Pewnym dysonansem dla mnie było to, że TV do Rzymu na konklawe wysłał pana Duroczoka, tego od "upierdolonego stołu". Zastanawiam się, czy to wpadka czy celowe działanie. Bo jeśli tak, to odbieram to jako komunikat ze strony TVN - "Dla Katolików jeden z ważniejszych momentów w życiu Kościoła, a my wysyłamy tam kogo chcemy, może być to małpa, może być to cham. A ty lemingu i tak możesz nam...