- Dziennikarze są już całkiem wytresowani...
- A ta mała grupka z „Gazety Polskiej"?
- E, tych i tak nikt nie traktuje poważnie. Ich już dawno załatwiliśmy... Za to jest inny problem.
- Jaki?
- Blogerzy. W ogóle się nie dają opanować.
- Blogerzy...? Ich to dopiero nikt nie czyta!
- O, to nie całkiem tak. Jest kilku liderów. Mają naprawdę duży wpływ. Pacyfikujemy nastroje w mediach, a tymczasem w...