"Mazurek Dąbrowskiego" zakazany w szkołach?

Pewnie była na niepoprawnych informacja na ten temat
http://solidarni2010.pl/n,1131,8,mazurek-dabrowskiego-zbyt-patetyczny-na-uroczystosci-szkolne.html
tylko ją przegapiłem. Rzecz jest na tyle groźna, że nie mogę zostawić jej bezczynnie. Dziś to tylko problem jednej nadgorliwej wicedyrektorki, ale co będzie jutro?

Napisałem list do białostockiego Kuratora Oświaty. Zachęcam do naśladownictwa.

Szanowny Pan
Jerzy Kiszkiel
Białostocki Kurator Oświaty

Znalazłem w internecie następującą informację:

W białostockim Liceum Ogólnokształcącym nr 2 im. ks. Anny z Sapiehów Jabłonowskiej przygotowywano apel z okazji rocznicy wkroczenia wojsk sowieckich do Polski 17 września 1939 roku. Występował chór szkolny. W programie znalazły się różne pieśni oraz „Mazurek Dąbrowskiego”. Pani wicedyrektor zgłosiła przed występem swoje uwagi, a mianowicie, zakazała śpiewania hymnu Polski, gdyż jej zdaniem sytuacja nie była do tego odpowiednia.

Kiedy ów apel zbliżał się ku końcowi, jeden z chłopców poinformował zebranych o zakazie, po czym wydał komendę do odśpiewania hymnu. I tak hymn, wbrew woli pani wicedyrektor, został odśpiewany. Ona sama nie wytrzymała jednak nerwowo i wyszła przed końcem przedstawienia, mówiąc – wg relacji świadków – że ma już dość „tego patosu”.
http://solidarni2010.pl/n,1131,8,mazurek-dabrowskiego-zbyt-patetyczny-na-uroczystosci-szkolne.html

Jeśli ta informacja jest prawdziwa, to w szkole tej miał miejsce skandal. Nawet komuniści nie ośmielili się usuwać Hymnu Polski ze szkół. To oburzające, że uczniowie muszą posuwać się do niesubordynacji, żeby wykazać swoje uczucia patriotyczne w miejscu i chwili - wydawałoby się - jak najbardziej do tego odpowiednich. Jako nauczyciel nie jestem zachwycony łamaniem przez młodzież poleceń wychowawców, ale w tym wypadku muszę stwierdzić, że pani wicedyrektor ich do tego po prostu zmusiła. Jak bardzo antypedagogiczne jest to działanie, nie muszę chyba Pana przekonywać.

Podobnie demonstracyjne opuszczenie akademii przez panią wicedyrektor - jaki przykład stąd płynie dla uczniów? Czy wychowawcy będą teraz mogli wymagać od nich właściwego zachowania podczas uroczystości szkolnych?
Pedagog ma obowiązek dawać swym zachowaniem przykład, również przykład poszanowania prawa. Pani wicedyrektor najpierw swoim zakazem wystąpiła przeciw art. 13 p. 2 ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych (Dz.U. 2005, nr 235, poz. 2000), a następnie swoim zachowaniem złamała art. 14, p. 1 powyższej ustawy.

Uprzejmie proszę pana Kuratora o zbadanie sprawy i w przypadku potwierdzenia informacji - udzielenia pani wicedyrektor co najmniej nagany.

Z poważaniem
(imię, nazwisko, adres)

PS. Polecam swój poprzedni tekst Podzwonne dla PO-twarzy