ROMB - Konwencja programowa - komu broń do ręki?

do naturalnego prawa do obrony poprzez posiadanie odpowiedniego narzedzia jakim jest bron palna.
Po tylu latach zniewolenia i obrobki propagandowej wrogow niepodleglosci Polski,Polacy zatracili
poczucie ze moga byc ludzmi wolnymi.
Tylko niewolnik nie ma prawa posiadania broni,ale czesc niewolnikow mazy, aby sie uwolnic z niewoli i posiasc bron, aby walczyc o swoje prawa.

Na uzbrojonego zlego czlowieka jest jedyne antidotum to drugi uzbrojony dobry czlowiek.
Albo Polacy sa wolni ,albo ch.. du.. i kamieni kupa.

Dostep do broni nalezy sie jak psu buda kazdemu kto spelni pewne warunki.
Ale nie te zawarte w tym projekcie gdyz ten kto ten projekt pisal albo nie ma zielonego pojecia o broni,albo pracuje na zlecenie rozbrojeniowego lobby.
Jak najbaradziej zgadzam sie z wypowiedziami Cejrowskiego i Brauna.
Jakie badania jakie rejestracje.Ten kto ma prawo jazdy moze sie ubiegac o pozwolenie na bron bez dodatkowych kwesti, auto jest grozniejszym narzedziem niz bron i kierowcy rocznie zabija tysiace ludzi, czy ich ktos bada na ich stan psychiczny, zrewszta co za kryteria bylyby przy tym badaniu,przeciez kazdego mozna by zdyskwalifikowac.Jesli nie jest w zakladzie zamknietym,albo nie leczy sie na psychoze badz nie jest uzalezniony od lekarstw czy narkotykow zmieniajacych psychike to nie widze zadnych przeciwskazan.
Owszem musi byc na podaniu o bron zgoda , wspolmieszkanca np. zony , matki itd oraz conajmniej 2 sasiadow co moga poswiadczyc ze jego zachowanie jest normalne,chociaz to tez jest znak zapytania.Ale sasiedzi wiedza najlepiej kto sie i jak zachowuje. Oczywiscie przeszlosc kryminalna powinna byc brana pod uwage.

Ale najpierw trzeba zmienic prawo polskie, ktore chroni bandyte nie zas atakowanego.
Posiadacz Broni musi byc przeszkolony - teoria i praktyka.
Teoria to najwazniejsze odpowiedzialnosc prawna i bezpieczenstwo.Kazdy posiadzacz broni musi byc swiadomy ze przez caly czas odpowiada za swoja bron,aby nie dostala sie w niepowolane rece.
Prawo musi szczegolowo okreslac kiedy i gdzie posiadacz broni moze ta bron uzyc bez konsekwencji.
Rejestracja broni nic nie daje to udowodniono w wielu krajach ostatni w Canadzie zniszcono wszelkie rejestry dotyczace rejestracji i wlascicieli broni dlugiej, jedynie aby ta bron nabyc i posiadac trzeba miec pozwolenie,brak pozwolenia posiadacza broni kosztowac moze odsiadka.
Posiadacz broni staje sie jeszcze bardziej czlowiekiem prawym ,odpowiedzialnym i w pelni dowartosciowanym.
W Polsce ma tylko 1% mieszkancow pozwolenie na bron z czego znikomy procent to ludzie nie zwiazani z UKLADEM,w Europie maja nawet 30% posiadaczy broni W USA jest tyle broni w rekach co mieszkancow - nic dodac.Dodam ze ilosc broni w USA od lat wciaz szybko rosnie,zas drastycznie spada ilosc aktow kryminalnych zwiazanych z bronia palna.
W krajach gdzie wprowadzono restrykcje w posiadaniu z bronia natychmisat wzrosla ilosc przestepstw, bandyta zawsze bedzie mial bron a nieuzbrojony obywatel to latwy kasek.

Historai Polski to historia walki zwiazana z bronia.Palacy od zarania dziejow byli uzbrojeni i maja wieka tradycje i umiowanie broni.
Do roku 39 kazdy mogl posiadac bron od momentu okupacji do dzis ta bron jest zabroniona - dlaczego? ano bo okupacja wciaz trwa.
Smieszne jest pisac o patryjaotach polskich ktorzy nie maja dostepu do broni ,a przeciez to patryjoci polscy obok wosjka zaraz stawali w drugim szeregu,aby walczyc z wrogiem ,tym razem nie stana, gdyz tej broni nie maja - Polska jest bezbronna.

Jako milosnik broni,posiadacz i kolekcjoner(mam okolo 30szt.od skalkowek z ktorych za Napoleona strzelano pod Borodino, poprzez bron powtarzalna jak AK czy M16 do najciezszych sztucerow afrykanskicha,a na codzien mam moj ulubiony pistolet colt 1911 z ktorego nie trzeba odawac drugiego strzalu jak sie pierwszym trafi).Moja cala rodzina dostala odemnie w prezencie bron i regularnie chodzimy na strzelnice postrzelac badz tez na polowanie, czy do lasu.
Milosc do broni moje pokolenie wynioslo z domu i im bardziej w PRLu byla owocem zabronionym tym bardziej chcialo sie ja miec, i mimo wielkiej kary ja mielismy.
Niektorzy szacuja ze w Polsce jest milion podziemnej broni, czas ta bron zalegalizowac.

Chciałbym takiego prawa jak w USA, Australii, mój dom moja twierdza, włamujesz się licz się że możesz zginąć.

I w tedy złodzieje i bandyci mieli by strach, że ktoś może również do nich strzelać.

Pozdrawiam