Dwa światy nie z tego świata???
Ostatnio, moim najlepszym relaksującym zajęciem, stalo się zwiedzanie, spacery po zakątkach Holandi. Bynajmniej nie w realu, lecz jak najbardziej wirualna rzeczywistość. Wszystkie te cuda, za sprawą gogle nmap, nie popelniam tu żadnej reklamy, bo wszyscy mają tą wiedzę. Wybieram sobie, jakieś mniej lub bardziej znane miejsce,przybliżam się, i wirtualnymi oczami, wchodzę, jak za czarodziejską różdżką, w świat bajki tamtego świata??? Idealne drogi, autostrady wzdluż i wszerz, drogi lokalne, z ścieżkam rowerowymi, fermy, rancza, w stylowej oprawie, dawnego ale praktycznego obejścia, a jakże praktycznej i zadbanej od dziesięcioleci, bez mani wielkości??? Szerokie rowy, równiótko wypelnione wodą, porośnięte idealnie trawnikami, tak, tak trawnikami, nie jakąś tam przesniętą niewykoszoną trawą??? Jak wiemy Holandia, to kraj trudny, depresyjny, tereny tam odzyskuje się z morza i pielęgnuje, jak coś, co dla każdego, chroniony może być największy skarb. I pytanie, bo nie o tym, chcę poświęcić tą notkę, choć cudownie jest to zobaczyć???
Chodzi mi glównie, że jak, są możliwe, dwa światy w jednej rzeczywistości??? Maly kraj, wydawaloby się beztroski, bezstresowy, bez jakichś wielkich przemyslów, bez, bez, bez, wlaściwie, chcialoby się powiedzieć, że tam nic nie ma. A jednak, ten maly kraj, potrafil i potrafi zapewnić swoim obywatelom bezpieczeństwo i spokój, jakiego my Polacy, to jedynie w bajkach albo wlaśnie m.in. w Holandi, możemy zobaczyć. Bo jest kilka takich spokojnych miejsc na świecie.
Pierwsze spostrzeżenie, to takie, że tam, na wszystkie lokalne potrzeby mają pieniądze??? Ktoś powie skąd??? Ja też zadam to pytanie, czy ktoś wie, skąd te male kraje, i te większe też, mają pieniądze na ten spokój??? Zastanawiam się, czy to nie nasze pieniądze, bo skoro my, tu w Polsce ciężko pracujemy, a tego spokoju i pieniędzy nie mamy, to jak prcują Holendrzy??? Kilku moich znajomych, niestety nie znaleźli, nawet tej ciężkiej pracy w Polsce i musieli pojechać do tejże, bo tam, nie dość,że mają spokój, to jeszcze mają pracę, dla Polaków, niebyt ciężką, za to platną kilkakrotnie przewyższającą, tą Polską, ciężka praca, choć dużo mniejszą niż tubylcy, ale to zrozumiale??? Ale niezrozumiale dla mnie, nawet to tlumaczenie, że oni to potrafią robić interesy??? Czyż w Polsce nie robi się interesów??? A może tam rządzący są mądrzejsi, albo spoleczeństwo, jest ponad tym, przeszli jakąś cudowną ewolucję cywilizacyjną???
