Mitologia polska

Obrazek użytkownika Libra
Kraj

Wyprawa Jazona po Złote Runo jest jednym z najważniejszych mitów wywodzących się z antyku grecko – rzymskiego. Dla większości z nas jest to wyłącznie ciekawa opowieść lecz dla starożytnych Greków była to przede wszystkim skarbnica mądrości życiowych.

Jedną z najcenniejszych nauk przekazywanych przez mit o Jazonie przedstawia walka herosa z wojownikami wyrosłymi ze smoczych mężów – by zwyciężyć musisz kierować się tak siłą, jak i rozumem. Część polskich polityków oraz związane z nimi media wzięli sobie ten wniosek do serca i postępując w zgodzie z prawzorcem ciskają kamieniami gdzie popadnie.

Jeden z kamieni poleciał w stronę rodzin smoleńskich. Wiadomo było, że blisko stuosobowej grupie ludzi wywodzących się z różnych środowisk politycznych i społecznych ciężko będzie o jedność. Nie zaskoczyły mnie różne zdania członków rodzin, zdziwiła mnie za to siła i konsekwencja z jaką ową różnicę zdań podkreślają media i część polityków. Zastanawiające jest to, że ci sami ludzie, którzy namawiają nas do porzucenia wszelkich teorii spiskowych nt katastrofy smoleńskiej, zachowują się tak, jakby obawiali się wspólnego zdania rodzin ofiar.

Miejsce, do którego poleciał następny kamień chyba nikogo nie zdziwi – PiS. Jarosław Kaczyński, rezygnując z powierzania stanowisk partyjnych ludziom, którzy przyczynili się do jego bardzo dobrego wyniku w wyborach prezydenckich, naraził się na powszechną krytykę, także ze strony sympatyków PiS. Głosy rozżalenia, zresztą słusznego, wyrażonego m.in. przez europosła Migalskiego zostały skutecznie nagłośnione. Część politologów, ostatnio przesadnie interesujących się partią Kaczyńskiego, już ogłosiła początek rozłamu w PiS-ie. Sztuczne podkreślanie różnicy zdań pomiędzy członkami PiS-u i współpracownikami partii idzie w parze z jednością PO. Kaczyński pozwolił sobie na jawną krytykę słów Migalskiego. Tusk nie pozwoliłby sobie na otwartą krytykę któregoś z członków PO. W oczach wyborców zawsze lepiej wypada monolit. A przecież wybory samorządowe tuż tuż.

Trzeci i ostatni omawiany przeze mnie kamień, tym razem przyjmując postać raportu, powędrował w stronę komisji ds. afery hazardowej. Jest to kolejny krok w stronę wyborców. Dzieło przewodniczącego Sekuły spowodowało, że do komisji śledczych powróciły sprzeczki i wzajemne złośliwości. Mało kto dzisiaj pamięta o co tak naprawdę chodziło w aferze hazardowej. Przeciętny Kowalski widzi to co przedstawiają media, czyli kłótliwych polityków PiS-u i Lewicy oraz samotnego przewodniczącego Sekułę, który jest gotowy zakończyć prace komisji. Komisji, której koszty utrzymania są regularnie podawane do opinii publicznej. „Kryzys jest, wszędzie szuka się oszczędności, a ci chcą kontynuować szopkę za pieniądze podatników” i już wiadomo na kogo odda głos niepewny elektorat PiS-u i Lewicy.

Komentarze dziennikarzy i Internautów tylko potwierdzają, że każdy z tych rzutów przynosi oczekiwane rezultaty. Kto ma kamienie i media – ten ma władzę.

Pozdrawiam

Libra

Brak głosów

Komentarze

  kto ma media ten ma władzę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#76270