Przyczyny katastrofy smoleńskiej 3
Pasjonat lotnictwa Sergiusz Amielin sporządził wykres podejścia samolotu na podstawie danych ze stenogramu. Dzięki temu wykresowi możemy łatwo zobaczyć na jakiej wysokości był samolot w określonej sekundzie. Aby wyznaczyć odległość samolotu od początku pasa Amielin przyjął, że samolot leciał ze stałą prędkością wynikającą ze średniej prędkości między radiolatarniami. W rzeczywistości samolot leciał szybciej tam gdzie opadał szybko, a wolniej gdy wyrównał i wznosił się ale te zmiany prędkości chwilowej nie zmienią dużo wykresu. Wykres jest rozciągnięty w pionie aby łatwiej można było odczytać wysokość, w rzeczywistości te wielkie góry i doły są o wiele mniej strome.
Kluczowe jest to, że do wysokości 100 m nawigator i osoba A podawały dobrą wysokość nad poziomem pasa odczytaną z wykościomierza barycznego. Ostatni dobry odczyt był o godz. 10 (czasu miejscowego) 40m 41s. 7 sekund później gdy samolot znajdował się na wysokości 50 m nad poziomem lotniska nawigator ponownie (!) odczytał wysokość 100 m, ale, jak się można domyśleć, z wysokościomierza radiowego, który pokazywał wysokość o 50 m zawyżoną bo ten wysokościomierz podaje wysokość od terenu, a akurat samolot przelatywał nad zagłębieniem terenu. Pilot nie zmniejszył więc prędkości opadania, która jak widać z wykresu i tak była za duża i prowadziła do przyziemienia w okolicy radiolatarni, tylko ją zwiększył. To był krytyczny błąd.
Cdn.
Bacz
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2639 odsłon
Komentarze
katastrofa
7 Czerwca, 2010 - 19:48
Czytam forum Smolenskie od 10 kwietnia. Codziennie. I, prosze Panstwa, dzis 6 czerwca, juz mam powazne watpliwosci co do tego,po co i dla kogo pracuje Amielin.