Milczenie władzy na Powązkach
(...)Przygnębiająca cisza na Powązkach Wojskowych i milczenie premiera - tak wyglądały uroczystości upamiętniające ofiary w drugą rocznicę katastrofy smoleńskiej Milczeli też minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta RP, czy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch. Na Powązkach panowała przygnębiająca cisza. Poza odczytaniem listy nazwisk osób, które zginęły pod Smoleńskiem, złożeniem wieńców pod pomnikiem smoleńskim, uczczeniem ofiar 10 kwietnia 2010 roku modlitwą i odegraniem "Ciszy" nie było żadnych przemówień. Gdy tylko umilkł głos trąbki, delegacja rządowa opuściła cmentarz.(...)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120411&typ=po&id=po21.txt
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 490 odsłon
Komentarze
A w Katedrze Wojska Polskiego
12 Kwietnia, 2012 - 18:53
Była Msza św o 10.00 i myślicie że były tłumy. Muszę bardzo zdziwić jeszcze 10 minut przed 10 można było wejść do ławki , a niektóre były jeszcze puste.
Tak zaczynają Polacy myśleć, a te tysiące na Krakowskim Przedmieściu, na mszy św. o 19, czy to wymaga komentarza. Polacy widzą, Polacy zaczynają Podnosić swój głos
Bogu niech będą dzięki, trzeba nam jeszcze tylko trochę ludzi odsunąć od władzy a POLSKA znowu będzie Polską.
Zwycięży Sprawiedliwość. Bóg Honor Ojczyzna, chwała bohaterom!