Dwadzieścia trzy Marsze Niepodległości, czyli DIVIDE ET IMPERA
11 listopada odbył się jak wiemy w naszej stolicy tzw. Marsz Niepodległości, który został niejako wkomponowany w Narodowe Święto Niepodległości w którym Polacy postanowili dać wyraz pamięci, iż w 1918 roku nasz kraj odzyskał niepodległość po 123 latach niewoli.
Musimy pamiętać, że Marsz Niepodległości nie odbywał się w jakiś inny dzień, ale właśnie w dniu Narodowego Święta Niepodległości.
Tak więc mowy tu nie może być o jakichś wielkich wyczynach zorganizowania Marszu Niepodległości, czy wręcz stworzenia czegoś nowego, bowiem Narodowe Święto Niepodległości istnieje ustalone ustawą od 23 kwietnia 1937 roku.
Jeżeli ktoś się zdobył na to, ażeby zorganizować przemarsz Polaków, że tak powiem w zakresie logistycznym, to chwała mu za to, ale nie można tolerować faktu, że na spontanicznym udziale Polaków w swoim narodowym święcie, ktoś chce wyhodować jakieś monstrum o nazwie "Stowarzyszenie Marszu Niepodległości".
Nie trzeba być jakimś wielkim znawcą tematu, ażeby dostrzec, że ktoś usilnie stara się o stworzenie frakcji politycznej, której siła ma być określana udziałem Polaków w mienionym święcie narodowym, bądź też przy innych okazjach.
Proszę mi powiedzieć ilu uczestników biorących udział w obchodach Narodowego Dnia Niepodległości utożsamia się z tworem "Stowarzyszenie Marsz Niepodległości"?
Dlaczego jakakolwiek organizacja uzurpuje sobie prawo do mojej osoby, podczas gdy ja w najmniejszym stopniu się z takową nie identyfikuję.
Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, to wystarczy przeczytać na stronie tego dziwnego stowarzyszenia o tym, że:
"Stowarzyszenie Marsz Niepodległości nie ma żadnego związku z organizacja wydarzenia o nazwie "Marsz Niepodległości i Solidarności" w dniu 13 grudnia 2011r. oraz, że organizatorzy owego wydarzenia, nie zwracali się do nas w sprawie nawiązania do nazwy Marsz Niepodległości."
Takie oświadczenie widnieje na
oficjalnej stronie tego stowarzyszenia.
Czyli co, ktoś ma koncesjonować moje prawo do niepodległości?
Czyli wynika z tego, że jeżeli przyjdzie mi, czy Tobie do głowy zamanifestować swoje poczucie niepodległości w przemarszu ulicami swojego miasta, to ja jestem zobowiązany uzyskać koncesję od jakiegoś szemranego towarzystwa na to, ażebym mógł nazwać wyraz swoich uczuć marszem, gdzie zaiste marszem jest, bo manifestacja z flagą, czy transparentem jest marszem z definicji.
Idźmy jednak dalej.
Otóż po tym jak już Sikorski na europejskim forum zakomunikował, że Polska została wasalem Berlina, Moskwy i Paryża, a przyklasnął temu także Tusk, o czym możemy się dowiedzieć tutaj :
"WystąpienieSikorskiego był przeze mnie zaakceptowane"
to PiS w proteście przeciwko oddaniu Polski w kondominijny jasyr, postanowiło zorganizować manifestację protestacyjną w dniu 13 grudnia.
Być może, że Kaczyński użył w odniesieniu do protestu, że będzie to "marsz niepodległości" i co z tego wynika?
Wynika to, że Kaczyński nie ma prawa używać takich słów, gdyż rzeczone stowarzyszenie uzurpuje sobie prawo do nazwy "marsz niepodległości".
Mamy tu do czynienia z jakimś zjawiskiem, które ukazuje nam, że po pierwsze, to tylko stowarzyszenie Marsz Niepodległości ma prawo do niepodległości w Polsce i jej ewentualnego manifestowania, a po drugie wyłączność na używanie terminu "marsz".
Kolejny motyw dzielący społeczeństwo defiladowym krokiem wkroczył na polską scenę, a także na internetowe fora, gdzie o niczym innym się nie rozprawia, tylko o tym jak przy tej okazji dokopać Kaczyńskiemu.
Scenariusz takiego działania nie jest skomplikowany, a zasada "Divide et impera" jest w przypadku stowarzyszenia, aż nadto widoczna.
Gorącym zwolennikiem tej zasady, byli Lenin i Stalin, którzy doskonale wiedzieli, że skłócony naród nie posiadający siły jedności, nic nie znaczy.
Dzisiaj jak widzimy również mamy do czynienia z tym zjawiskiem i proszę zwrócić uwagę, że to się nasila.
Falangą uderzającą bezpośrednio w PiS-bo cały ten teatr temu jedynie służy-jest mantrowanie przez tzw. prawicę i to jeszcze czasem "narodową", że to Kaczyńscy podpisali Traktat Lizboński, a za sprawą takiego Jurka, który cała przyszłość Polski opiera na ustawie antyaborcyjnej, to także obarcza się J.Kaczyńskiego o zaprzepaszczenie okazji do zaostrzenia prawa antyaborcyjnego.
Powiem krótko.
Nie będąc zwolennikiem UE i jej traktatów, zaznaczę, że gdyby ś.p. Lech Kaczyński owego traktatu nie podpisał, to został by przez media i całą resztę polactwa dosłownie zlinczowany, a to dlaczego?
Przyczyna jest prosta, bowiem okazałoby się, że młody, wykształcony z dużego miasta ma szlaban na brytyjski, czy jakiś inny zmywak.
Ileż to by było lamentu, że ten nieodpowiedzialny prezydent zablokował Polakom drzwi do Europy, że do jest zamach na demokrację itd. itd.
Nie mam racji?
PiS nie jest jakimś stowarzyszeniem, czy kółkiem teatralnym.
PiS stanowi jedyne ugrupowanie w Polsce noszące znamiona partii, bowiem ktoś, kto nazywa przestępczą grupę pod nazwą PO partią, to ma chyba nie po kolei we łbie.
PO nie jest odosobniona w tej kwestii, gdyż sukcesorów nieboszczki PZPR jest więcej niż się komuś może pozornie wydawać.
Proszę mi powiedzieć, czy PiS jest zobligowane, mając na względzie, że stanowi drugą siłę polityczna w kraju, do zwracania się do jakichś pokątnych stowarzyszeń o to, ażeby zamanifestować swój sprzeciw przeciwko eutanazji Polski?
Czemu ma służyć promowana przede wszystkim przez Nowy Ekran napierdalanka z PiSem?
Chcecie sobie manifestować 12 grudnia?
Proszę bardzo, ale jakim prawem odmawiacie mi, czy wielu innym Polakom manifestowania braku akceptacji wasalizacji ojczyzny w dniu następnym, który przy swojej wymowie jest doskonałą okazją do marszu o niepodległość, do MARSZU O NIEPODLEGŁOŚĆ, a nie Marszu Niepodległości, bo tej niepodległości Polska nie ma od 1 września 1939 roku.
Farsą jest więc uprawiać marsze niepodległości, podczas gdy de facto, taka w Polsce nie istnieje i ilu znajdzie się chętnych ażeby obalić moją tezę argumentami?
Komuś zależy na tym, ażeby z działań nacechowanych spontanicznością i dbałością o Polskę zrobić kibolską ustawkę. Ktoś uważa, że aby manifestacja pod egidą PiS się odbyła, to organizatorzy muszą wystąpić z prośbą o pozwolenie do jakiegoś stowarzyszenia bądź do redakcji Nowego Ekranu?
Przecież to jakaś farsa jest.
PiS to jest siła ciesząca się trzydziestoprocentowym poparciem w sejmie i fakt ten mogą zmienić dopiero kolejne wybory, albo jakieś nieprzewidziane działania peowskich bolszewików na wzór tych z Nocnej Zmiany.
Ktoś tym umiejętnie steruje zaprzęgając w to ludzka naiwność.
Ci co najwięcej krzyczą przeciwko PiS, to pewnie sobie nie zdają sprawy z tego co dzieje się w Europie.
Siły z którymi przyszło się zmierzyć szczątkom europejskiej demokracji, są tak olbrzymie, że potrafią rozwalać rządy znaczących państw i niech przykładem będą Grecja i Włochy, gdzie dotychczasowych premierów zastąpiono urzędnikami jewropejskich banków. To są siły, które potrafią, przeprowadzić zamach na rządowy samolot z prezydentem i całym dowództwem armii na pokładzie, a kilku krzykaczy uważa, ze jakaś manifestacja jest zdolna tym siłom się przeciwstawić?
Właśnie 13 grudnia cała polska prawica, czyli ci, którzy się nią mienią, powinna wraz z PiSem zamanifestować swój protest przeciwko ubezwłasnowolnieniu Polski przez Tuska i jego czekistów.
Rozmieniając się na drobne, czyli jakieś stowarzyszenia, konwenty, fundacje, kółka i nie wiadomo co jeszcze, nikt nic nie wskóra. Ja wiem, że niektórzy po spektakularnym zwycięstwie Palikota nabrali apetytu, ażeby wejść do sejmu. Mają ich tam wnieść naiwni obywatele, którym się wmawia utopijne frazy rodem z Tez Kwietniowych jednego z największych bandziorów świata o pracy u podstaw i innych bzdetach, ale może czas, ażeby ci, którzy niosą ich na swoich plecach oprzytomnieli.
Wałęsę też nosili i co się okazało?
Jest jeszcze iskra nadziei, że jeśli się opamiętają ci z mienionych stowarzyszeń i wszelkiej maści kółek zainteresowań, że w pojedynkę nic nie znaczą, to wspólnie z elektoratem PiSu może uda się coś wskórać. Jednak patrząc na bojówki wiadomych "stowarzyszeń" widzę czarny scenariusz dla Polski. Polska w tej chwili leży i jest kopana jak ten człowiek na filmie przez policjanta i kto ją wg Was ma podnieść? A do tego, ażeby padła trupem wystarczy tylko jeszcze jeden kopniak, a wówczas wszyscy obudzimy się ze łbami w nocnikach i będzie lament i zgrzytanie zębów.
Będzie już wtedy za późno na cokolwiek, jeżeli już nie jest.
Grafika: DOBOSZ-Niepoprawni.pl
Fortepian Szopena poprzednia notka kolejna notka Anachronizmy
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4154 odsłony
Komentarze
@Rebeliantka
3 Grudnia, 2011 - 16:42
Nie nazywam Polaków polactwem, a jedynie polactwo darzę tym haniebnym tytułem.
Proszę nie mieszać w to żydostwa, bo o nim mój wpis nie traktuje.
Dodam jeszcze, że plactwo i Polacy, to biegunowo różne pojęcia, i zbędny jest protest, jeżeli ktoś się do polactwa nie zalicza i z nim się nie identyfikuje.
Jeżeli Pani jest Polką, to wzmianka o polactwie pani nie dotyczy.
@Rebeliantka
3 Grudnia, 2011 - 16:55
Mnie również się ono nie podoba, niemniej jednak termin definiuje ścisła grupę ludzi, którzy to ludzie skazali mnie na siebie.
Czy wg pani naczelny Wyborczej to Polak?
Jeżeli odpowie Pani twierdząco, to dalsza nasza konwersacja zamieni się w podręcznikowy przykład logomachii.
Autor napisał ciekawy artykuł, natomiast charakteryzuje się
3 Grudnia, 2011 - 20:53
taką "prawicową" polityczną poprawnością, b. powszechną na "niepoprawnych".
Polega ona na tym, że dostrzega się ( odwrotnie niż lemingi) interesy i działania Rosji, Niemiec, Unii oraz służb, natomiast nie dostrzega się (tak samo jak lemingi) to, że Żydzi mogą mieć jakiekolwiek interesy. A nawet - jak w przypadku Autora - że istnieją.:))*
Przyczyną jest zapewne: a)wytresowanie, które wmawia nam, że dostrzeganie jakichkolwiek interesów czy działań Żydów (o ile nie są one jednoznacznie pozytywne), przypisanie im jakiegoś zorganizowania - jest podłe, ciemne, zacofane itd. No i może być szkodliwe. Przyczyną: drugą b) jest, w pewnym stopniu uzasadniony, strach przed zaatakowaniem "oskarżeniem o antysemityzm".
Jedną z charakterystycznych cech III RP jest służalczy wręcz i lizusowski filosemityzm. Trochę przeraża mnie, jak we wpisie blogera występującego przeciw IIIRP - postPRL, znajduję takie kawałki, takie gorliwe zastrzeżenia: "Proszę nie mieszać w to żydostwa" A gdyby Rebeliantka napisała: Indianie b. nie lubią sformułowania indiaństwo - to też Autor by tak reagował?
Ad* A na temat zauważania czy istnieją, pozwolę sobie przytoczyć Michalkiewicza:
"Jeśli chodzi o prokuraturę, to odnoszę wrażenie, że musi panować tam przekonanie, iż wybitnie nieprzyzwoite jest samo słowo „Żyd”. Nie tylko dlatego, że podejrzliwie odniosła się do „Chamów” i „Żydów”, ale również - a może nawet przede wszystkim - że jednym z inkryminowanych fragmentów publikacji Grzegorza Wysoka było zdanie, że Adam Michnik został „Żydem roku” któregoś tam. Pozwoliłem sobie tedy na uwagę, że ukrywanie lub negowanie istnienia narodu żydowskiego wydaje mi się najgorszą postacią antysemityzmu."
@J23
3 Grudnia, 2011 - 22:52
"A nawet - jak w przypadku Autora - że istnieją.:))*"
Na jakiej podstawie wysnuwa kolega takie wnioski?
Ja w swoich poglądach nie ujmuję zasług w mordowaniu Polski Żydom.
To, ze nie odniosłem się do problemu żydostwa w swoim wpisie,nie jest bynajmniej potwierdzeniem tezy kolego.
Pani @Rebeliantka poruszyła problem polactwa jak i żydostwa w kontekście poprawności używania języka i w tej kwestii nie bardzo chce z @Rebeliantka dyskutować, bowiem nie mój tekst takowej nie porusza.
"A gdyby Rebeliantka napisała: Indianie b. nie lubią sformułowania indiaństwo - to też Autor by tak reagował?"
Tak, dokładnie tak samo autor by zareagował.
Co do Michałkiewicza-marny to dla mnie autorytet.
Pozdrawiam.
Moherowy
3 Grudnia, 2011 - 23:35
"A nawet - jak w przypadku Autora - że istnieją.:))*"
Na jakiej podstawie wysnuwa kolega takie wnioski?"
Ano na takiej: "Czy wg pani naczelny Wyborczej to Polak?"
Przypominam, że sugerowaną alternatywą nie jest Polak - Żyd, lecz Polak - przedstawiciel polactwa. Czyżby więc Autor-kolega nie dopuszczał tego, że "naczelny" jest Żydem? No to może uważa kolega, że oni nie istnieją?:)))))
Pozdr
Re: Moherowy
3 Grudnia, 2011 - 23:38
Myślałem, że w poprzedniej wypowiedzi wyjaśniłem to koledze.
Proszę pytać, chętnie uzupełnię odpowiedź.
Pozdrawiam.
Re.Rebeliantka
3 Grudnia, 2011 - 21:21
Szanowna Pani, ludzi należy nazywac po imieniu bez względu
na pochodzenie i nację.Święta krowa również stoi w oborze.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee#p/a/f/1/nY1vOIhzuJA
JAN OLSZEWSKI
Autor -Kanapy i kozetki
3 Grudnia, 2011 - 17:02
Umeblowano nam ruiny.
Nastawiano nam kanap i kozetek.
Na baldachimach chwytliwe hasełka.
Tylko wokół roznoszą się niezdrowe OPARY, i czerwony smrodek.
Urbanowy dziennik zaszargał nazwę, to przetłumaczyli go na Czeski. NE.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
@rospin
3 Grudnia, 2011 - 22:54
Przyznam, że nie dostrzegłem podstępu z czeskim językiem.
Pozdrawiam.
Ponoć przypadków nie ma.
3 Grudnia, 2011 - 17:50
Ten spór też nie jest "przypadkowy", czy "spontaniczny".
Wszędzie tam, gdzie ludzie chcieliby zrobić coś dobrego dla Polski, natychmiast pojawiają się "entuzjaści", "ulepszacze", różne "inicjatywy oddolne" itp., i tak długo napierają, aż inicjatywa grzęźnie w ogólnym rozględzeniu i - w najlepszym razie - zamiera. To zjawisko dotyczy także większości inicjatyw członków Polonii na całym świecie.
