Mniej o Manifest
Czas Powrotu. Czas Patriotów.
Czas wycierania łez. Czas gniewu
i posiewania radości w nie cuchnący bez.
Czas jebania dewiacyjnych literatek
typu Ewa Sonnenberg i Karol Maliszewki.
I grafomańskich „profesorków”, ksywa Marian Kisiel, i cuchnący Zbyszek Budyń.
Czas gwałcenia rudych małp i burzenia Wrocka.
Czas panowania nad koszmarami,
i to bez wytchnienia.
Czas mężnych
decyzji i...