Pękające gliniane nogi Unii Europejskiej
Ostatnio umieszczono na salonie tekst, w którym autor żalił się na jedność Europy, która zdaniem autora stoi na rozdrożu. Dla Polski oraz krajów byłego Bloku Wschodniego to dobra nowina. Bardzo dobra. Jedność Europy nigdy nie była postrzegana jako związek podmiotów równych interesami w gospodarce oraz polityce. Tzw. twarde jądro niemiecko-francuskie zawsze ciążyło dośrodkowo, a pozostałe kraje krążyły w roli „satelitów” w orbitach bliższych lub dalszych ''jądru", w zależności od kierunku, rodzaju oraz nasilenia narodowych interesów.
Założenie tzw. Europy regionów jest dla takich krajów jak Polska śmiertelnie niebezpieczna, szczególnie w obecnym okresie. Rząd, który nie reprezentuje narodowych interesów, który w ciągu 3 lat kompletnie się zwasalizował, pozwolił z państwa dumnego uczynić „brzydką pannę na wydaniu” w dającej przewidzieć się perspektywie doprowadziłby do dekompozycji terytorialnej Polski - w imię „landaizacji” Europy”. Śląsk, Zachodnio-pomorskie, Kaszuby z wielkim prawdopodobieństwem stopiłyby się z niemieckojęzyczną częścią Europy. Po takim procesie wystarczy zmienić koncepcję Europy ponownie w kierunku Europy narodów i tak ziemie polskie znalazłyby się w granicach Niemiec. Bo nie należy mieć złudzeń, że w/w obszary w drodze referendów po latach mentalnie post-narodowej, ekonomicznej landaizacji polskiej racji stanu prawdopodobnie by nie poparły. Wystarczy spojrzeć na rozkład głosów podczas kilku ostatnich wyborów, aby mieć tego świadomość.
Dodatkowo serwilistyczna polityka Donalda Tuska w stosunku do Rosji stawia Polskę w groźnej ekonomicznej i politycznej sytuacji przypominającej – w odpowiedniej skali- tę sprzed 1939 roku. Jedynym remedium, to próba odtworzenie silnych relacji na linii kraje bałtyckie, Ukraina, Węgry, Bułgaria, Rumunia oraz Gruzja, czyli powrót do koncepcji zmodyfikowanej polityki jagiellońskiej, której wyrazicielem był śp. Prezydent Lech Kaczyński.
Zatem, należy zmienić rzeczywistość polityczną Polski w wyborach na pro-narodową i trzymajmy kciuki za pękające gliniane nogi „europejskiego cielca”. W jego upadku oraz zmianie rządu nadzieja dla przyszłości Polski.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2780 odsłon
Komentarze
może w końcu coś się w temacie ruszy
19 Września, 2010 - 21:27
biznes.onet.pl/szwecja-centroprawica-prowadzi-nacjonalisci-w-parl,18515,3691297,1,onet-wiadomosci-detal
Remek
ha ha - ta "prawica" w Szwecji to taka...
19 Września, 2010 - 23:22
... bardziej lewicowa Unia Wolności minus zdrada narodowa i plemię nadludzi.
Högerpartiet Moderaterna - ich czołowa "prawicowa" partia - jest piekielnie pro-"europejska".
Po prostu nieco im się znudziło sto lat Socjaldemokracji u żłobu, ale nie przywiązywałbym do tego znaczenia, bo za dwa lata wszystko wróci do normy, a ta "prawica" i tak nic nie osiągnie.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Zjednoczona "socjaldemokratyczna" Europa
19 Września, 2010 - 22:47
to projekt sowieckich służb. Pisał o tym Golicyn w książce wydanej w 1984r. Zamiast pracowicie wyłuskiwać poszczególne kraje - całość wpadnie do paszczy niedzwiedzia jak dojrzała śliwka. Trzeba tylko "wyprowadzić" Amerykę - złamać jedność atlantycką. Zjednoczona Europa -idea piękna, lecz niebezpieczna wobec agresywnej polityki nowosowietów.
Leopold
Kto o nas pamięta, na kogo możemy liczyć...
20 Września, 2010 - 00:23
17 września 2010 roku w katolickim Szegedzie (Węgry) odbyła się uroczystość poświęcenia Krzyża Katyńskiego-opatrzonego napisem: "1940 Ka+yń 2010" - który wzniesiono tuż obok segedyńskiej Katedry.
Fundatorami krzyża są: biskup diecezji segedyńsko-csongrádzkiej: László Kiss-Rigó oraz segedyńska Polonia.
Wykonanie krzyża powierzono artyście z Jasła-Bogdanowi Samborskiemu.
Mszę w intencji 22 tysięcy Polaków pomordowanych przez Stalina celebrował ks. biskup László Kiss-Rigó.
W uroczystościach, którym towarzyszyła konferencja naukowa zatytułowana: "Katyń a pamięć narodu" zorganizowana w segedyńskim Wyższym Seminarium Duchownym im.Ferenca Gála, wzięli udział: ambasador RP Roman Kowalski, prof. Miklós Kun, dr István Kovács, Anna Magyar, dr Lászlóné Csúcs, Jerzy Platajs,Artur Bagieński (wicemarszałek Sejmiku woj. łódzkiego), delegacja Rodzin Katyńskich z Łodzi z panią Katarzyną Lange, Konsul Geleralny RW w Łodzi Tadeusz Kaczor, poczet sztandarowy Gimnazjum im. Ofiar Katyńskich w Łodzi.
