Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Widziałem to trochę inaczej: Przede wszystkim nigdzie nie napotkałem informadcji kto jest autorem "logo" - z tekstów wynika że Donald Tusk. Flaga rzeczywiście przypomina tę z napisu "Solidarność" - Donek sobie może twierdzić że to przypadek, a - o ile wiem - jej autor nie żyje, więc prawa autorskie... Zainteresowały mnie strzałki które świadczą że ręce są ważniejze od głowy (głów coś nie widać). Kolory też trudno rozpracować: stawiałbym na to, że symbolizują mieszkańców Europy: czarna - to Murzyni, żółta to Azjaci, niebieski to pewnie biali; kłopoty zaczynają się przy zielonej - nie mogę się zdecydować czy to symbol Muzułmanów czy Zielonych i ich partnerów kochających inaczej. Prawdziwą zagadką jest strzałka pomarańczowa: czyżby miała oznaczać "wszystkich pozostałych"? No bo c z e r w o n a - to oczywiscie ci którzy czują się gospodarzami prezydencji... Logo prezydencji Polski w UE
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Sigmo, pozostając z całym szacunkiem pozwolę sobie zaprezentować całkiem inny pogląd na całość. Drażni mnie i złości panika i histeria wokół energetyki jądrowej, nawet w mediach które wcale nie uważają się za lewackie. Dla równowagi proponuję moim zdaniem rzeczowy i wyważony artykuł w majowej "Wiedzy i Życiu" (choć to też "media"). W latach 1980-1983 nastąpił gwałtowny rozwój "organizacji pokojowych" na Zachodzie postulujących jednostronne rozbrojenie (chodziło o każdy rodzaj broni) a także przeciwnych elektrowniom atomowym. Amerykanów otrzeźwiło dopiero wprowadzenie stanu wojennego w Polsce, gdy szersza opinia publiczna zorientowała się że pokój to nie jest to co wynika z ideologii państw komunistycznych (ze Związkiem Radzieckim na czele). Niemniej panika i histeria wokół tych spraw zwichnęła karierę i ośmieszyła wielu, w tym wielkiego, popularnego astronoma amerykańskiego Carla Sagana. Potem pojawiło się zagrożenie ociepleniem klimatycznym (gazy cieplarniane) wynikającym ze spalania węgla. Robienie wody z mózgu trwa już kilkadziesiąt lat. Za każdym razem schemat straszenia jest podobny: pojawia się postulat, dorabiana jest ideologia, schemat słownictwa i pojawiają się organizacje społeczne i manifestacje straszące rządy brakiem poparcia przy kolejnych wyborach... Rodzime lobbies wykorzystują koniunkturę organizując produkcję wiatraków albo intratny handel dwutlenkiem węgla i tak się to kręci. Twierdzę, że zwłaszcza od około 30 lat używani jesteśmy, jako pożyteczni idioci, jako narzędzie służące istotnemu zwiększeniu kosztów uzyskania energii na "Zachodzie". A rosyjski gaz już czeka. Ciekawostka o Czarnobylu: ewakuacja ludności z obszaru dotkniętego katastrofą spowodowała sukcesję naturalną zwierząt i roślin odbywającą się z powodzeniem. Oczywiście, dla pojedynczych organizmów podwyższony poziom promieniowania może być zagrożeniem przedwczesnej utraty zdrowia i życia, ale gatunki i ekosystemy rozwijają się tam bez przeszkód (gatunek to nie to samo co osobnik). Podobnie jest na obszarach dawnych poligonów nuklearnych gdzie dokonywano wielokrotnie próbnych eksplozji. Tak więc istnienie "pustyń atomowych sensu stricto" bardziej trwałych niż obszary zniszczone na skutek dużych erupcji wulkanicznych należy póki co raczej włożyć między bajki... JAPOŃSKA ELEKTROWNIA ATOMOWA HAMAOKA CZASOWO ZAMKNIĘTA Z POWODU ZAGROŻENIA TRZĘSIENIEM ZIEMI I TSUNAMI
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Jestem tylko ostrożny gdy dostaję do ręki nową gazetę, nowy kanał telewizyjny lub wchodzę na nowy portal. Bez uprzedzeń, ale nie zwalnia to nas z mądrości. Gdybym był platfusem, zakładałbym takie rzeczy i publikowałbym artykuły uczciwych autorów na uczciwe tematy ale swoje "trzy grosze" bym wcisnął w razie potrzeby. Pamiętam czasy gdy "Gówno Wyborcze" było uczciwe. Cel dla którego toto założono wyjaśnił się znacznie później, gdy czytelnicy przezwyczaili się do tej gazety. Znam takich którzy do dziś tego nie zauważyli. "W społeczeństwie panuje schemat, że na konserwatywną prawicę głosują ludzie niewykształceni, mający wiedzę na temat polityki wyłącznie z ambony od księdza, mieszkańcy wiosek zabitych dechami, ze ściany wschodniej, tzw. "zahipnotyzowani" "faszyści"." - ten schemat nam wpajano przez ostatnie kilkadziesiąt (a zwłaszcza ostatnich kilka) lat. O stopniu zniewoleniu społeczeństwa świadczy, na ile społeczeństwo przyjęło ten schemat za swój pogląd. Uważam Rze Warto czytać Nasze niezależne Polskie Gazety
