o dylematach szkolnych

Obrazek użytkownika seleukos
Blog

Wiele osób zajmuje się krytyką nowej reformy oświatowej wprowadzanej przez p. Hall. Ma ona dużą szansę w psuciu polskiej oświaty wyprzedzić nawet p. Łybacką.
Wiele osób koncentruje się tylko na jednym aspekcie całej reformy - sześciolatkach,które muszą pójść do szkoły. Weto prezydenta zostało odrzucone, więc odwrotu chyba nie będzie. Mało kto jednak zwraca uwagę na zmiany programowe, a wszystko w imię odciążenia młodego pokolenia od zbędnej wiedzy, a właściwie wypłaszczeniu myślenia i powolnemu pozbawianiu tożsamości narodowej. Wystarczy zerknąć na wykaz lektur, założenia podstawy do historii.
Co gorsze, reforma ta robiona za pieniądze unii, będzie trudna do odwrócenia, bo nie będzie nas stać na zwrócenie pieniędzy.
Społeczeństwem niedorozwiniętym intelektualnie, które będzie wiedziało, który przycisk wcisnąć, by przeczytać jakąś definicję i bić pianę,udając mądrych, powtarzając dyrdymały przeczytane w jakiejś gazecie, uważającej, że ma monopol na prawdę. Dlatego celem owej reformy jest pozbawienie umiejętności samodzielnego myślenia. I boli, że tego nikt nie dostrzega, no może niewielu. A jak już będzie, to trudno będzie cokolwiek zmienić.

Brak głosów

Komentarze

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#16390