to idzie miłość...

Postanowili nas tak mocno kochać, aż nas zabiją miłością.

P.S. A młode bandziory z wirtualnej pl płaczą, że mimo ich nieskończonych apeli, niezmordowanych wysiłków, ciągle nie chcemy przyjąć ich ofiarnej, prawdziwej  miłości. Ale oni już nam pokażą jak kochać. "Bo czyż w Kościele nie czytano wam dzisiaj, byście panjali ciemnogrodzianie, że  'Miłość jest najważniejsza'?" To właśnie ten styl. Ta miłość i to dobro, z odwróconym krzyżem.

Tak więc dożyliśmy czasów, gdy słudzy demonów śpieszą się, gdyż podskórnie czują, że czasu mają nie wiele.

Wyobrażam sobie podobną akcję w stosunku do Kolendy Zalewskiej, Olejnik  i innych czarownic. Jestem pewien, że czołgi pod banderą Unii Europejskiej stałyby w każdym mieście, miasteczku "tego kraju" w obronie zasad i demokracji.

Pozdrowienia przesyłam.