Jarosław Znakomity i Bronisław Nietaktowny
Jarosław Kaczyński w tej kampanii jest bezlitosny. Bezlitośnie wykorzystuje broń, którą dotychczas posługiwał się przeciwnik, pozbawiając go złudzeń, że ma na tę broń absolutny monopol. Ale Prezes PiS w tej kampanii jest jeszcze bardziej bezlitosny, o czym przekonam poniżej.
Przede wszystkim w tej kampanii Jarosław Kaczyński zaskakuje, zwolenników i przeciwników. O ile dla zwolenników to niczym manna z nieba i miód na usta, to dla przeciwników jest to niewygodne i dlatego bezlitosne. Sądzili, że rozprawienie się z Kaczyńskim w tej kampanii, to będzie pestka. Niestety, ich zadanie będzie o wiele trudniejsze niż myśleli.
Kampania prowadzona dotychczas przez Jarosława Kaczyńskiego jest doskonała pod każdym względem i o ile jego sztab, oraz on sam, nie popełnią żadnego błędu, to za jakie 2-3 tygodnie stan poparcia między Bronisławem Komorowskim a Jarosławem Kaczyńskim będzie co najmniej równy, o ile nie będzie na korzyść Prezesa PiS. Jarosław Kaczyński zrobił bowiem coś, czego dawno nie udało się żadnemu z polskich polityków. Mianowicie, udało się mu nas zaskoczyć. Tak, zaskoczył i wrogów i przyjaciół, w dodatku pozytywnie, co ma tę większą wartość, że teraz cały antykaczystowski front się rozsypał i nie wie, w co uderzyć.
Na początku ten front bębnił o wykorzystywaniu tragedii, ale ten zarzut bardzo szybko został utrącony i tylko urodzony malkontent widziałby w tym zarzucie minimalne choć odniesienie do rzeczywistości. Gdy szykowali całą lawinę podchwytliwych pytań, Jarosław Kaczyński zorganizował konferencje z podziękowaniami, ale bez pytań. Gdy spodziewali się 9 maja wystąpienia na temat Rosji, to już widzieli w wyobraźni, jak Kaczyński pojawia się, wyjmuje szabelkę i wymachując nią, wypowiada Rosji wojnę lub co najmniej wyzywa od swołoczy. Tymczasem Kaczyński, owszem, pojawia się, ale mówiąc piękne i wzruszające słowa do przyjaciół Rosjan.
W filmiku o dwujęzycznych tytułach (polskim i rosyjskim), Jarosław Kaczyński wypowiada słowa sprawiedliwe. Potępia system totalitarny nie potępiając ludzi. Oddziela władzę rosyjską od społeczeństwa rosyjskiego, czyli tłumacząc nijako, że sprzeciwianie się zakusom pewnej władzy nie oznacza od razu sprzeciwianie się całemu narodowi, którym ta władza rządzi. Poza tym Jarosław Kaczyński gdy były powody, to Rosję krytykował, narażając się na zarzut rusofoba, jednak gdy są powody do pochwał i ciepłych słów, to nie boi się tych słów wypowiedzieć, nawet z narażeniem się na zarzut nieszczerego rusofila.
Po całym tym zgiełku związanym z zebraniem 1.700.000 podpisów, po wczorajszym przyjęciu przez pewne media przemówienia Jarosława Kaczyńskiego do Rosjan, wiem już na pewno, że front antykaczystowski nie jest jeszcze bezbronny, ale na pewno cierpi na chroniczny brak amunicji. W prawdzie mogą jeszcze zadawać ciosy zaostrzonymi kijami od miotły, ale jednak to już nie będzie to samo, gdy walili do Kaczyńskiego z “broni maszynowej”. Bo to jest już inny Kaczyński, silniejszy tym, co zabiło jego brata, ale jego samego wzmocniło i uodporniło.
