Donald się przestraszył „kiboli” czy czarnego PR-u?

Obrazek użytkownika Adr_Nitka
Sport

Zakaz wyjazdowy dla Ekstraklasy nie zostanie wprowadzony w życie, chociaż 2 tygodnie temu właściciele klubów zadeklarowali, że wprowadzą ten zakaz w obawie przed zamykaniem przez policję całych stadionów. Jednakże po konsultacjach z przedstawicielami stowarzyszeń kibiców i akcjami niektórych fanów (niekupowanie karnetów na mecze), wykorzystując brak zdecydowanych reakcji policji, zakazu nie będzie.
Oświadczenie Ekstraklasy SA
Dziś w Centrum Olimpijskim w Warszawie odbyło się spotkanie Zarządu Ekstraklasy SA z prezesami Klubów Ligi Zawodowej Piłki Nożnej, podczas którego podjęto decyzję, iż w sezonie 2011/2012 na meczach T-Mobile Ekstraklasy będą przyjmowane zorganizowane grupy kibiców gości, jednak po podpisaniu przez poszczególne oficjalne stowarzyszenia kibiców Klubów Ekstraklasy wypracowanego wcześniej porozumienia pomiędzy stowarzyszeniami a Ekstraklasą SA. Na jego mocy oficjalne stowarzyszenia kibiców Klubów Ekstraklasy zobowiążą się do bezwzględnego przestrzegania prawa powszechnego na meczach T-Mobile Ekstraklasy, a także w drodze na stadion i ze stadionu.

Naruszenie powyższych gwarancji będzie skutkowało sankcjami nakładanymi przez organy jurysdykcyjne Ekstraklasy SA, łącznie z możliwością nałożenia zakazu udziału zorganizowanej grupy kibiców gości w meczach wyjazdowych swojego zespołu do końca sezonu 2011/2012.
W przypadku niepodpisania porozumienia przez poszczególne stowarzyszenia kibiców Klubów Ekstraklasy, każdy z Klubów Ligi Zawodowej będzie miał prawo odmówić przyjmowania zorganizowanych grup kibiców takiego klubu na meczach T-Mobile Ekstraklasy.
Właściciele klubów wykorzystali niezdecydowanie policji, która nie zareagowała na wyjazdy kibiców na mecze 1 ligi, która rozpoczęła rozgrywki w ubiegły weekend. Oczywiście dobrotliwość policji i stojącego za nią rządu będzie trwała do pierwszej zadymy, za którą zorganizowane grupy dostaną zakaz do końca sezonu, ale nie podejrzewam, że ktokolwiek ma ochotę robić jakiekolwiek zadymy, już szefowie ultras na forach zapowiadają pilnowanie porządku ;)
Wiceminister SWiA Rapacki twierdzi, że rząd przy takim rozwiązaniu wychodzi z twarzą, gdyż piłkarzy. Czyżby? Bo po końcówce ubiegłego sezonu jakoś mi się nie chce w te bajeczki wierzyć…
W logiczne myślenie ani też w szacunek dla konstytucyjnych wolności ferajny Tuska osobiście nie wierzę. Tak więc co, Tusk chce odzyskać głosy kibiców? Hmm, to z lekka zapawa na kpinę, żaden kibic przy zdrowych zmysłach nie zagłosuje na tych partaczy. No, Donald może pomyślał że jak nie będą go kochać to przynajmniej nie będą bruździć. Niedoczekanie panie Tusk, nie zapomnimy, kto wykorzystał naszą pasję do prowadzenia rozgrywek politycznych i maskowania nieudolności tego rządu…

Brak głosów