A może to zwykla Polska glupota, że nic nie potrafimy, że daliśmy się jako państwo, bezmyślnie wciągnąć jak dzieci w jakąś gigantyczną machinę, bezsensownej globalnej ekonomi bufonów??? Ekonomi, która w świecie nasyconym dobrami, wumusza na silę konkurencję i walkę o jeden kęs, po to, by 10 takich kęsów zmarnować, walka dla samej walki, walka dla poniżania drugiego czlowieka, walka??? Może, odwieczna walka dobra ze zlem??? Pokazanie dominacji przestępców, którzy bezceremonialnie, jak w czasach jakiniowców, odbierają najlepsze kęsy slabszym??? A może poprostu jesteśmy niewolnikami i nawet o tym nie wiemy, bo jak inaczej wytlumaczyć tą niemoc normalności. Nie wiem, na pewno nie rozumiem tej falszywej wedlug mnie ekonomi, to zresztą slyszę, każdego dnia z telewizorni, że my tego nie rozumiemy??? Państwo, które ma tyle dóbr, bogactw naturalnych, najlepsze rolnictwo naturalne. Państwo, które ma dwie duże rzeki, tysięce jezior, pól uprawnych, lasów i ogromnie możliwości rozwoju, państwo o nieograniczonych możliwościach rozwoju??? Takie państwo, dala się wciągnąć, w jakąś wymyśloną, w obcych, wrogich , a na pewno zlodziejskich instytucjach, tajnych organizacjach, dyscypliną finansową, która w polskich warunkach, jest największym, kosmicznym bezsensem??? Państwo, które ma jeszcze (na szczęście) wlasną walutę, nie potrafi budować domów dla obywateli, dróg dla dobrej komunikacji i rozwoju, budować żlobków i przedszkoli, szkól, nie potrafi dbać, leczyć swoich obywateli, zaspokajać najprostrzych potrzeb spoleczeństwa??? Niech mi ktoś wytlumaczy, dlaczego nie można, wylożyć wirtualnych pieniędzy na dom, który po wybudowaniu, jest realnym, rzeczywistym, towarem, zastawem, nie można wybudować drogi czy chodnika, które to elementy, są tak samo zastawem dla każdych pieniędzy jak zloto??? Kto wymyślil, że najpierw, trzeba gdzieś, nie wiem gdzie, bo nie ma roboty, zarobić, te przeklęte pieniądze, żeby potem coś wybudować. Na mój chlopski rozum, lepiej jest najpierw mieć pieniądze, by potem coś zrobić. Tak powinni postępować, odpowiedzialne za wspóobywateli rządzący, w suwerennym, niepodleglym kraju, którzy mają naród, jako suwerena!!! Bo jeżeli państwo, kraj jest wolne, to co nam mogą zrobić??? I kto nam podskoczy???
Taki może być "spokój" i "chaos" w dwóch wspólczesnych, rzyczywistych realnych światach. Pzdr.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1604 odsłony
Komentarze
holandia
13 Lutego, 2011 - 20:23
Nie wszystko tam takie piekne jak na obrazkach.Tam tez sie zabija politykow,tylko tak bardziej "wstydliwie",no bo przeciez demokracja.Nie robi sie 11/9 albo 10/4, bo zabrakloby sznurka (szorstkiego,przypominam) w Unii i stad odpowiedzi na pytania, ktore stawiasz- sa w nich samych.Sa wolni,bo zuzyli caly zapas sznura i zrobili porzadek ze zdrajcami.Sa wolni,bo kolonie daja pieniadz i dobrobyt materialny.I tam tez masz odpowiedz u siebie.Wniosek:wziac przyklad z Holandii, zuzyc sznura ile sie da,zostac wolnymi czyli nie kolonia.Holendrzy jako trzezwy chlopski narod(praktycznie bez szlachty) w walce o niepodleglosc zdobyli sie pare setek lat temu na zalanie woda swojego bezcennego terytorium i obronili sie od wroga. Oni wiedzieli ile bedzie kosztowac osuszenie, ale wiedzieli tez,ze wolnosc jest wiecej warta.To jak?