Jednocześnie widzę w tej kampanii marketingową klęskę Platformy Obywatelskiej, która dotychczas była w tej materii prymusem i samodzielnym liderem. Kampania PO sprawia wrażenie, jakby nikt jej nie koordynował, nie sterował nią i wszystko opierało się na chaotycznym wyczekiwaniu na błąd przeciwnika lub na przypadkowym wypuszczaniu do mediów Niesiołowskiego i Kutza, którzy jednak bardziej szkodzą niż pomagają. Zresztą i sam kandydat PO prezentuje się zupełnie bezbarwnie, popełniając niezliczone faux pax, że już nie wspomnę o szczątkach ofiar spod Smoleńska, o których Komorowski powiedział, że “to nie jest wielki problem”. Bo teraz jest nowy przebój w kategorii “Brak taktu”.
Mianowicie p.o. Prezydenta RP Bronisław Komorowski jedzie do Moskwy na Kreml, by z satysfakcją na ustach przypomnieć, że Polacy ostatni raz byli tu 400 lat temu, gdy zdobyli Kreml i okupowali go przez dwa lata. Nie chciałbym usłyszeć z ust Angeli Merkel, kiedy Niemcy ostatni raz byli w Warszawie i przez ile lat ją okupowali.
Ale ona by takich rzeczy nie wygadywała, bo domeną wytrawnego polityka jest to, że wie co powiedzieć, kiedy powiedzieć, w jaki sposób powiedzieć i kiedy po prostu zamilknąć. Tak jak Jarosław Kaczyński, wczoraj, w przemówieniu do Rosjan.
O ile jeszcze niedawno w przestrzeni publicznej i medialnej funkcjonował wybór między dobrym Komorowskim i złym Kaczyńskim, to teraz w tej partii politycznych szachów, jeden z graczy mistrzowsko wykonał manewr roszady i przy wykorzystaniu słabości przeciwnika teraz mamy już inny wybór. Wybierać będziemy między Jarosławem Znakomitym i Bronisławem Nietaktownym.
Piotr Cybulski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2721 odsłon
Komentarze
Piotr Cybulski
10 Maja, 2010 - 13:58
szczerze polecam tą blogerkę s 24, po co sama mam się wnerwiać.;D
http://anita24.salon24.pl/179951,kurtyna-w-gore
Pozdrawiam serdecznie.
Ps. A za Pański tekst oczywiście 10.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Re: Piotr Cybulski
10 Maja, 2010 - 15:24
Wszystko ładnie, ale nie zauważyła zegarka, który ma wskazywać na punktualność. (: A to prawda - tło ma znaczenie.
@IJ
10 Maja, 2010 - 18:05
A dlaczego wnerwiać się?
Lepie odpisać. ;)
Żałuję, że nie mam więcej czasu, dłużej bym się z nią pobawiła... chociaż w sumie chyba i tak szkoda czasu.
Na głupotę nie ma rady. Pozdrawiam.
A artykuł, pod którym się wpisuję - b.dobry, również 10.
PP! Ja do tej Anity nie mam nerw...
10 Maja, 2010 - 18:42
u niej głupota wprost powala, to nawet nie ten styl co RRK, to jest coś tak nieprzyjemnego, że mnie po prostu ręce opadają.
Serdeczności.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwona! ja tam wolę ...zapylać pelargonie niz czytać anity!
10 Maja, 2010 - 18:45
pzdr
antysalon
Antysalonie kochany
10 Maja, 2010 - 18:51
ale trzeba wiedzieć co knuje wróg.;p
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwona! tak wrogów trzeba znać!
10 Maja, 2010 - 19:11
Na Twojej poczcie cosik Ci zamieścił/em!/!
pzdr
antysalon
Re: Jarosław Znakomity i Bronisław Nietaktowny
10 Maja, 2010 - 17:52
Byłeś w ZOMO, byleś w ORMO - teraz głosuj za Platformą!
Bronisław Komoruski
Jerzy Zerbe
Komorowski traci wszelkie
10 Maja, 2010 - 22:17
Komorowski traci wszelkie szanse wygranej z jeszcze jednego powodu. W składzie jego Komitetu Honorowego znalazł się Lech Wałęsa! Bolek to gwóźdź do marszałkowskiej trumny!
Jerzy Zerbe
Tam same gwozdzie do trumien
11 Maja, 2010 - 08:55
A jak caluja smiertelnie.
Detergent
Re: Jarosław Znakomity i Bronisław Nietaktowny
11 Maja, 2010 - 07:18
GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Jerzy Zerbe