"Mam silny instynkt anarchistyczny"

"Mam silny instynkt anarchistyczny. Nie lubie tych, którzy próbują
zbudować dla mnie porządek beze mnie. Polska zwykle takie porządki
psuła... Dzisiaj to Rosja ma tym wszystkim zarządzać, żeby Ameryka
mogła zbudować swój ład światowy z Rosją i z Chinami, a w Europie z
Niemcami. No mnie się ten porządek nie podoba z dwóch powodów: po
pierwsze dlatego, że jest on sprzeczny z polskim interesem. A po drugie, a może nawet hierarchicznie po pierwsze, dlatego, że jest sprzeczny z ludzką wolnością i z doświadczeniem historycznym. Nie uda się zrobić takiego porządku". (0'48-0,52)

http://vod.gazetapolska.pl/4219-prof-nowak-zgoda-z-rosja-sprzeczna-z-nasza-racja-stanu

Jeszcze inna ważna myśl profesora Nowaka, która dodaje wielkiej nadziei:

"Złości mnie nastawienie części historyków, którzy sa o tyle mądrzejsi od wszystkich naszych przodków, że unosza się na skrzydłach swojej pychy, krytykując wszystkich naszych poprzedników, mówiąc: jakie to katastrofalne błędy popełnili wszyscy... Polska zaczyna sie w sytuacji, gdy nasi sąsiedzi sa nieskończenie potężniejsi od Polski... W punkcie wyjścia Ruś istnieje o 100 klat wcześniej od państwa pierwszych piastów, jest mniej więcej czterokrotnie liczniejsza ludnościowo i na znacznie wyzszym poziomie cywilizacyjnym... Kijów był metropolia europejską w roku 1000, wiekszą, niż Paryż i Londyn. Niemcy są wspólnotą historyczną od czasów starożytnych, plemiona germańskie opisuje Tacyt jako poważnego przeciwnika Rzymu... Też liczyłý mniej więcej 3-4 razy więcej ludności, niz państwo Mieszka. Od początku zatem jesteśmy skazani na to sąsiedztwo"

Inne:

"Albo republika, albo imperium. Nie możemy tego połączyc tak jak połączyły to Stany Zjednoczone. Bo były w innym położeniu geopolitycznym... Logika imperium jest zawsze podbijania sasiadów. Jesli chcielibyśmy zastąpić Rosję czy Niemcy trzeba by je było podbić. Trzeba było je zniczyć. A to nie interesowało nigdy obywateli wolnej Rzeczypospolitej. Oni se cieszyli wolnością we własnym domu. No i na tym myśle polega nasz dylemat."