Podziękowania gospodarzowi uroczystości biskupowi László Kiss-Rigó złożył przewodniczący polskiego samorządu w Szegedzie - dr Karol Biernacki.
Zdjęcia krzyża pod linkiem:
http://www.delmagyar.hu/kepek/katyn_martirjaira_emlekeztek/2015240/
Idzie nowe!
20 Września, 2010 - 02:06
Idzie nowe z blokowisk Paryża.
Idzie nowe z licznymi strajkami.
Nie zatrzymasz tego co się zbliża
żadną pałą, żadnymi tarczami.
Idzie nowe z argentyńskich banków,
z Portugalii, z Islandii i z Aten.
Ludzi nie da się zmienić w baranków
żadnym prawem, zakazem lub batem.
Słychać nowe jak strzały w Meksyku.
Widać! - Wraca z Kabulu, z Bagdadu.
Spokojniutko, równiutko, bez krzyku
niesie z sobą zarazę przykładu.
Nie powstrzymasz nowego cenzurą.
Nie zasypiesz go pustym pieniądzem.
Nie zakryjesz medialną chałturą.
Musisz liczyć poważnie się z końcem!
Nic twa siła, kontrole, szykany.
Niczym buta, bariery, kordony.
To się wali i nadejdą zmiany!
Po pogrzebie wszechwładnej mamony!
Marek Gajowniczek
Kto o nas pamieta, na kogo mozemy liczyc....
20 Września, 2010 - 02:23
Cos sie zmienilo ambasador RP byl na otwarciu, idzie na lepsze???
Ambasador na uroczystości...
20 Września, 2010 - 04:34
odsłoniecia pomnika?To jest pewna nowość ale tylko do pewnego stopnia. Kim jest Pan ambasador? Dla kogo tak naprawdę pracuje i czyje i jak wykonuje polecenia? Te wszystkie pytania nasuwają się natychmiast po przeczytaniu wiadomości. Nie należy z samego faktu obecności wyciągać pochopnych wniosków, zanim sprawdzimy czy pracuje dla Polski czy może... Mając na uwadze że ambasadorzy mieli ostatnio obowiązek wysłuchania wykładu (sic) rosyjskiego aparatczyka... być może Pan ambasador jest niewinnym człowiekiem działającym w dobrej wierze, ale jeśli nie jest? Razwiedka potrzebuje informacji zawsze i wszędzie i o wszystkich. Dopiero po latach okaże się że znowu wywieziono ludzi na Syberię według list proskrypcyjnych przygotowywanych na długo zanim to nastąpiło. Oczywiście Pan ambasador nie mógł wiedzieć że sporządzając listę uczestników uroczystości dla swojego ministerstwa działał na zlecenie GURU/KGB czy jak tam się one nazywają.
Jeśli o nas chodzi to sprawa jest znacznie prostsza. Sami się demaskujemy i deklarujemy swoje poglądy.
Oby...
20 Września, 2010 - 06:32
"Brzydkiej polskiej pannie" nie przydarzyła się podobna historia, jak bohaterce poniższego klipu... W drodze do "europejskiego raju"... można stracić wszystko, albo dotrzeć za późno... Pozdrawiam ********** Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
A w Kudowej (Kudowie?)
20 Września, 2010 - 09:06
dom stojący tuż przy granicy czeskiej ma w oknie polską flagę!!!
W tejże Kudowej, w parafii śś. Piotra i Pawła(?) ksiądz zorganizował był akcję zbierania podpisów pod projektai ustawy anty-invi i wycofaia tej ustawy o przeciwdziałaniu premocy w rodzinie.
W Kłodzku z kolei na jednym murze jakiś mądry czlowiek walnął napis "Kłodzko chce wyjasnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej". Kto sobie życzy zdjęcie (średnie, ale jest) - proszę o kontakt na priv.
Jak widać z powyższego, nieliczne osoby zdają sobie sprawę skąd wiatr wieje. Krzepiące było doświadczyć tego od mieszkańców "Ziem Odzyskanych"... Zbyt mało miałam czasu, by choćby próbować dotrzeć do prowodyrów tych zbożnych działań.
W każdym razie uważam, że takie inicjatywy, na takich "zapalnych" rejonach należy starannie pielęgnować. Z przyczyn, o których pisesz (nie, nie możemy odrzucić prawdopodobieńśtwa zaistnienia scenariusza, o którym piszesz).
Trzymajcie się!
Powstanie UE wcale nie miało na celu
20 Września, 2010 - 14:26
by zjednoczonym państwom europejskim żyło się lepiej, albo że trzeba się jednoczyć bo trzeba stawiać czoła Rosji. To wszystko to pic na wodę i jedno, co jest pozytywne to przejawiona dalekowzroczność polityki Francji, Niemiec, powiedzmy, że i Włoch na wszelki wypadek gdyby ekonomiki tych krajów zaczęły buksować. Był to jednak akt w interesie własnych państw, natomiast Tusk uprawia jawną politykę antypaństwową. I musi za to beknąć. Za to, za Smoleńsk, za medale i pomniki bolszewickie...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński