IV wariant.

Drżącym głosem Vincent Rostowski ogłosił ,że POLszewia przygotowuje trzy warianty budżetu na rok 2012. To już nie był ten Vincent co kiedyś gdy wrzeszczał na opozycję aby zaczęła się uczyć i jeszcze raz uczyć.
Głosik jakiś drżący i niepewny , oczka rozbiegane.
Po czterech latach kreatywnej księgowości trudno będzie wmówić lemingom ,że to wszystko to wina PiS i Kaczyńskiego.
Nikt nie kupi bajek Vincenta , do którego powoli dociera ,że czas na IV wariant tzn. ewakuację z Polski.
Nie mam wątpliwości ,że Rostowski jest spakowany i siedzi na walizkach czekając na dogodny moment ucieczki.
Prędzej czy później starsi i mądrzejści postanowią wymienić nieudolnego Donalda i zaczną kolejną "odnowę" kolejny nowy początek.
Poszukiwania nowej zmiany już trwają a wajcha medialna już niedługo zostanie przełożona. Nagle okaże się ,że można krytykować Tuska i jego nieudolną ekipę.
Nagle "niezależne" media nabiorą odwagi a raczej wykonają rozkaz zniszczenia Tuska.
W ciągu jednej chwili z cudotwórcy , geniusza politycznego stanie się zawalidrogą , nieudacznikiem na który każdy będzie mógł wieszać psy.
Kto go zastąpi? Jak sądzę Schetyna ,kreowany włąśnie na największego przeciwnika Tuska.
Schetyna bowiem to właśnie IV wariant starszch i mądrzejszych , to kolejna pacynka z kijkiem w dupie do podmiany za zużytą pacynkę Tuska.
Na razie czekamy na tąpnięcie ,na pierwsze objawy przebudzrenia lemingów ,którzy po podwyżkach podatków zobaczą ,że zostali okradzeni z 30% swoich zarobków.
Wtedy okaże się ,że tak naprawdę to Schetyna był jako jedyny w opozycji do Tuska. Nie Kaczyński ale właśnie Schetyna ,którego medialna mafia wykreuje na zbawcę Polski.
Czy lemingi dadzą się nabrać na ten kolejny przekręt?
Nie wiem bo ogłupienie "polactwa" jest tak powszechne ,że można mu wcisnąć każdą ściemę.
Jak zobaczycie gdzieś na dworcu czy lotnisku łysego faceta w idiotycznym wyrazem twarzy ,który chyłkiem wymyka się z zielonej wyspy , to będzie oznaczało ,że Vincent wybrał IV wariant.