Jarosław Kaczyński - Zachowuje się jak bolszewik i paranoik.

Bozego Igrzyska zaczalem czytac Norman-a Devies-a. Mialem wowczas mieszane uczucia , poniewaz obcy pisal o naszej historii. Tym bardziej, ze w obiegu byly przynajmniej dwie historie naszego kraju, ta "polska" i " paryska"...Irytowalo mnie wowczas, ze w Polsce nie wyszla wowczas zadna praca, ktora bylaby " tak glosna " jak ta Dawies-a. W owych czasach czlowiek ten uchodzil za przyjaciela Polakow, szczegolnie, gdy lajal swoich ziomkow za ich zachowanie wzgledem Polakow. To co obecnie wyprawia ten czlowiek daje duzo do myslenia..., gdyz w rzeczy samej jest doskonale zorientowany w polskich zagadnieniach i naszej najnowszej historii. Ale coz ? wypada nam sie zmierzyc i z takim przeciwnikiem... NIe bardzo rozumiem dlaczego przyrownuje Jaroslawa Kaczynskiego do bolszewikow ? ze Kaczynski jest socjalista, to jest oczywista oczywistosc, ale dlaczego zaraz bolszewik ? i dlaczego Davies-owi przeszkadza, to konkretne nastawienie PiS-u do muzeum ? i ze nie damy obcym popisywac o naszej historii ... Jestesmy " sparzonym dzieckiem ", wiec dmuchamy na gorace i to jest juz cala filozofia...Poza tym atakuja nas niemalze wszyscy dookola, jak rowniez GNIDY krajowe. W tym kontekscie zachowanie Davies-a jest wiecej niz nieostroznoscia, tj. zakladajac, ze nam dobrze zyczy...O ile Kaczynski i obecny Rzad pospolu z Prezydentem maja okreslone prawicowe stanowisko do kwestii swiatopogladowej, o tyle w ekonomii sa bardzo lewicowi. Jest to wiec bardzo dziwny konglomerat. Miejmy nadzieje, ze sie nim nie udlawimy i wyjdzie nam on na dobre, czas pokaze. Po PO i SLD-PSL wszystko inne jest poprostu wpaniale, gdyz gorzej jak bylo, to byc nie moze... chociaz poprostu kolejne miesiace pokaza prawde... Tym niemniej, a moze przede wszystkim Davies nie powinien zajmowac takiego stanowiska, gdyz w prostej linii dolancza do naszych wrogow i to jest bardzo przykre. Szczegolnie , gdy patrzymy przez pryzmat jego tworczosci...Powinien byc co najmniej bardziej powsciagliwy w swoich opiniach, bo przeciez musi zdawac sobie sprawe, ze nam tym szkodzi. Rzeczpospolita nie jest podworkiem na ktorym kazdy moze zalatwic swoje fizjologiczno- mentalne potrzeby i co by tam jeszcze...A, ze przyszedl czas, gdy Polacy sami wzieli ster w swoje rece i probuja z tego NIC po raz kolejny sklecic swoj kraj, to w zadnym razie nie moze byc sola w zadnym europejskim oku. I to nawet, gdy obecna ekipa znowu ma bardzo socjalistyczne zabarwienie..., gdy kombinuje " jak kon pod gore" z Amerykanami...i posiada jeszcze kilka innych "specyfikow ", ktore sa bardzo kontrowersyjne... My ich bedziemy osadzac, gdy przyjdzie na to czas, a nie zadne Angole, Zydzi czy Bog wie, kto inny... To jest wewnetrzna sprawa Polski i nikogo innego. I w tym kontekscie Davies nie okazuje nalezytego nam respektu, a powinien.

pozdrawiam