Konklawe - życie, albo śmierć.

Obrazek użytkownika RomanDorna

Świat się kręci, jak gdyby nic się nie stało. Polityka, ekonomia,
rozruchy, afery ... - "normalne" życie. Był to główny "news" na całym świecie, wielkie ożywienie w nudnych informacjach medialnych
-Papież złożył rezygnację, wysiadł z łodzi Piotrowej - tak tego nikt nie nazwał. To podobno z miłości.
Ucichło nieco, teraz jedynie bukmacherzy mają żniwa i przyjmują zakłady, kto "wygra" w tych wyborach.
Nic się nie stało ? - stało się i to bardzo wiele, ale my już tak ogłupieni, że znów tylko "newsy" słuchamy.
Ten wybór, o którym głupcy mówią, że to Duch Św. wybiera, jest wyborem miedzy naszym życiem, a śmiercią.
Dlaczego głupcy ?
Bo Duch Św. już wybrał, ale to Purpuraci muszą rozpoznać i "zaakceptować", a kto wie ilu tam wrogów życia i mogą powiedzieć Nie. To oni wybierają.

Myślę, że to warte przeczytania, nieco w tej materii. Znalazłem.

http://www.tajnekomplety.com/articles/Laudetur_Iesus_Christus.html

Brak głosów