
Wsiadł, ale wysiadać nie zamierza choć łajba kolebie się przy brzegu, bo szkoda synekury? Masz rację J.Rulewski jest żałosny i ten jego gest na nikim nie robi wrażenia. Niech na znak protestu wystąpi z PO i wstąpi do PiS.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart