O karze śmierci - głupki
Jeśli ktokolwiek podpiera się stanowiskiem Kościoła Katolickiego i czerpie cytaty ze Świętej Księgi niech zacznie od:
-Aktualnych
-Oficjalnych
pism .
--------------------------------------
Jan Paweł II
ENCYKLIKA EVANGELIUM VITAE
do biskupów,
do kapłanów i diakonów,
do zakonników i zakonnic,
do katolików świeckich
oraz
Do wszystkich ludzi dobrej woli
o wartości i nienaruszalności
życia ludzkiego
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/evangelium_4.html#m30
W Rzymie, u Św. Piotra, dnia 25 marca 1995, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w siedemnastym roku mego Pontyfikatu.
Jan Paweł II, papież"
Proszę przeczytać Nauczanie Jana Pawła II
Do Ludzi Dobrej Woli-
Nie polityków i bandy głupków - talmudycznie rozwalających podstawy Naszej Wiary .
Działania PiS jakkolwiek znajdują poklask wśród gawiedzi (sam jestem za drakońskim prawem) stoją w sprzeczności z Nauką Kościoła Katolickiego .
Czy coś się zmieniło ?
Tomaszowe myślenie ?
Podział Kościoła na Toruński ,Krakowski to mało ?
Ludzie !!!!!
Pobudka!!!!!
macherzy od pi-jaru nawalili wielką kupęęęęę
smród ..........
ilustracja .
Wczorajszy Wawel (Katedra) ok 17.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2317 odsłon
Komentarze
Savonarola a rebours ?
28 Listopada, 2011 - 00:14
Daj chłopie spokój ; )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
na opak :( Rozdział III Nie
28 Listopada, 2011 - 08:31
na opak :(
Rozdział III
Nie zabijaj
Święte prawo Boże
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/evangelium_3.html#m23
Wybaczy Pan
28 Listopada, 2011 - 16:26
"Gadamy innymi językami"
Nie wybaczę...
28 Listopada, 2011 - 16:33
Proszę łaskawie wskazać, gdzie w linkowanych tekstach Jana Pawła II znajduje się coś co pozwoliłoby uzasadnić tą tezę:
"Działania PiS jakkolwiek znajdują poklask wśród gawiedzi [...] stoją w sprzeczności z Nauką Kościoła Katolickiego."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: Nie wybaczę...
28 Listopada, 2011 - 16:55
"Nie będę kopał się z koniem"
A, to już jak Pan uważa...
29 Listopada, 2011 - 00:51
...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
przeskanowałem tekst z linka
28 Listopada, 2011 - 01:06
i nie znalazłem jednoznacznego sprzeciwu wobec kary śmierci.
Albo mi coś umknęło?
A po za tym ludzie często podnoszą argument że dzisiaj ludzkość ma środki do eliminacji przestępcy bez uśmiercania go. (kiedyś nie miała?)
Wg mnie to jest błędne rozumienie.
Kara śmierci to kara a nie izolowanie przestępcy od innych ludzi.
Zadam pytanie inne.
Czy mamy prawo do nie wykonywania kary głównej?
Bo może wykonywanie jakiejkolwiek kary jest niewłaściwe?
Remek.
Remek
Jasne. "Przeskanowałeś"
28 Listopada, 2011 - 08:26
Jasne.
"Przeskanowałeś" Encyklikę Papieża Jana Pawła II !!!!!!!
O !
Jeszcze chwila i Link (jak to możliwe linkować Papieża)
Będzie:"treść zgłoszona", to takie polskie i prawicowe w katolickim kraju :(
Czemu tak?
Bo jednej z partyji pomieszały się pojęcia i "przeskanowali"- zamiast literalnie odczytać Słowo.
Gdzie my żyjemy ?
skanowanie jest jedną z metod poznawania treści
28 Listopada, 2011 - 10:17
Uważam że jeśli oczywiste jest że Papierz jest przeciwny karze śmierci, to można to w łatwy sposób pokazać.
Tekst encykliki tego nie robi.
Co koreluje z Katechizmem KK
2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.
Wg mnie określenie "nie wyklucza" oznacza że dopuszcza.
Podsumowując.
Uchwalenie prawa wg którego taka kara może istnieć nie jest sprzeczne z "tradycyjnym nauczaniem Kościoła".
