„Krwawa Niedziela, 11 lipca 1943r.” - Cecylia Pasławska
Panie, o Prawdę wołam, bo w Twoich kościołach
gromadzili się wierni po codziennym trudzie,
a wtedy Twą niedzielę przybyli świętować.
To byli zwykli, dobrzy, pracowici ludzie.
Jeszcze słychać w ruinach ich śpiewy kościelne,
bo te Twoje kościoły, to teraz ruiny,
a dziś tam krążą duchy zranionych śmiertelnie,
zabitych przez sąsiadów; bez żadnej przyczyny.
Tam wtedy była Polska. To nasi rodacy,
Ci którzy poginęli za tą jedną winę,
że byli Polakami, polscy Kresowiacy.
To mordercy uznali - za ważką przyczynę.
Nie mają własnych grobów wołyńskie ofiary...
Pół Polski dotąd nie wie, co się wtedy działo.
Choć ludobójstwem były te czystki bez miary,
to wielu ciągle myśli, że nic się nie stało.
Ich śmierć przez lata całe w ukryciu trzymana,
bo nie uczono w szkołach historii prawdziwej,
teraz po latach wielu jątrzy wciąż jak rana
i wymaga refleksji i nazwy uczciwej.
Sto dwadzieścia tysięcy ofiar nienawiści,
sprawiedliwości czeka u Boskiego tronu.
Czy mamy rząd nie polski, a polsko języczny;
W polskich sprawach narażać się nie chce nikomu.
Więc rządzacy pokrętnie dobierają słowa.
Niby prawie te same, lecz nie takie same.
Prawda może urazić. Chcą z diabłem paktować?
Nie leczą, lecz na nowo zaogniają sprawę.
Straszne, że nie chcą widzieć traumy Kresowiaków.
Gładko im odmówili nawet dnia pamięci.
Współczujący dla obcych, twardzi dla Polaków.
Co jeszcze z polskich losów chcą ukryć, przekręcić?
Cecylia Pasławska, Gliwice, 16 lipiec 2013 r.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2414 odsłon
Komentarze
Piękny wiersz, ale wołyńska "krwawa niedziela" miała miejsce
20 Lipca, 2013 - 13:08
11 lipca 1943
Pozdrawiam
Re: Piękny wiersz, ale wołyńska "krwawa niedziela" miała miejsce
20 Lipca, 2013 - 14:51
Wszystko się zgadza, sprawdziłem w kalendarzu i dziękuję za poprawkę w imieniu mamy.
Jako że główne obchody były podczas ostatniej soboty i niedzieli pewnie sugerowała się tą datą i "okrągłą" rocznicą nie biorąc pod uwagę zawiłości kalendarza;)
Ja zaś tylko przeniosłem tekst z komputera na komputer via komórka, po czym na portal.
Organista w tym okresie ma dużo pracy, a ja jeszcze nie zdążyłem na dobre zatrybić po urlopie...
Zresztą mama często pisze pod wpływem impulsu, tak było i tym razem.
I sądząc po dacie wiersza impulsem była nie tyle sama rocznica, co podejście co niektórych środowisk, zwłaszcza obecnych władz kraju do tych obchodów i samej zbrodni. Szlag może człowieka trafić!!!
Pozdrawiam
Pasiu
Pasiu
Proszę pozdrowić Mamę
20 Lipca, 2013 - 15:29
Jej wiersz to piękny hołd - uszanowanie Ofiar Rzezi Wołyńskiej i Epitafium na ich Grobie. Symbolicznym jeszcze i zbiorczym,dopóki nie odnajdziemy kości wszystkich pomordowanych Rodaków.
Pozdrawiam
Pasiu
21 Lipca, 2013 - 01:53
Ukłony dla Mamy, za wszystko co robi i ten wiersz...
Pozdrawiam Serdecznie
jwp
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Pasiu
21 Lipca, 2013 - 02:07
Serdeczności dla Mamy i podziękowania.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Krwawa Niedziela
21 Lipca, 2013 - 06:16
Smutny, piekny wiersz. Historii tej zbrodni nikt nie wymaze z pamieci Polakow.
Pozdrawiam.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
odpowiedź
21 Lipca, 2013 - 08:04
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam wszystkich czytających w imieniu mamy i własnym.
Jak już kiedyś pisałem, zawsze możliwie na bierzaco przekazuję wszystko mamie, która wielu Niepoprawnych zdążyła już zapamiętać i bardzo cieszy się, że jej wiersze trafiają do ludzi, a nie tylko do szuflady.
Zawsze też ma nadzieję, że może tam, gdzie nic innego nie trafia, może właśnie jej syntetyczny wiersz kiedyś trafi i zdoła przebić krokodylową jakiegoś leminga skórę...
Pasiu
Pasiu