Gołym okiem widać, że jesteśmy bezradni wobec działań agentów, rozgrywających nas z dziecinną łatwością. Od dziesięcioleci!
Tak było choćby przed ostatnimi wyborami (sami głosów nie zdobyli, ale PiSowi urwali), tak jest przed 13.12.11. Inicjatyw związanych z 11.11.11. nikt nie kwestionował i skończył się on zaskakującym sukcesem, więc po marszu natychmiast znalazło się kilku "prawicowców" (nikt z PiSu) żądających "zmiany formuły".
Jestem tym wszystkim mocno zdegustowany, że się tak oględnie wyrażę, podobnie jak 51% "nie biorących udziału". Naiwnych już nie ma. Żryjcie się sami!
Widocznie ta "władza" wam pasuje.
@Wicenigga
3 Grudnia, 2011 - 18:11
Jeżeli jesteś mądrzejszy od tych 51% i rozumiesz tą całą sytuację lepiej,to pomóż tym ludziom,aby zaczęli chodzić na wybory i odmienili w ten sposób swó los.
Tym Twoim "żryjcie się sami",z pewnoscią nikomu nie pomagasz.
Pozdrawiam
Jerzy
Zwróciłeś uwagę na ostatnie zdanie?
3 Grudnia, 2011 - 19:24
Tę władzę można zdmuchnąć od jednego strzału. Ale widocznie komuś ona pasuje i zdmuchnąć jej nie chce, a tym którzy mają do tego blisko rzucane są przysłowiowe kłody pod nogi. Więc - niech się żrą sami!
Drugiego takiego MN może już nie być, okazja minie bezpowrotnie. Pętla raczej się zaciska, co nawet ślepy czuje wyraźnie.
@wicenigga
3 Grudnia, 2011 - 22:59
Tej władzy nie można zdmuchnąć od jednego strzału.
Być może niebawem będzie się można o tym przekonać w myśl hasła towarzysz Cyrankiewicza, że "ręka podniesiona na władzę, powinna być odrąbana".
Polska nie ma rządu.
Polską rządzi kondominium i niekoniecznie muszą to być tylko Ruskie i Niemcy.
Obawiam się, że za to, iż do tego dopuściliśmy, zapłacimy ogromną cenę.
Pozdrawiam.
"Ręka podniesiona na władzę" może być takiej wielkości,
4 Grudnia, 2011 - 15:31
że nie znajdzie się na nią siekiera, nawet na niemieckiej technologii, że sobie tak poironizuję. Ale poszczególnym prawicowym grupom widać odpowiada, że jest to kilka rachitycznych rączulek, które wystarczy linijką klepnąć, żeby opadły.
Ja, ciemniak, oczekuję od prawicowych "elit" prostego wyjaśnienia, jakie to czynniki, jakie siły sprawiają, że nie mogą stanąć we wspólnym froncie z Kaczorem. Z jakiego powodu jest im na rękę szarpać się z nim teraz, pod tą władzą, chociaż łatwiej by im było dochodzić swoich racji w PiSowskiej Polsce. Nie musiałby taki np. Ziemkiewicz publicznie, żarliwie, odcinać się od antysemityzmu, a być może wynalazłby formułę - jak nazywać syf który nas oblazł, nie naruszając tabu "poprawności".
Żeby skutecznie walczyć, trza najpierw wiedzieć kto jest wrogiem, bo "ciemniaki" z trudem łapią aluzje. A bez ciemniaków, to se Panowie dużo nie powojują.
"Obawiam się, że za to, iż do tego dopuściliśmy, zapłacimy ogromną cenę"
Ja, ciemniak, że się powtórzę, do niczego nie "dopuszczałem", to "elita" przefajnowała Sierpień nie potrafiąc rozeznać "michnikoidów" i im się przeciwstawić, a ciemniaków na nich uczulić. I nadal tego nie potrafi, żre się między sobą, a oczekuje, niemal żąda, głosowania nogami, aby to ulica poprawiła ten jej błąd. To stąd te wszystkie epitety wobec Polaków, od łagodnego "ciemniactwa" poczynając. Bodźce rodem z czarnej, pruskiej, toksycznej pedagogiki.
