Ilustracją mojego wierszyka jest antypapieska rycina z okresu reformacji (dodać trzeba, że w formie i wyrazie dość łagodna). Wynalazek druku pozwolił na rozprowadzanie tego rodzaju druków ulotnych w tysiącach egzemplarzy, których pojedyncze egzemplarze docierały nawet do najdalszych zakątków ówczesnej Europy. Ich oddziaływanie było ogromne, szczególnie silny wpływ na coraz szersze kręgi nieprzygotowanych odbiorców wywierały wizerunki posługujące się drastycznym środkami obrazowymi i epatujące szokującymi treściami.
Jest oczywiście truizmem stwierdzenie, że dzisiejsze nowe media mają znacznie większe możliwości oddziaływania.
PS Nie oglądałem filmu "Kler", ale z tego co o nim przeczytałem, wiem, że jego scenariusz napisał ewangelik.
Komentarze
Ilustracją mojego wierszyka...
4 Października, 2018 - 11:50
Ilustracją mojego wierszyka jest antypapieska rycina z okresu reformacji (dodać trzeba, że w formie i wyrazie dość łagodna). Wynalazek druku pozwolił na rozprowadzanie tego rodzaju druków ulotnych w tysiącach egzemplarzy, których pojedyncze egzemplarze docierały nawet do najdalszych zakątków ówczesnej Europy. Ich oddziaływanie było ogromne, szczególnie silny wpływ na coraz szersze kręgi nieprzygotowanych odbiorców wywierały wizerunki posługujące się drastycznym środkami obrazowymi i epatujące szokującymi treściami.
Jest oczywiście truizmem stwierdzenie, że dzisiejsze nowe media mają znacznie większe możliwości oddziaływania.
PS Nie oglądałem filmu "Kler", ale z tego co o nim przeczytałem, wiem, że jego scenariusz napisał ewangelik.
jan patmo