Niezwykły film o Godzinie W robi furorę w sieci. Blisko pół miliona odsłon!
"Jest takie miasto, które co roku zastyga na minutę. Sprawdź, dlaczego to robimy." Film Wojtka Jeżowskiego "There is a city" o warszawskiej godzinie "W" robi furorę w internecie. Ma już ponad 440 tys. odsłon.(...)
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/niezwykly_film_o_godzinie_w_robi_furore_w_sieci._blisko_pol_miliona_odslon__22983
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1310 odsłon
Komentarze
Dzięki za link
3 Sierpnia, 2012 - 18:29
To niesamowite, właśnie teraz ma już ponad milion trzysta tys. odsłon! W 3-4 dni!
Proxenia
3 Sierpnia, 2012 - 22:02
Jak widać tych przyzwoitych, którzy rozumieją jak ważne są korzenie i pamięć, jest wielu i, da Bóg, będzie jeszcze więcej.
Tej pamięci i dumy z wielkich Rodaków nie zmogą żadne Komorowskie, Walce i Tuski, dla których "polskość to nienormalność".
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor
Ursa Minor......
3 Sierpnia, 2012 - 18:44
Maruś
3 Sierpnia, 2012 - 22:04
Dziękuję :-)
Pozdrawiam również.Ursa Minor
Ursa Minor
@ursa minor
3 Sierpnia, 2012 - 18:50
Bo ma!!! Widocznie sporo jest jeszcze ludzi przyzwoitych. I rozumnych.
Pozdrawiam
TŁ
3 Sierpnia, 2012 - 22:08
My rozumiemy wartość historii. Chodzi o te pokolenia młodych, których różne Michniki otumaniły, oderwały od najlepszych wartości i wpuściły w oświecone, lewackie maliny. Dlatego trzeba przypominać.
Pozdrawiam również.Ursa Minor
Ursa Minor
@Ursa Minor
3 Sierpnia, 2012 - 22:30
Ależ!!! Nam też trzeba przypominać. Jesteśmy depozytariuszami. Jesteśmy strażnikami grobów. Mam nadzieję, że rozumiesz, co mam na myśli... ;-) Jesteśmy,Urso,dziedzicami. I spadkobiercami. I stróżami.
:-)
TŁ
3 Sierpnia, 2012 - 22:53
... i na nas ciąży wykonanie testamentu naszych (nie bójmy się wielkich liter w tym wypadku) Wielkich Poprzedników. Dodajmy - wykonanie w każdych warunkach.
Jesteśmy Im to winni, jakkolwiek by to zabrzmiało patetycznie, i nic ani nikt nie zwolni nas z tego obowiązku.
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor
@Ursa Minor
3 Sierpnia, 2012 - 23:06
Wyjąwszy "wielkie litery" - których się nie boje, ale nie lubię - tak, Urso. Oni mieli obowiązki. Wykonali je tak, jak umieli, tak, jak im czas pozwalał. My mamy swoje. Więc je wykonujmy.
Bardzo serdecznie pozdrawiam
Ursa Minor
3 Sierpnia, 2012 - 19:13
Kryska kilka dni temu (przedwczoraj?)umieściła ten film w swojej notce. Ale na pewno warto go przypominać nawet wiele razy i w wielu miejscach. Jest wspaniały i nie dziwię się, że ma tyle odsłon. Sama też oglądałam go już kilkakrotnie :)
Ellenai
3 Sierpnia, 2012 - 22:12
Nie zaszkodzi powtarzać, choćby dla tych, którzy jeszcze nie widzieli. I na złość tym, którzy chcą wyśmiać, zatupać albo przemilczeć.
Powtarzajmy więc gdzie się da, że naszym obowiązkiem jest pamiętać i czcić bohaterów.
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor
Ursa Minor
3 Sierpnia, 2012 - 22:38
Zgadza się. I nawet podkreśliłam to swoją dla Ciebie 10 :)
Ten film jest ze wszech miar godzien jak najszerszego rozpowszechnienia. To bardzo dobrze, że ma tyle odsłon.
Pozdrawiam :)
Ellenai
3 Sierpnia, 2012 - 23:21
Miejmy nadzieję, że film, o którym mówimy, dla niektórych zmienił środek ciężkości skojarzenia 1 sierpnia głównie z reklamowanego w mediach występu artystki niejakiej Madonny Louise Veronici Ciccone (znanej jako Madonna). Może spowodował, że zastanowili się przez chwilę? Przez chwilę poczuli się bardziej Polakami niż europejczykami?
Ten film stał się modny, pardon, trendy :-) a jak wiadomo, lemingi od wszelkich mód są uzależnione wielce. Akurat w tym wypadku - pochwalam ;-)
Pozdrawiam.Ursa Minor
ps.
Dziękuję za dyszkę, bo to oczywiście to bardzo, bardzo miłe.
Dodajmy, że największa dziesiątka, oczywiście i bezapelacyjnie, należy się autorom tego filmu i tę już im przyznaliśmy razem z innymi setkami tysięcy oglądaczy :-)
Ursa Minor