Więc Polak ma do wyboru; "głupi goj", albo "ciemniak". A "elita" nadal ustawia się do hipotetycznych stołków w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Czy myśmy czasem już tego nie przerabiali ?
@wicenigga
4 Grudnia, 2011 - 18:02
Jakbym siebie czytał :)
Pozdrawiam serdecznie.
PS "Ja, ciemniak, że się powtórzę, do niczego nie "dopuszczałem", to "elita" przefajnowała Sierpień nie potrafiąc rozeznać "michnikoidów" i im się przeciwstawić, a ciemniaków na nich uczulić."
Nie zarzucałem Tobie, że Ty do tego dopuściłeś.
Czasami piszę, że to Polacy są temu winni, więc zawsze się znajdzie ktoś, kto pyta: "a ty kim jesteś", stąd też postanowiłem przyjąć ciężar winy też na siebie przy proporcjonalnym rozłożeniu go na wszystkich moich rodaków.
Nie można zupełnie nas pozbawić odpowiedzialności, bowiem podczas obalania rządu Olszewskiego już gołym okiem można było dostrzec co jest co i nie potrzebne były elity do uświadamiania.
Co zrobiliśmy?
NIC!
re: " Ręka podniesiona na władzę"
8 Grudnia, 2011 - 20:16
Owszem, wszystko to już kiedyś było, ale niewielu wyciągnęło wnioski z historii i dalej dają się rozgrywać. Ja już dłużej nie dam się w to wrabiać i przy następnych wyborach zostaję w domu, chyba,że pojawi się prawdziwie polska siła. A jak ma wyglądać ? Sami młodzi ludzie nieuwikłani w esbeckie i komusze powiązania i żadnych "korzennych" kryptosyjonistów ! Należy także pamiętać o jednym: nie ufać zbytnio humanistom w polityce, a już broń Boże nie brać ich do rządu.
Co do kłótni o udział w Marszu 13 grudnia - sprawa jest jasna ! Każdy prawicowiec powinien wziąć w nim udział (tak jak w Marszu 11 listopada). Jak wiadomo, nie wszyscy byli 11 listopada, a i teraz część się odżegnuje. Cóż, po owocach ich poznamy ! Jak 11 listopada był testem na polski patriotyzm ( i nie wszyscy go zdali niestety), tak 12/13 grudnia będzie testem na antykomunizm i dowodem sprzeciwu wobec tusko-sikorskiej wizji miejsca Polski w Europie.
A my weźmy udział w Marszu jeśli tylko możemy i obserwujmy bacznie co zrobią reprezentanci polskiej prawicy. Dla nich to będzie kolejny test przed swoimi wyborcami.
"Uściślijmy to, ci prawicowcy, to"
3 Grudnia, 2011 - 19:26
Oooo, to znaczy że było ich więcej. Forum Żydów to też "prawica", czy próba zabełtania mi w głowie? W kolejne ględzenie o szczegółach nie wchodzę. Niech się żrą mając tę świadomość, że w ten sposób szkodzą Polsce.
re; uściślijmy to, ci prawicowcy
8 Grudnia, 2011 - 20:25
A jakże, Forum Żydów Polskich to też prawica, bo Żydzi to nie tylko komuchy i skrajne lewactwo, ale też syjoniści ( prawica). I jedni i drudzy są w oczywisty sposób wrodzy Polsce. Żydokomuna i lewactwo,reklamowane przez GW, jest już w Polsce powszechnie identyfikowane, zaś o syjonistach mało kto mówi ( od marca 1968 roku).
Część rzekomych Polaków
3 Grudnia, 2011 - 18:55
jak historia Polski długa,była zawsze polactwem.Ludzie nie dbający o dobro Polski jest i będzie POLACTWEM nawet jeśli ci sie to nie podoba Rebeliantko.
DziadekJ
3 Grudnia, 2011 - 19:45
Poszerzył bym nieco tę definicję, jeżeli pozwolisz.
Ludzie nie dbający o dobro Polski, lub przedkładający dobro własne nad dobro Polski, byli i będą POLACTWEM.