Re: holandia
13 Lutego, 2011 - 22:18
Dobrze wiem, że wolność wymaga rozumu spoleczeństwa??? Wiem,że nie jest tam taka sielanka, a jednak jest inaczej??? Pytania dotyczą naszego kraju, naszej mentalności, czy z tego, można zrobić porządek??? Sznurek oczywiście, może być zawsze potrzebny, choćby do snopowiązalki??? Chodzi o to, że jak patriota zdobędzie wladzę, by jej tak latwo nie oddawal, żeby najpierw zrobil porządek i użytek ze "sznurka", tak w "....". Piszę o spokoju o niepodleglość, którego nie możemy doczekać od 200lat??? Teraz, jedyna najlepsza okazja, bo spokój, to wlaśnie jest porządek??? Cechy, obowiązujące dzisiaj w charakterystyce Polski, dotyczą koloni, państwo kolonialne, nie pozwola na rozwój cywilizacyjny swojej kolonii, dba tylko o to, by kolonia placila procenty za dlugi na rozwój, i robi wszystko, by rozwoj byl syzyfowy, typowy dla Polski??? Przykladem są drogi, które w kilka lat od ukończenia, choć nigdy nie są skończone, znów je trzeba remontować, czyli znów budować??? Niczego nie można zrobić do końca, nawet zakręty są robione źle, kto o tym decyduje. Jak polski inżynier, robi coś w wolnym świecie, jest to piękne, perfekcyjne, sluży tubylcom, by rzec, wiecznie. W Polsce, dziwnym trafem, musimy to robić po sto razy. Kto o tym decyduje, że to jest możliwe, ja nie??? Ja nie, bo ja poprostu nie odebralbym źle zrobionej roboty??? Brak roboty i brak pieniędzy, dwie sprzeczności czy konsekwencje??? To, są te dwa światy, trzeba to przerwać??? Pzdr.
Taki sam świat (?) w tym saMYm świecie- nieludzkich rządów...
13 Lutego, 2011 - 23:15
w których urzędnik - nie może być człowiekiem , ponieważ cZŁOwiek mógłby dostrzec zło ( w POlitycznym nieŁadzie „wŁADzy” ) i mógłby ostrzec miliony podatników - niewolniczo tracących kapitał czasu życia – na nonsensowne zatrudnianie ( utrudniających życie)- pasożytniczych (anty-państwowych) POwampirzędników ( „urzędników” POlitycznie - przestępczo koordynujących, ordynarne anty obywatelskie „administracyjne” ZŁOdziejstwo )
WYcena czynów zastosowanych do życia ludzi, nie powinna lekceWaŻyć pasożytnictwa - Żyć Obywateli PAŃstwa...
Czytając art. 148 K.k - czy tając rzeczywistość, klinLicznych zbrodni medycznych - wypełniających art. 148 , nie powinniśmy zGADzać się na przestępcze „prokuratorskie” utajnianie „rządowego” rozkładu zwłok państwa ...
Nagminnym przebieraniem zbrodni(!) art. 148 ( uniemożliwiającej umorzenie śledztw) w odzież art. 155 dla umożliwienia umyślnego przestępczego „prokuratorskiego” (sprawozdawczo pijarowskiego) umarzania śledztw (Policji RP) które przy prawidłowym wykorzystaniu ( dla państwa Obywateli) mogłyby wykurować nie tylko „służbę zdrowia” ale również „wymiar sprawiedliwości” , który powinien służyć państwu prawa...
- sprawiedliwie budującego dobrobyt praworządnych podatników .
Aktualnie POlitycznie zniewolona armia POpleczników - przestępczości dewastującej gospodarkę,
urzęd-Unikami prawdy, ( anty ekonomicznie) pacyfikuje praworządnych Obywateli, zniewolonych trzyletnią bezczynnością prawną – wobec fałszerstw sprawozdawczości w obozie zagłady państwa, SŁUŻĄCYCH bezprawiu i niesprawiedliwości społecznej i „władzy” dla dobrego samoPOczucia POstaci POłączonych nałogową POdnietą ...
przestępczych diet - wyrywanych z żołądków „dożynanej watahy” producentów rodzimych DÓBr eksPortowych - z Polski rodem ...
