Dobre zawsze się przebije. Tak mi kiedyś powiedział bloger o nicku Eine, a może to był galopujący major, nie pamiętam. Dobre zawsze się przebije, tak brzmiała ta informacja, która miała za tło jakiegoś znajomka blogera Eine. Ów człeczyna pisał opowiastki o elfach, cwelfach i innych stworach, publikował je i brał za to pieniądze. Ponoć niemałe. Eine uraczył mnie tą historią, by uświadomić mi, że...