Takie jest moje widzenie tego tematu.
Osobiście jestem umiarkowanym zwolennikiem KS.
Remek.
Remek
" Nie wyklucza"
28 Listopada, 2011 - 12:01
Nie jestem aż tak przekonany o Jednoznaczności wsKazania.
Dużo się nie"doczytasz" jeśli będziesz traktował Pismo literalnie.
Przeczytasz "bajkę","horror" i "instrukcje.
Przecież Ojciec Święty nie będzie wskazywał jak rozwiązać "problem" -
czy oczekujesz (bez urazy) wskazówek co do grubości sznura szubienicznego ? wielkości celi dla skazanego?
To My mamy rozwiązać problem, nie wracając się do czasów średniowiecznej mentalności.
Budowanie "duchowości" (jeśli się ktoś brzydzi jasno nazwanemu zjawisku "Miłości do Chrystusa" ) jest procesem ciągłym.
Przywołane w w/w Encyklice "moralna odpowiedzialność" i działania zorganizowane - to pole do dyskusji o "karze śmierci"
Życie Człowieka nie jest wartością indywidualną.
Ono jest przypisane Bogu(tak mnie uczono "tradycyjnie") .
Stąd.
"Pozbawianie Życia" jest ściśle skorelowane z eutanazją, aborcją itd.
'Dyskusja" - otwiera następne pola .
Te, mam nadzieję mamy jakoś poukładane .
Jest społeczny (pod przymusem rozumu) consensus.
Nawet jeśli 80% "gawiedzi" będącej pod wpływem emocji, jest za wieszaniem na drzewach.
Biegli w pisaninie "doktorzy" zawsze znajdą wytłumaczenie na swoje tezy .
Tyle .
Katechizm 2267 - Remo,
1 Grudnia, 2011 - 12:09
Cytuj Acan cały tekst na który się powołujesz .
tu proszę bez wyrwanych zdań i manipulacji :
Artykuł piąty
PIĄTE PRZYKAZANIE
2262 W Kazaniu na Górze Pan przypomina przykazanie: "Nie zabijaj!" (Mt 5, 21) i dodaje do niego zakaz gniewu, nienawiści i odwetu. Co więcej, Chrystus żąda od swojego ucznia nadstawiania drugiego policzka 33 , miłowania nieprzyjaciół 34 . On sam nie bronił się i kazał Piotrowi schować miecz do pochwy 35 .
2264 Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios:
Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły, niż potrzeba, będzie to niegodziwe. Dozwolona jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc... Nie jest natomiast konieczne do zbawienia, by ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do należnej samoobrony, gdyż człowiek powinien bardziej troszc
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-2.htm
Proszę o wnikliwą analizę 2267.
Katechizm i Encykliki jasno określają zasady jakimi mamy się kierować.
Odizolowanie, jest we współczesnych czasach jedyną drogą nie stojącą w sprzeczności z sumieniem ,moralnością.
Odizolować - dożywotnio !
Nie siej Harcerzu fermentu
28 Listopada, 2011 - 02:36
Nie siej Harcerzu fermentu. W obecnych czasach Papieże nie są orędownikami kary śmierci - takie czasy. Jednak w Państwie Kościelnym kara śmierci była wykonywana jeszcze w drugiej połowie XIX w. - ostatnia kara śmierci została wykonana tam w 1870 r. Dodam, że później nie wykonywano kary śmierci, gdyż przestało istnieć Państwo Kościelne. Ale nawet w Watykanie kara śmierci została zniesiona dopiero w 1969 r.! Czy chcesz podważyć świętość Papieży za czasów, w których kara śmierci obowiązywała? Chyba Ci to nie jest w głowie?
A teraz leję Ci na głowę (na uspokojenie) kubeł zimnej wody. Co w tej sprawie miał do powiedzenia św. Tomasz z Akwinu? Otóż twierdził, że "człowiek, który dopuszcza się ciężkich wykroczeń, pozbawia się swojej godności i jest gorszy od bestii. Takiego człowieka można pozbawić życia". Mam nadzieję, że nie w głowie Ci podważanie świętości świętego Tomasza?