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Zwracam uwagę na wątek zdrady małżeńskiej. Znam go z mediów ale nikt go nie negował, więc zapewne to prawda. Stąd wniosek dotyczący metody pozyskiwania donosicieli przez ubeków: szantaż. Nie oceniam kompetencji ministra Boniego, ale zastanawiam się kto i dlaczego rekomendował go do rządów PO. Czyżby nie było "lepszych"? Michał BONI zwany "mózgiem"rządu PO - poczet polityków polskich c.d.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu To wszystko prawda, i dlatego wiele jest jeszcze przed nami do zrobienia. Ale jedno jest pewne: przynajmniej niektórzy z naszego pokolenia drugi raz nie dadzą się oszukać. I to jest dla NICH problem. Poniosłam klęskę i nagle mnie olśniło.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Przeczytałem "Niech żyje nam towarzysz Stalin co usta słodsze ma od malin..." I pomyślałem też, że wolałbym być pseudokibicem niż pseudopremierem. Wołek wylizał Tuskowi d....ę aż do krwi
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu To jednak ciekawe jak można się przywiązać do słowa nadawszy mu nowe znaczenie. Znaczenie słowa "faszyzm" używane przez Tuska i spółkę pochodzi prosto z PRL-u i Związku Sowieckiego, do tego jeszcze z najbardziej "wstydliwych" dla tamtejszych władców czasów. Czyżby rządowi specjaliści do spraw wizerunku czytali podręczniki z tamtych czasów? A nie wspierając idei społeczeństwa faszystowskiego, chciałbym zauważyć, że w przeciwieństwie do narodowego socjalizmu oraz marksizmu-leninizmu, nie proponował ani walki klas ani nienawiści rasowej. Jedynie silne państwo z silną władzą i pewnym ograniczeniem "dyskretnego uroku demokracji". Z pamiętnika faszysty
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu @donusie, ja to widzę następująco: przez długi czas uderzano w PiS uderzając w Jarosława Kaczyńskiego, nie kwestionując jego pozycji lidera. W ten sposób osiągano kilka celów naraz, obrzydzanie (nie znam właściwszego słowa) Jarosława Kaczyńskiego jako lidera (to się przydało jeszcze później w nieśmiałych, jak na razie, pomówieniach o "faszyzm") jak i całego ruchu czy hierarchii jego wartości. Kontra w Jarosława nie mogła być więc niczym innym jak uderzeniem także w PiS, bez względu na to jak wykombinowali sobie przytoczeni działacze. Co do dyskusji nad NE, mam pod ręką "Uważam Rze" z końca marca. Co widzę? Na okładce i wewnątrz często znane i szanowane nazwiska i zapowiedź artykułów na temat afery hazardowej, Marcina Rosoła, grepsów Platformy... A w środku - także straszenie zimą nuklearną sprzed 30 lat i ociepleniem klimatycznym (na jednej i tej samej stronie) czy artykuł "Na starych śmieciach rządzą kudłaci" o którym mogę powiedzieć tyle, że wiele bym dał aby zrozumieć intencje Autora... Podobnie było 20 lat temu z "Gazetą Wyborczą". Moim zdaniem w propagandzie wielkie znaczenie ma obecność "medium" która powoduje możliwość wprowadzenia na "rynek" dowolnej pożądanej informacji w pożądanym czasie. A poza tym - mogą pisać "co chcą"... A ja dalej będę się uważnie przyglądał rzeczom nowym, bo nie jest prawdopodobne żeby "ktoś" nigdy nie próbował ich wykorzystać. Odpowiednio. Łazarz i test Corleone
Obrazek użytkownika Paweł T
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Seawolfie, racja jest po Twojej stronie. Jednak nie posądzam Łażącego Łazarza i innych o złą wolę, ale raczej o niezrozumienie sytuacji. Całość postrzegam jako pewnego rodzaju próbę powtórzenia akcji która doprowadziła do powstania PJN. Więc po prostu - uczmy się na błędach, bo przeciwnik jest bardzo silny i przebiegły i nie można go lekceważyć. Łazarz i test Corleone
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Krótka uwaga "...operacji, o której nie wiedział ani Pakistan, ani też żaden z sojuszników Stanów Zjednoczonych..." - to wygląda na celową dezinformację. Ale wyobraźmy sobie że "polskie służby" coś by wiedziały lub współdziałały na temat. Następnego dnia wiedzieliby niejaki Donald T. i niejaki Bronisław K. (zapewne na tych stanowiskach można wiedzieć o wszystkim). A następnego dnia towarzysze Władimir P. i Dmitrij M. A co byłoby następnego dnia, wolałbym się nie domyślać. Nie przepuściliby takiej okazji. Choć bronię się rękami i nogami przed przypuszczeniem że Ruscy wiedzieli cośkolwiek, ale wstrzymali się pod warunkiem, że Amerykanie nie będą psuć im powietrza w sprawie "śledztwa" smoleńskiego... Majstersztyk, czyli jak Stany Zjednoczone namierzyły Bin Ladena…
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony