Homofobia czy gejowstręt?
czyli moje refleksje o stosunku Polaków do niektórych rodzajów stosunków i nie tylko...
Rzecz dotyczy jednego z ciekawszych pomysłów, jakie pojawiły się w dyskusji pod świetnym artykułem "HOMOFOBIA! Zjawisko prawdziwe, czy wymysł?" autorstwa Recenzent JM.
Otóż bloger HdeS zaproponował, by zamiast terminu homofobia lansować określenie "gejowstręt".
http://niepoprawni.pl/blog/6068/homofobia-zjawisko-prawdziwe-czy-wymysl
Wg. mnie pomysł wart jest głębszej analizy i poparcia, a jako że pióro - czy raczej klawiaturę komórki mam lekką, podobnie jak ostatnio początkowa odpowiedź w temacie rozrosła się na tyle, że zdecydowałem się nadać jej formę samodzielnego, krótkiego artykułu.
Tak więc sądzę, że określenie gejowstręt zdecydowanie powinno być lansowane i upowszechniane zamiast słowa homofobia.
Zwłaszcza, że homofobia może kojarzyć się z czymś złym, co właściwie powinno być leczone lub nawet karalne!
Ale chyba nawet w tusko czy eurokracji, nie wspominając o demokracji, nikt nikomu nie zabroni żywić wstrętu na przykład do homoseksualistów, Żydów, albo Rosjan czy nawet Niemców (wypędzonych)...
Przecież wstręt, to nie nienawiść - nie powoduje, że ktoś działa na niekorzyść jakiejś grupy społecznej, etnicznej bądź narodowościowej.
Ktoś tylko - nie koniecznie z racjonalnej przyczyny może ich nie lubić, tak jak niektórzy nie lubią szczawiowej zupy czy śliwkowego placka (z mirabelek).
Co dalej?
Ja sam, jeśli jakiejś potrawy nie lubię, to jej nie jem.
Baa, sam jej widok może wywoływać u mnie mdłości - jak choćby kożuch na mleku.
Dlatego mleko do kubka nalewam przez sitko, a jak widzę, że ktoś ma zamiar spożyć mleczny kożuch, odwracam głowę, bo wszystko mi się podnosi.
Ale przecież to nie oznacza, że będę z premedytacją krzywdził amatora kożuchów, a kożuchy rozmyślnie niszczył.
Wystarczy, że kożuch odcedzę, by nie było go w moim mleku.
Tak samo wolno mi zadbać, by w moim najbliższym otoczeniu nie było przykładowo Rosjan, Niemców, Żydów czy aktywnych, ostentacyjnych homoseksualistów.
Nawet mogę wyłączyć komputer, albo zmienić stronę w internecie, gdy widzę relację z parad równości, wizyt przyjaźni...albo czasem z Sejmu.
Czy to znaczy że mam jakąś fobię, że kogoś nienawidzę, chcę go skrzywdzić?
Ależ nie!
Ale taki organizm, że jak niektóre rzeczy widzę - jak ów kożuch na mleku - to zwyczajnie CHCE MI SIĘ RZYGAĆ...
Na koniec dodam jeszcze, że wymienione w tym tekście grupy społeczne, etniczne bądź narodowościowe podaję jedynie dla przykładu
A więc nie identyfikuję się z żadną z wymienionych grup, jak również nie żywię względem nich nienawiści, nie próbuję nienawiści szerzyć.
Wobec żadnej z wymienionych w tekście dla przykładu grup nie mam też wrogich zamiarów czy planów i nikogo do wrogich działań względem żadnej z wymienionych grup nie nakłaniam.
A moje odruchy wymiotne i to co je wywołuje są moim problemem i moją (na szczęście jeszcze) całkowicie prywatną sprawą.
Zwłaszcza, że nie powodują żadnych negatywnych skutków.
Nawet nie powodują zanieczyszczenia otoczenia - gdyż nie zwykłem rzygać na ulicy.
W moim mieście jeszcze nie było parady.
Tą optymistyczną informacją kończę i pozdrawiam!
Pasiu
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3173 odsłony
Komentarze
Pedowstręt
13 Marca, 2013 - 15:00
Nie wiem Pasiu dlaczego odwrotnie niż ja, masz obrzydzenie do mlecznych kożuchów. Może kojarzą Ci się z glutami z nosa pływającymi w mleku, lub w dzieciństwie taki glut mleczny stanął ci w gardle i nie wiedziałeś co z tą "mazią" zrobić.
Tak, tak Pasiu, kompleksy z dzieciństwa bywają strasznie trudne do przezwyciężenia.
A w samym temacie, to ja optuję za PEDOWSTRĘTEM.
Pedowstręt brzmi bardziej swojsko.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@Pasiu i tańczący z ...
13 Marca, 2013 - 15:28
Zgadzam się. Gejowstręt i lesbowstręt to nie nienawiść, a zwyczajnie obrzydzenie wobec zboczenia, bo tylko nieświadomi tematu twierdzą, że homoseksualizm to norma, tymczasem jest to ZBOCZENIE z jego wszystkimi negatywnymi skutkami - społecznymi, osobistymi, zdrowotnymi. Dość wymienić niemożność budowania zdrowych relacji, zaburzenie tożsamości płciowej, fakt nieposiadania rodziny, choroby psychiczne, weneryczne i jelita grubego, często AIDS, towarzyszące uzależnienia: seksoholizm, alkoholizm, narkomania (też uzależnienie od marihuany, która wcale nie jest soft, wbrew temu, co lansują niektórzy "posłowie na Sejm"). Oto opis - taki pokrótce - zboczenia homoseksualizmu, które w każdym zdrowym człowieku budzi zwykły lęk, a czasem obrzydzenie, co wobec tak poważnej nienormalności wcale nie jest dziwne. Pozdrawiam serdecznie.
W uzupełnieniu - bo tekst nie tylko homofobii dotyczy
13 Marca, 2013 - 16:16
Odpowiadając bardziej poważnie:
Zaraza zaczyna się w momencie, gdy coś, co powszechnie odstręcza większość przedstawicieli jakiejś populacji przedstawia się jako odmienność.
Pomimo tego, że w danej populacji dominuje negatywna ocena jakiegoś zjawiska, rodzaju zachowań, czy grupy ludnościowej.
Następnie próbuje się w sposób obyczajowy, czy nawet administracyjny, pod pretekstem "tolerancji" zrównać ową zwykłą antypatię, niechęć, obrzydzenie bądź brak akceptacji z działaniami i uczuciami wrogimi danej grupie.
A że mój tekst z założenia nie ma dotyczyć wyłącznie uprzedzeń związanych z preferncjami bądź dewiacjami seksualnymi i tożsamością płciową - tym razem przykład etniczno - narodowościowy.
Polakom, którzy przez całe wieki mieli największą styczność z przedstawicielami pewnego narodu, który to naród na polskich ziemiach zamieszkiwał dość licznie przypisuje się jakąś fobię względem owego narodu.
A prawda jest prosta:
Wielu przedstawicieli owego narodu nigdy nie chciało się zintegrować z Polakami i to nie tylko ze względu na odmienność obyczajów.
Wielu, bywało, że na dużą skalę działało w różnych okresach czasu przeciwko Polakom, bądź wbrew interesom Polski.
Czy to na niwie gospodarczej, czy społecznej, a bywało, że i otwarcie współpracując z obcą, ciemiężącą Polaków organizacją, bądź krajem.
Wielu przedstawicieli owego narodu okazało czarną niewdzięczność w zamian za niesioną owemu narodowi pomoc w czasach dlań trudnych.
Dlatego też tak w przeszłości jak i dziś wielu Polaków wykazuje wobec przedstawicieli owego narodu zwykłą rezerwę, niechęć, czy wręcz obrzydzenie.
Ale jak się okazuje zaraz jest to traktowane jako fobia i zrównywane z nienawiścią do owego narodu.
A to tylko ostrożność i obawa.
Jeśli poparzyłem się garnkiem na owo mleko bez kożuchów, to przynajmniej przez jakiś czas będę nań bardzo uważał:
Będę brał go przez szmatę, ścierkę czy specjalną kuchenną rękawicę, by ponownie się nie oparzyć, zwłaszcza gdy już z daleka czuję, że garnek wydaje się gorący.
Może nawet kupię zamiast garnka automat do gotowania mleka?
Czy to znaczy, że stałem się antygarnkowcem, że nienawidzę garnków?
Nie!
Po prostu się poparzyłem i do garnków podchodzę bardzo ostrożnie!
Zwłaszcza, gdy wciąż są gorące!
Pozdrawiam
Pasiu
Pasiu
Judolęk
13 Marca, 2013 - 18:34
Wywód logiczny.
Czy sugerujesz, że również słowo żydofobia, należy zastąpić innym ? Choćby judowstrętem, lub judolękiem ?
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Judolęk
13 Marca, 2013 - 19:51
Ze słowem żydofobia raczej się nie spotykam, częściej słyszy się słowo antysemityzm, i szczerze mówiąc mam tego słowa serdecznie dość, zwłaszcza że często brzmi w odniesieniu do Polaków.
Słyszę też od czasu do czasu o rusofobach.
Co ciekawe nie spotkałem się raczej z określeniem germanofob, już więcej słychać o germanofilach.
Widać nawet wśród piewców poprawności zostały ślady wychowania z PRL gdzie Niemiec zawsze był zły - oczywiście za wyjątkiem Niemców z NRD:-)
Pozdrawiam.
