Chorzy na wygląd
Wchodzi pacjent do gabinetu psychoterapeuty. Ten myśli: „Jaka miła, ładna twarz. I co za uroczy pieprzyk”. Pacjent siada i mówi: „Nienawidzę swojej twarzy. A ten pieprzyk (i tu wskazuje palcem na okolice nosa) to najchętniej bym usunął. Zbieram właśnie pieniądze na zabieg”. Rozpoznanie: dysmorfofobia (ang. Body Dysmorphic Disorder, BDD).
BDD to zbytnie zaabsorbowanie wyobrażonym lub rzeczywistym, lecz niewielkim, defektem swojego wyglądu. Skutkuje zazwyczaj znacznym napięciem, cierpieniem oraz ograniczeniem funkcjonowania społecznego czy zawodowego. I nie może być wyjaśnione występowaniem żadnego innego zaburzenia psychicznego (np. niezadowoleniem ze swojej wagi i kształtów ciała w przebiegu anoreksji).
Oczywiście wiele osób mniej lub bardziej przejmuje się swoim wyglądem, z tym że w przeciwieństwie do cierpiących na BDD ludzie bez tendencji do dysmorfofobii przykładają stosunkowo małą wagę do niewielkich niedoskonałości swojej urody, a nieprzyjemne myśli na ten temat zwykle łatwo ignorują.
Sam termin „dysmorfia” pochodzi z języka greckiego i oznacza brzydotę, szczególnie twarzy. Prawdopodobnie po raz pierwszy pojawił się w dziele Herodota, w micie opisującym najbrzydszą dziewczynę w Sparcie. Ojcem pojęcia „dysmorfofobii” jest Enrico Morselli, włoski psychiatra, który w 1886 r. określił tym mianem „różnego rodzaju subiektywne uczucia brzydoty lub poczucie fizycznego defektu, o którym dana osoba myśli, że jest on zauważony przez inne osoby”, wprowadzając tym samym ten termin do europejskiej psychiatrii.
http://www.wiz.pl/8,1623.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 271 odsłon
Komentarze
„dysmorfia” a jak to jest u Was ???
5 Lutego, 2015 - 23:57