Pozdrawiam
J.K.
holandia
14 Lutego, 2011 - 02:36
Tak,jestesmy kolonia i to w czesci holenderska,dalej niemiecka,francuska itd.Po to wciagnieto nas do tzw. unii.Tez i inne kraje.Wewnetrzna kolonia - czy to nie piekne? Dlatego mowie o potrzebie wolnosci, o koniecznosci samostanowienia i o sznurku.Na agenta i zdrajce tylko taka wizja dziala, on strach zwykly ma opanowany.Wizja dyndania na latarni dziala jak nic,bo jak sie mu da mozliwosc wytlumaczenia, to bedzie tak jak w Polsce mamy po 89-tym.Wiemy jak jest, wiemy dzieki komu, wiemy dlaczego i kto,i spisane zostaly czyny i rozmowy,wiemy jak zaradzic - to na co czekamy?Az nie bedzie nic do zrobienia i nic do uratowania?..Wybrac dobrego wodza,zlikwidowac agentow,naprawic krzywdy wyrzadzone przez okupantow od 39 roku do dzisiaj, a do tego strzec wolnosci jak zrenicy oka.A polscy inzynierowie w Polsce pracuja tak samo jak za granica,tylko dla zleceniodawcow nie polskich,bo to oni rzadza kolonia.A drogi dla tubylcow - a po co im to?To tylko biali murzyni, ktorymi rzadza nasi agenci, nic do tego nie ma mentalnosc.To jak? zaczniemy czyny czy dalej gadu-gadu i szukanie winy w sobie?
Państwo należy do Obywateli, jest Ich organizmami- organizacją
14 Lutego, 2011 - 14:06
politycznie przymusową(!) nie może się obejść bez Obywateli.
Normy prawne obowiązujące państwo mogą być w razie potrzeby wymuszone fizycznie - na pracownikach niesubordynowanych „rządów” ...
- przez masy praworządnie żąDaniowo konstruktywnie zorganizowanych Obywateli, z dojrzałymi odpowiedzialnymi intelektami, cywilizującymi ( ewolucyjnie lub rewolucyjnie) niedojrzałe do rządzenia Polską - pasożytnicze partyjniackie ustroje...
dezorganizujące i deprawujące państwo: bezprawiem i przestępczą nieludzką niesprawiedliwością „POrządową”.
Państwo dysponuje wszechstronnym i skutecznym arsenałem środków oddziaływania wszystkich swoich Obywateli.
Państwo powinno być niezależne w zakresie realizacji funkcji wewnętrznych i zewnętrznych , działając powszechnymi zasadami prawnymi, które obejmują wszystkich Obywateli w równym stopniu na lądzie wodach przybrzeżnych, wodach wewnętrznych, w przestrzeni powietrznej nad lądem i wodami państwa, oraz w podziemiach pod nimi.
Państwo za pośrednictwem swojego patroEtycznego , obywatelskiego aparatu tworzy prawo, które obowiązuje na jego terytorium.
Państwo jest zobowiązane do zachowania porządku i bezpieczeństwa wszystkich Obywateli.
Państwo jest zobowiązane zarządzać krajem za pomocą praworządnego rzetelnego aparatu administracyjnego.
Państwo jest zobowiązane sumiennie zarządzać gospodarką i finansami kraju.
Państwo jest zobowiązane zapewnić swoim obywatelom minimum środków do życia, jest zobowiązane zorganizować system edukacji i instytucji kulturalnych, szerzących rozwój intelektualny obywateli.
Zapewniając obywatelom poczucia bezpieczeństwa przez stałe niwelowanie zagrożeń agresją ze strony innych państw, powinno organizować współpracę z innymi państwami.
Pozdrawiam
J.K.
Re: Państwo należy do Obywateli, jest Ich organizmami- organizac
14 Lutego, 2011 - 21:16
Naród powoluje państwo, do reprezentacji na zewnątrz i po to, by z narażeniem życia, slużylo narodowi. Zdrada interesów narodu, powinna być karana najwyższą karą??? Dziękuję za koment i odniesienie. Pzdr.