Ruskie rozmydlają temat i idą w zaparte.
Aplikują nam miękkie medialne lądowanie.
Znamy to z autopsji.
PRL to była dobra szkoła...
Nas weteranów tego systemu nie tak łatwo wydymać!
Dalej chcą nam i Światu sprzedać bajkę o pogodzie,
o pofałdowaniu terenu
i nie douczonych pilotach i strasznym Prezydencie,
który zmusił ich do lądowania.
Wniosek dla nas ma się nasuwać prosty,
sami byli sobie winni.
Coś tak niespotykanie perfidnego jeszcze w całym swoim życiu nie usłyszałem.
By w katastrofe o takiej skali komentować tak lapidarnie, nie czekając na wynik śledztwa ,
a do tego informować o tym cały świat.
Typowa sowiecka arogancja,
ani na milimetr się nie zmienili.
I co to znaczy do q**** nędzy,
że odebrali na miejscu katastrofy naszym dziennikarzom materiały korespondencyjne!
Jakim prawem?
Już samo to jest skandalem!
Powtarzam rusek nic się nie zmienił i nie zanosi się na to aby w najbliższych stu latach nastąpiła jakaś widocznie pozytywna zmiana.
Naturalnie wykluczam z mojej opini Rosjan,
którzy pracowali i pracują na rzecz prawdy.
Jak również nie piszę tutaj o tych Rosjanach/kach,
którzy w tym nieludzkim kraju dla niej zginęli,
zamorodwani przez swoich współplemieńców.
Rodacy obawiam się tylko że wraz z chwilą przejęcia przez Rosjan 'czarnych skrzynek' sraciliśmy szansę udowodnienia światu że to było zaplanowane, to były najlepsze dowody,bezpośrednie zapiski z tego co działo sie na pokładzie tupolewa,rozmowy i ostatnie słowa.....myślę że cały tydzięn pokazywania prezydenta jako zacnego Polaka to nie zmiana mediów ale kolejne zaplanowane działanie,skutecznie odciągnięto nas na parę dni od 'dłubania' w tej śmierdzącej sprawie
Nie bardzo w to wierzę. Cóż jeśli nie da się dopasowac wszystkich szczegołów do wersji "błąd pilota" to napewno da do wersji z poprawką "plus błędy i zaniechania obsługi naziemnej". przy okazji odwoła sie kilku generałow , którzy i tak byli do odstawki. Od dawna szykuja się zmiany personalne i proceduralne w rosyjskiej armii.Być może to też preludium do konca okresu dwuwładzy . To juz bywało za Stalina.
Komentarze
wg regulaminu?
20 Kwietnia, 2010 - 12:35
odmówić albo zezwolić na lądowanie.
Pie...lenie o Szopenie!
20 Kwietnia, 2010 - 13:13
Ruskie rozmydlają temat i idą w zaparte.
Aplikują nam miękkie medialne lądowanie.
Znamy to z autopsji.
PRL to była dobra szkoła...
Nas weteranów tego systemu nie tak łatwo wydymać!
Dalej chcą nam i Światu sprzedać bajkę o pogodzie,
o pofałdowaniu terenu
i nie douczonych pilotach i strasznym Prezydencie,
który zmusił ich do lądowania.
Wniosek dla nas ma się nasuwać prosty,
sami byli sobie winni.
Coś tak niespotykanie perfidnego jeszcze w całym swoim życiu nie usłyszałem.
By w katastrofe o takiej skali komentować tak lapidarnie, nie czekając na wynik śledztwa ,
a do tego informować o tym cały świat.
Typowa sowiecka arogancja,
ani na milimetr się nie zmienili.
I co to znaczy do q**** nędzy,
że odebrali na miejscu katastrofy naszym dziennikarzom materiały korespondencyjne!
Jakim prawem?
Już samo to jest skandalem!
Powtarzam rusek nic się nie zmienił i nie zanosi się na to aby w najbliższych stu latach nastąpiła jakaś widocznie pozytywna zmiana.
Naturalnie wykluczam z mojej opini Rosjan,
którzy pracowali i pracują na rzecz prawdy.
Jak również nie piszę tutaj o tych Rosjanach/kach,
którzy w tym nieludzkim kraju dla niej zginęli,
zamorodwani przez swoich współplemieńców.
chris
"czarne skrzynki"
20 Kwietnia, 2010 - 16:30
Rodacy obawiam się tylko że wraz z chwilą przejęcia przez Rosjan 'czarnych skrzynek' sraciliśmy szansę udowodnienia światu że to było zaplanowane, to były najlepsze dowody,bezpośrednie zapiski z tego co działo sie na pokładzie tupolewa,rozmowy i ostatnie słowa.....myślę że cały tydzięn pokazywania prezydenta jako zacnego Polaka to nie zmiana mediów ale kolejne zaplanowane działanie,skutecznie odciągnięto nas na parę dni od 'dłubania' w tej śmierdzącej sprawie
rosyjska wersja awaryjna
21 Kwietnia, 2010 - 00:31
Nie bardzo w to wierzę. Cóż jeśli nie da się dopasowac wszystkich szczegołów do wersji "błąd pilota" to napewno da do wersji z poprawką "plus błędy i zaniechania obsługi naziemnej". przy okazji odwoła sie kilku generałow , którzy i tak byli do odstawki. Od dawna szykuja się zmiany personalne i proceduralne w rosyjskiej armii.Być może to też preludium do konca okresu dwuwładzy . To juz bywało za Stalina.