Bo naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, nie potrzeba
pincet fafanastu klubokawiarni z malowanymi szyldami,
a JEDNEGO DUCHA POLSKOŚCI, zgromadzonego wokół
zagrożonego Państwa Polskiego.
Pozdrawiam serdecznie
PS
A przeciw klubokawiarniom nic nie mam, pod warunkiem,że
balować będą z CZŁONKOWSKIEJ ściepy.
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
dzielcie dalej partyjniaki...
3 Grudnia, 2011 - 19:03
nawet PPS Piłsudskiego, by się za Wasze eurosowieckie rozbijactwo wstydził :P
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
___________________________
jam... z tego, co mnie boli
@sosenkowski
3 Grudnia, 2011 - 20:27
Niech Pan nie będzie groteskowym, Szanowny Panie.
Już większego "rozbijactwa" jakie stosują kanapy i twory wymienione w wpisie, to nawet partia pańskiego idola nie widziała-kim on by nie był.
Zdacie sobie z tego sprawę, ale po fakcie-na stypie po Polsce.
Prośba
3 Grudnia, 2011 - 19:50
Czy mógłby Pan w kilku logicznych i wewnętrznie spójnych zdaniach przedstawić czytającemu swoją opinię. Bez uciekania się do wulgaryzmów i niepotrzebnie antagonizujących epitetów …
Radzę szanować czas i wrażliwość czytelnika/czytelniczki.
@Elesjot
3 Grudnia, 2011 - 20:21
Przykro mi, ale nie mógłbym.
W sieci znajdzie Pan wiele blogów, kojących pańskie ucho.
Mój blog nie należy do lektur obowiązkowych.
Pozdrawiam serdecznie.
Marsz Niepodległości 11.11
3 Grudnia, 2011 - 20:12
Nie dziwię się że powstało stowarzyszenie, które ma zajmować się organizacją corocznych Marszow Niepodległości w dniu 11 listopada. Podejrzewam, że rzeczone stowarzyszenie jest otwarte na różne organizacje oraz osoby, które włączyłyby się do ichniego komitetu.
Ucieszyłoby mnie, gdyby grono organizatorów nie ograniczało się tylko do ONR i MW, ponieważ nie są to, że się tak wyrażę, moi idole i chętnie bym widziała szersze grono prawicowców, wśród których chyba jest też miejsce dla zainteresowanych polityków o poglądach zbieżnych z duchem Marszu. W każdym razie, mam taką nadzieję.
Żałuję, że nie stało się tak, już przed tegorocznym Marszem.
--"Dlaczego jakakolwiek organizacja uzurpuje sobie prawo do mojej osoby, podczas gdy ja w najmniejszym stopniu się z takową nie identyfikuję."--
Póki co, nie zauważyłam takiego uzurpatorstwa, apel zamieszczony na stronie Stowarzyszenia, ma w moim rozumieniu charakter informacyjny a nie roszczeniowy. Ot, po prostu informują, że nie organizują 13 grudnia kolejnego marszu.
--
http://3minuty.wordpress.com/
zgadzam się
3 Grudnia, 2011 - 22:46
marsz tylko ten, o którym wspominał Kaczyński. Każdy inny, to rozbijactwo!
@kropka
3 Grudnia, 2011 - 23:02
Bo w tym wszystkim chodzi własnie o punkt widzenia, a raczej o jego ostrość.
Rzekomy Polak?
8 Grudnia, 2011 - 19:50
Stasiek Dlaczego "polactwo" tak Cie boli? czy gdzieś, w podswiadomości zaliczasz się do nich? Nie szkoda czasu na takie pseudo-boje?
Stasiek
Autor
8 Grudnia, 2011 - 20:43
Czy nie uważa Pan, że to mało zgrabnie organizować Marsz Niepodległości w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego ? Należało go przynajmniej nieco inaczej nazwać, np Marsz w obronie niepodległości (lub suwerenności), Marsz przeciw totalitaryzmowi ( w końcu w takim dniu trzeba przypominać o skutkach dyktatury Jaruzela i konieczności rozliczenia go za stan wojenny). Ale specjalnie mnie to nie dziwi, że doradcy Prezesa znów zawiedli w pomysłach, gdyż są znani z ciężkiego pomyślunku.