Masz Facebooka? Polub nas koniecznie!
Niepoprawni stracili swoje konto z ponad 6 tysiącami polubień :(
Zbieramy polubienia na nowo. Jeśli doceniasz to co robimy i chcesz nam pomóc docierać do większej ilości czytelników, koniecznie polub nasz profil na Facebooku.
Nie masz Facebooka? Korzystasz z innej sieci społecznościowej? Kliknij inną ikonkę.
Masz Facebooka i udostępniasz ludziom ciekawe treści? Dołącz do naszej ekipy Redaktorów na Facebooku!. Napisz wiadomość tu lub na FB.

Komentarze
Nie pierwsza taka sprawa - i nie ostatnia...
Coz - mozna powiedziec, ze wiekszosciowy udzialowiec po prostu skorzystal ze swoich praw - choc to moralnie naganne.
W skrocie opisze swoje przejscia w Polsce:
Mialem firme i 100% w niej udzialow (zalozona w 1989 r.) - firma rozwijala sie swietnie, z handlu przeszla na produkcje zatrudnialem ponad 20 osob, okolo 1993 r. zaczely sie kontrole z wszelkich mozliwych instytucji... kontrola z US zakonczyla sie wymierzeniem "domiaru" w wysokosci rocznych obrotow firmy - co skutkowalo natychmiastowym wypowiedzeniem umowy kredytowej z bankiem.
Oczywiscie zozylem odwolanie do Izby Skarbowej, ktore zostalo rozpatrzone... po poltora roku (termin ustwaowy 90 dni).
Odewolanie w calosci uznawalo moje racje, stwierdzalo, ze "urzednik US w razacy sposob naruszyl prawo..." - coz z tego skoro moja firma byla w upadlosci (brak pieniedzy na dzialalnosc biezaca przez poltora roku), prace stracilo ponad 20 osob, ja jeszcze jakis czas probowalem cos uratowac... ale w polskich warunkach bylo to niemozliwe... w 2000 r. udalem sie na emigracje - i nie zaluje... mam wlasna firme, zarabiam spore pieniadze i nikt mnie nie kontroluje przez okragly rok - po prostu place podatki i kwita...
Takich firm jak moja - urzedy wykonczyly w Polsce dziesiatki tysiecy - i wykanczaja dalej...
mikolaj