ZAGADKA
W związku ze
świeżym tematem
koncesji na
autostradę A-2,
zagadka dla
pamiętających
atmosferę prywatyzacji końca lat 1990-tych.
Zagadka polega na tym, który to prezes zarządu jednej
z największych wówczas spółek giełdowych w Polsce
powiedział w 1998 roku te słowa, do zgromadzonych na
zebraniu noworocznym pracowników. Wypowiedział je
ku zdumieniu 600 słuchaczy, nie owijając w bawełnę,
zupełnie bezczelnie. Brzmiały one mniej więcej tak.
Zasadniczo zmieniamy strategię rozwojową
przedsiębiorstwa. Nie będziemy już zajmowali się
handlem, który pozostanie tylko uboczną gałęzią
naszej działalności. Od teraz swoje zasadnicze
zyski będziemy czerpać, z pozyskiwania koncesji,
jak ta, którą właśnie uzyskaliśmy. Przewagę nad
konkurencją zapewnią nam nasze rozległe
koneksje. To nasze koneksje, a nie wiedza, czy
doświadczenie w dziedzinie handlu, będą od
teraz naszym głównym "towarem".
Jednak proszę się tym nie przejmować. Nie grozi
wam żadne przebranżowienie, ponieważ z tych
wynegocjowanych koncesji bynajmniej nie
zamierzamy się wywiązywać. Nie zamierzamy
nawet dokonywać żadnych inwestycji
przewidzianych w umowach koncesyjnych.
Koncesje te natomiast będziemy z zyskiem
odsprzedawać podwykonawcom, zatrzymując
sobie jedynie "śmietankę".
Dla ułatwienia:
zapowiedziana wówczas "strategia" powiodła się
w 100 procentach.
CBA życzę powodzenia przy rozwiązywaniu zagadki.
Komentarze
Czy nie był to przypadkiem
słynny "doktor Jan"?
Pozdro,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Zagadka
Pudło. Nie słyszałem o "doktor Jan". Zresztą w zagadce chodzi o oficjalne imię i nazwisko.
"Doktor Jan"
to "ksywa" tego "frontmena" na przedstawionym, wraz z wpisem, zdjęciu :).
Ale zapewne tylko o podobnego aferzystę chodzi ;).
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Koneksje
Nie chodzi o "aferzystę". Tym bardziej, nie o takiego z najwyższej
półki aferałów. Wprawdzie jego nazwisko zostało kilka razy
wymienione w publikacji z 1998 roku o 500 "nieusuwalnych"
z kręgów biznesowych III RP. Ale znaj proporcjum, mocium panie.
Jej tytuł: "PIĄTA WŁADZA, czyli kto naprawdę rządzi Polską?".
Autorzy: Piotr Gabryel i Marek Zieleniewski,
Warszawa 1998, ISBN 83-01-12509-8.
Polecam !
Chodziło mi nie tyle o ściganie afery, którą zajmuje się od kilkunastu
lat prokuratura, ale o wyczulenie czytelników na mechanizmy oraz
specyficzną atmosferę tamtych czasów, czyli końcówki XX wieku.
W moim pierwotnym wpisie użyłem słowa "koneksje". Nie był to
cytat, ale ta koincydencja podobnie brzmiących słów "koncesje"
oraz "koneksje", oddaje w moim poczuciu tę specyficzną
atmosferę. Proszę się wysilić ! Zagadka nie jest wcale trudna.
Z ostatniej chwili
Okupacyjna władza szykuje się właśnie do rozdania 30% aktywów
spółki Lotos. Pozostałe 70% ma wchłonąć obca kapitałowo spółka,
pod jakże polską nazwą Orlen. Wcześniej wchłonęła Energę.
W następnej kolejności już tylko skok na PGNiG.
Matthiasclique ma wyrok jak w banku.
Program "3 x Wy" dla górnictwa
Program "3 x Wy" dla górnictwa
2016-2020 "Wygaszanie kopalń"
III-V.2020 "Wymazywanie kopalń"
VIII.2020 Wyjazd !!!