Poczytaj też co o tym sądzą w tej sprawie mądrzejsi:
np tu: http://www.legitymizm.org/ewangelia-galernikow
i tu: http://www.kosciol.pl/article.php/20040619140918516
Rozdział III Nie
28 Listopada, 2011 - 08:20
Rozdział III
Nie zabijaj
Święte prawo Boże
w /w Encykliki
Z Kim dyskutować ?
z Janem Pawłem II ?
przeczytaj uważnie to co napisałem
28 Listopada, 2011 - 09:48
[quote=Harcerz]
Z Kim dyskutować ?
z Janem Pawłem II ?
[/quote]
Po prostu przeczytaj uważnie to co napisałem. Ewentualnie zacznij kwestionować świętość np. św. Tomasza z Akwinu.
pozdrawiam
RP
Re: O karze śmierci - głupki
28 Listopada, 2011 - 10:14
Platformersi i ich lemingi chętnie podpierają się Dekalogiem i Pismem Świętym a nawet Papieżem gdy chodzi o życie mordercy. Zapominają o tym gdy rozmowa dotyczy aborcji i eutanazji.
Tak. Jan Paweł II - pisze
28 Listopada, 2011 - 10:29
Tak.
Jan Paweł II - pisze i o tym .
nie będę uprawiał "cytaniny " i linkowni" - to nie przystoi.
Pismo musi być odczytane w całości .
Tam , wszystko wynika z poprzednich Nauk.
Implikacja.
Zauważ .
Np. Marek Jurek "zmilczył temat"
dlaczego?
Polityka- 80% "gawiedzi" jest za wieszaniem na drzewach :(
Piąte przykazanie powinno działać w obie strony, ALE
28 Listopada, 2011 - 11:03
Jeżeli bandyta nie respektuje przykazania....nie zabijaj...
to tym samym zwalnia innych od stosowania tego przykazania względem niego.
Paul
Re: Piąte przykazanie powinno działać w obie strony, ALE
28 Listopada, 2011 - 12:10
i na to Jan Paweł II zwraca uwagę.
Tylko "samoobrona pod wpływem emocji" (przepraszam nie cytuje dosłownie) zdejmuje z nas odpowiedzialność moralną.
(tak odbieram Nauki)
Ta 'wskazówka' daje pole dla "usprawiedliwienia" obrony i dalej "wojny sprawiedliwej"-
Nie zawalnia nas (od czasów średniowiecznych) od odpowiedzialności za śmierć jeńców >
Wtedy stajemy się takimi samymi bandytami .
Bandyta "schwytany" ale jego życie od tego czasu jest pod Naszą ochroną .
Jakaś sprzeczność ?
czy pójdziemy w "zemste" ?
Polecam zapoznać się z w/w Encyklikami .
Dekalog to zbiór praw, a właściwie nakazów i zakazów.
28 Listopada, 2011 - 15:13
Najbardziej lakoniczny i jednocześnie najbardziej doskonały spośród wszystkich kodeksów, jakie stworzyła nasza cywilizacja.
"Nie zabijaj" - tylko tyle i aż tyle. Z czym tu polemizować? Jeżeli zaczniemy to interpretować, np. "nie zabijaj, ale jeżeli ktoś jest wystarczająco nikczemny, to możesz zabić, skoro uznasz to za stosowne", to niebezpiecznie zbliżymy się do orwellowskich zwierząt, które wszystkie są równe, ale niektóre są równiejsze.
Nie sądzę też, by wytykanie palcem działań Kościoła w ciągu wieków jego historii miało sens. To nie Kościół przecież jest autorem dekalogu. Kościół to ludzie, a ludzie popełniają błędy.
Co do Tomasza z Akwinu - był wielkim mędrcem, ale także dzieckiem swoich czasów. Mógł i miał prawo popełniać błędy. Zarzucenie mu błędu nie jest zakwestionowaniem jego świętości. Świętość nie jest nieomylna. Żywoty świętych są pełne opisów ludzi błądzących, grzesznych, nawet zbrodniarzy, którzy wrócili na drogę prawości. Dogmat nieomylności papieży też jest dosyć świeżej daty; przedtem nader często się mylili, jak to ludzie.
