Widząc kilka razy w telewizji profesora ekonomii nazwiskiem Orłowski, nie miałem ani razu wątpliwości, że pan ten jest poważnie zaburzony i musi, ale to natychmiast, poddać się jakiemuś leczeniu. Miast jednak leczenia, zawsze proponowano mu intratne posady doradców ekonomicznych. Najpierw był doradcą Kwaśniewskiego, a dziś jest doradcą Tuska.
Przed wyborami, wobec tego cykającego długu...