Pasiu
Pasiu
Re: Pedowstręt
13 Marca, 2013 - 15:37
Ależ oczywiście, że pedowstręt byłby także do zaakceptowania, zwłaszcza, że i etymologia słowa zdaje się być bardziej krajowa.
Ja po prostu jak wyraźnie chyba każdy odczytał z tego tekstu jestem zdeklarowanym przeciwnikiem homofobii...
I chyba o to chodzi?
A już materia (bądź grupa społeczna, narodowościowa czy etniczna) wywołująca odruch wymiotny, to chyba sprawa drugorzędna?
Dla jednego będzie to mleczny kożuch, dla innego gluty czyjeś, dla bardziej wrażliwych nawet własne, a niektórym może wystarczyć nawet jeden bądź para dajmy na to przedstawicieli jakiejś mniejszości, czyż nie mam racji?
Pozdrawiam
Pasiu
Pasiu
Re: Re: Pedowstręt
13 Marca, 2013 - 15:41
Prawda. Nadal jednak nie rozstrzygniętym pozostaje pytanie : powstrzymywać, czy rzygać.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: Re: Re: Pedowstręt
13 Marca, 2013 - 15:49
Zwymiotować!!! :-))
Zgadzam się!I to nawet,
13 Marca, 2013 - 16:20
Zgadzam się!
I to nawet, jeśli trzeba będzie potem samemu wziąść ścierę i posprzątać!
Bo o żołądek trzeba dbać.
Pasiu
Pasiu
A ja mam prawo nienawiedziec pedalstwo i zbokostwo
13 Marca, 2013 - 22:40
i nikt mi tego prawa do nienawisci zla nie zabierze, niech tu autor nie o wija w bawelne i nie uzywa elfeminizmu.
Zlo trzeba nienawidziec, brak nienawisci dla zla to jest tylko przyzwoleniem na szerzenie sie tego zla.
A pedalstwo czy inne zboczenia sa zlem niszczacym zdrowy organizm spoleczny,tak ze niech nikt mi po lewacku nie wciska co ja mam czuc do pedalenia sie pedalow.
ro
13 Marca, 2013 - 20:25
A jak ktoś ma pochodzenie, to może nawet zwyomitować.
Drobna uwaga do jednego z komentarzy: "lesbowstręt" brzmi źle - źle się wymawia, a poza tym, podobnie jak "pedowstręt" rozmija się - jeśli dobrze zrozumiałem, z intencją Autora, bo pederaści czy lesbijki niekoniecznie manifestują swoje zamiłowania i zapotrzebowania. W odróżnieniu od tzw. gejów, którzy doznają zaspokojenia głównie poprzez zwalczanie gejofobii (ach, jak mi się to określenie podoba!) . Przypuszczam, że sama kopulacja jest dla prawdziwych gejów sprawą trzeciorzędną.
<p>ro</p>
Sprostowanie
13 Marca, 2013 - 21:06
Oczywiście miało być "gejowstrętu" - za szybkie palce.
<p>ro</p>
Nowy projekt-Ruch Palikota
13 Marca, 2013 - 21:36
....Tego się można było spodziewać.Najpierw lemingi dają mandaty poselskie dewiantom i zboczencom, a teraz mordy rozdziawione i przerażone jak to możliwe???!!!!
Nowy projekt Ruchu Palikota zakłada, ze płeć dziecka nie będzie określana po porodzie tylko po osiągnięciu pełnoletności i na podstawie podpisanej deklaracji samego zainteresowanego, ktory określi się czy chce byc sodomitą czy może kobietą lub meżczyzną!!!
Brawo lemingi.Dla was jest jeszcze dodatkowa opcja jako premia wyznaniowa-Możecie się określić czy chcecie być np.świnią lub psem....
Re: Nowy projekt-Ruch Palikota
14 Marca, 2013 - 09:19
Wszystko pięknie i cacy tylko jak to się ma do treści mojego artykułu?
No i pozwolę sobie na przypuszczenie, że wśród Niepoprawnych blogerów czytających mój wpis lemingów chyba nie ma...
I jeszcze technicznie:
Przypuszczam, że ów potrojony wpis to kwestia łącza internetowego...też miewam podobne problemy.
Radzę baaaardzo długo czekać po jednym kliknięciu, aż przeglądarka odświeży stronę, albo poinformuje, że strona jest niedostępna.
A i nawet wtedy ja otwieram jeszcze raz stronę artykułu czy blog w nowym oknie.
Wtedy widzę czy wpis dotarł czy nie i dopiero wówczas w razie potrzeby klikam odśwież w oknie w którym pisałem.
Aha!
Z tego co zauważyłem wydaje się, że Chrome i Firefox korzystają z jakiegoś serwera cache który mocno opóźnia stronę portalu.