Odwoływanie się do tekstu Starego Testamentu, w którym opisane są zdarzenia sprzeczne z dekalogiem, jest błędem w logicznym myśleniu - to są opisy zdarzeń, a nie enumeracja praw. Równie dobrze można powiedzieć "kodeks karny zabrania stosowania przemocy w rodzinie, ale Kowalski ciągle bije żonę i dzieci". Czy to powoduje, że kodeks karny traci moc?
Jeżeli tak bardzo pragniecie przywrócenia kary śmierci, drodzy bliźni, to proponuję, by każdy z Was miał prawo sam ją wykonać na dowolnie wybranym skazańcu. Stań przed tym człowiekiem, popatrz mu w oczy i pociągnij za dźwignię szubienicy czy strzel mu w tył głowy, a potem przyłóż palce do tętnicy szyjnej lub podrażnij palcami rzęsy by sprawdzić, czy dobrze zrobiłeś swoją robotę. Za podpisem złożonym pod ustawą kryją się konkretne czyny - skoro przyzwalamy na coś, miejmy odwagę dać osobisty przykład i pierwsi zastosujmy się do własnego nakazu.
Iranda
Iranda
'Kara śmierci'
28 Listopada, 2011 - 16:34
została wywołana instrumentalnie -
Czy musimy się godzić na tak miałkie używanie "tematu " w celu uzyskania jakiś "przewag"
Pi-jarki oszalały do końca .
smutne to.
Irando.
Zobacz jak wielu i w jak sprytny sposób posługuje się "cytatami " i myślami Wielkich Mężów .
Tu jest zniewolenie ! poprzez podsyłanie bydłu wycinków z nauk Kościoła Katolickiego.
Ludzie przestali myśleć - zasłuchani w PO , Jarosława Kaczyńskiego czy Ziobro .
Posługiwanie się cytatami wyrwanymi z kontekstu to chyba
28 Listopada, 2011 - 17:01
najczęściej stosowana metoda wpływania na opinię publiczną. Szkoda, że ludzie nie piją u źródła, a tylko z wyszczerbionych kubków, przekazywanych z jednych brudnych rąk do następnych.
Iranda
Iranda
ludzie nie piją u źródła
28 Listopada, 2011 - 17:19
Bardzo dobre !!!!
Pomyśleć.
Muzułmanie mają kare za dotknięcie Koranu skalanymi łapami .
to jeszcze raz dla roztargnionych
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/evangelium_1.html
i Benedykt XVI
«CARITAS IN VERITATE» (Miłość w prawdzie)
http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/encyclicals/documents/hf_ben-xvi_enc_20090629_caritas-in-veritate_pl.html
1. MIŁOŚĆ W PRAWDZIE, której Jezus Chrystus dał świadectwo swoim życiem ziemskim, a zwłaszcza swoją śmiercią i zmartwychwstaniem, stanowi zasadniczą siłę napędową prawdziwego rozwoju każdego człowieka i całej ludzkości.
tu bryk :
http://www.itbielsko.edu.pl/tuus_nr_022010/pn/0/sp/rola_prawdy_w_budowaniu_dojrzalej_cywilizacji_milosci_na_podstawie_encykliki_benedykta_xvi_caritas_in_veritate_czytaj_wiecej/
Dziękuję, skorzystam
28 Listopada, 2011 - 17:35
:-)
Iranda
Iranda
ŁZY MATKI - Marta Florek & Adam Rymarz
28 Listopada, 2011 - 19:07
http://www.youtube.com/watch?v=LsRX1kp0Yek&feature=related
@Harcerz
1 Grudnia, 2011 - 12:55
Tymczasem, gdyby nasi Umiłowani Przywódcy, nie to, żeby mieli trochę więcej oleju w głowie, ale również - a może przede wszystkim - by kierowali się nie tylko snobizmem czy partyjniackim zacietrzewieniem, a chociaż trochę - interesem państwa, obywateli, oraz wymiaru sprawiedliwości, to powinni rozpocząć dyskusję na ten temat od odpowiedzi na pytanie, czy kara śmierci jest sprawiedliwa, czy nie. Bo jeśli nie jest, to oczywiście należy ją wykreślić z arsenału kar kodeksowych raz na zawsze, ponieważ przy pomocy niesprawiedliwej kary nie da się wymierzyć żadnej sprawiedliwości. Jeżeli jednak jest sprawiedliwa - to dlaczego państwo miałoby pozbawiać się tak ważnego narzędzia wymierzania sprawiedliwości?
