Perpetuum mobile po warszawsku...
Warszawa po ostatnich deszczach znowu stanęła pod wodą. Ot, taka świecka tradycja za Trzaskowskiego. Jak się nie umie zarządzać miastem, to trzeba nosić kalosze.
Ale o ile trwa akcja ratowania miasta i udrażniania drów, to reporterzy TV Republika odkryli na jednym z węzłów komunikacyjnych szczególny sposób wypompowywania wody z jezdni. Wodę pompowano na wiadukt biegnący nad oczyszczaną drogą, skąd spływała z powrotem na drogę. Szkoda, że po drodze nie ustawiono koła z łopatkami, bo może wtedy uzyskana z niego energia pozwoliła by pompować wodę itd, itd...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 123 odsłony
Komentarze
Projekt racjonalizatorski...
23 Sierpnia, 2024 - 09:44
M-)