Czyli przykładowo strona główna Niepoprawnych wyświetla się b. szybko, ale jest nieaktualna, bo w rzeczywistości są już nowe wpisy, a nawet nowe polecenia redakcji.
Ów cache serwer odświeża się co klikadziesiąt minut.
Klikanie odśwież w tych przeglądarkach nic nie pomaga...
Dlatego polecam przetestować też inne przeglądarki - nie chcę tu reklamować żadnej konkretnie, ale są takie, które zawsze ciągną zawartość wprost z serwera Niepoprawnych.
Trwa to dłużej, za to stronka jest naprawdę aktualna.
Pozdrawiam
Pasiu
Pasiu
Nowy projekt-Ruch Palikota
13 Marca, 2013 - 21:37
....Tego się można było spodziewać.Najpierw lemingi dają mandaty poselskie dewiantom i zboczencom, a teraz mordy rozdziawione i przerażone jak to możliwe???!!!!
Nowy projekt Ruchu Palikota zakłada, ze płeć dziecka nie będzie określana po porodzie tylko po osiągnięciu pełnoletności i na podstawie podpisanej deklaracji samego zainteresowanego, ktory określi się czy chce byc sodomitą czy może kobietą lub meżczyzną!!!
Brawo lemingi.Dla was jest jeszcze dodatkowa opcja jako premia wyznaniowa-Możecie się określić czy chcecie być np.świnią lub psem....
Nowy projekt-Ruch Palikota
13 Marca, 2013 - 21:37
....Tego się można było spodziewać.Najpierw lemingi dają mandaty poselskie dewiantom i zboczencom, a teraz mordy rozdziawione i przerażone jak to możliwe???!!!!
Nowy projekt Ruchu Palikota zakłada, ze płeć dziecka nie będzie określana po porodzie tylko po osiągnięciu pełnoletności i na podstawie podpisanej deklaracji samego zainteresowanego, ktory określi się czy chce byc sodomitą czy może kobietą lub meżczyzną!!!
Brawo lemingi.Dla was jest jeszcze dodatkowa opcja jako premia wyznaniowa-Możecie się określić czy chcecie być np.świnią lub psem....
Kiedys podpuscilem takiego geja, ktory byl na wiecu przeciwko
14 Marca, 2013 - 03:49
homofobi, powiedzialem mu ze ja tez popieram rownosc
i ze walcze od lat zeby wyjsc za maz czy sie ozeniac - trudno wybrac wlasciwe slowo za wlasnego brata, - pedal popatrzyl na mnie i by zesmaczony i wykrzyknal ze ja sie powinienem leczyc i nie ma mowy o takim zwiazku, a ja mu powiedzilaem ze jest homofobem najwiekszego kalibru,bo albo jest rownosc albo nie.
A tak na marginesie jest jakies prawo zakazujace wiazanie sie braci w pare malzenska?
Re: Kiedys podpuscilem takiego geja, ktory byl na wiecu przeciwk
14 Marca, 2013 - 09:28
Myślę, że powinno się powiedzieć "wyjść za mąż za brata".
Brat również w takim przypadku wyjdzie za mąż.
No chyba, że w grę wchodzi także tożsamość płciowa i jeden z braci czułby się bardziej kobietą.
Jednak wtedy sądzę, że właściwe byłoby najpierw rozwiązać problem płci przez jej zmianę przez jednego z braci, a następnie zawrzeć związek małżeński, co i prawnie byłobyu łatwiejsze.
Co do zakazu prawnego:
Jest i to podwójny.
Po pierwsze nie ma u nas prawa na małżeństwa czy raczej małmały lub żonżeństwa osób tej samej płci, po drugie przepisy dotyczące kazirodztwa...
Tyle jeszcze walki o prawdziwą równość...
Pozdrawiam
Pasiu
Pasiu
Re: Homofobia czy gejowstręt?
14 Marca, 2013 - 15:37
jeśli dla kogoś "gejowstręt" jest za mocne, to może używać określenia: niechęć do mężczyzn waginosceptycznych
Wuju, toż to cudne! Dzięki
14 Marca, 2013 - 17:46
Wuju, toż to cudne!
Dzięki serdeczne...szkoda że za odpowiedzi nie ma dychy...
Pozdrawiam z wielkim rogalem!:-)
Pasiu-
Pasiu
Wuju, toż to cudne! Dzięki
14 Marca, 2013 - 17:46
Wuju, toż to cudne!
Dzięki serdeczne...szkoda że za odpowiedzi nie ma dychy...
Pozdrawiam z wielkim rogalem!:-)
Pasiu-
Pasiu
Wuju
15 Marca, 2013 - 19:07
Czyli waginosceptyk to penetrujacy inaczej czyli cos z filozofi i grotolaza.