Żeby zatem odpowiedzieć na to pytanie, warto przypomnieć definicję sprawiedliwości Ulpiana Domicjusza, według którego iustitia est firma et perpetua voluntas suum cuique tribuendi - co się wykłada, że sprawiedliwość jest to niezłomna i stała wola oddawania każdemu tego, co mu się należy. Cóż zatem „należy się” mordercy? Jest on winien odebrania życia, zatem w imię sprawiedliwości winien zaoferować życie własne. I w zasadzie na tym stanowisku prawo stoi, dopuszczając możliwość obrony koniecznej. Jeśli morderca próbuje pozbawić życia swoją ofiarę, ta ma prawo podjąć walkę i nawet pozbawić napastnika życia. Mówiąc inaczej, na etapie usiłowania, życie napastnika jest legalnie zagrożone. I jeśli w kodeksie nie ma kary śmierci, to w sytuacji, gdy morderca przekroczy etap usiłowania i morderstwa dokona, to jego sytuacja prawna będzie korzystniejsza, niż na etapie usiłowania, bo jego życiu już nic odtąd zagrażać nie będzie, nawet jeśli zostanie schwytany.
Nie jest dobrze, jeśli prawo nagradza mordercę za to, że pozostał głuchy na błagania ofiary o litość, albo za to, że przełamał jej opór i jednak ją życia pozbawił. I przywrócenie kary śmierci usunęłoby tę niebezpieczną sprzeczność, powstałą, jak sądzę, z przyjętego pod wpływem marksistów błędnego przekonania, że prawo karne działa w imieniu „społeczeństwa”. Tymczasem ono wcale nie działa, to znaczy - nie powinno działać w imieniu żadnego „społeczeństwa”, które nie jest niczym innym, jak hipostazą - tylko w imieniu ofiary. Istnienie kary śmierci w arsenale kar kodeksowych sprawia, że mimo przekroczenia przez sprawcę etapu usiłowania i dokonania morderstwa, legalne zagrożenie jego życia nie ustaje - tak jakby ofiara nadal żyła i nadal się broniła. Ale tłumaczenie tego wszystkiego naszym Umiłowanym Przywódcom wydaje się daremne - jeśli nawet to zrozumieją, to przecież nie odważą się na ten krok zarówno ze snobizmu, jak również - a może przede wszystkim, z tego powodu, że w coraz większym stopniu czują się - i chyba niestety są - reprezentantami środowiska kryminalistów, które ze zrozumiałych względów przywróceniem kary śmierci nie jest zainteresowane."
Zacytowany wyżej tekst ze strony autorskiej Stanisława Michalkiewicza, wydaje mi się istotny w dyskusji, W wymienionym tekście, cytowanym tu urywkowo , jest również omówienie Kościół a kara śmierci.
Cóż zatem „należy się” mordercy?
1 Grudnia, 2011 - 13:40
wiadomo powszechnie.
Jednak, Katechizm i Pisma w/g mojej oceny przedstawiają nam bardzo wyrażny drogowskaz.
"Nie zabijaj" ( tu w odniesieniu do już "schwytanego" przestępcy) jest w zgodzie z moralnością Chrześcijanina.
Nie mścij się , nie dawaj pożywki chuciom zwierzęcym.
Zwracam jednak uwagę i Ty również :Cóż zatem należy się "pokrzywdzonemu".
Sprawiedliwa kara .
linki do Encyklik i Kodeksu wyżej.
Czerpmy jak pisze Iranda - "U żródła ".
Dyskusja wywołana przez PiS trafiła na jałowiznę intelektualną .
Ciekawy jestem, w jakim kierunku będzie zmierzać.
"uderz w stół a Pieronek się odezwie" :)
W Polsce nie ma dyskusji - są stanowiska.
Patrząc na "lewicową wrażliwość" i "oświeconych z PO" do "zachyłka" PiS-u - nie widzę szacunku dla argumentów.
Pytanie na koniec.
Jaka kara dla mocodawców "Smoleńska"
- drzewo i sznur?
- "szklana komnata" dożywotniego więzienia ?
Co będzie wychowawcze dla wszystkich ?