Multikulti czyli A.H. jako antyrasista

Obrazek użytkownika tequila

Filmik jest mocny - nie przez postać Hitlera, ale w obliczu ostatnich wydarzeń w Paryzu

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

 Islam, czyli normalność

"Jestem przerażony trwającym już od tygodni festiwalem wrogości i ksenofobii, przesądów i małoduszności. Bezwstydnym i wielowymiarowym. Żenujące awantury w gminach i kościołach. Marsze. Haniebne okładki gazet. Były (i zapewne przyszły) premier powtarzający w Sejmie haniebne brednie, wyciągnięte z faszystowskich piśmideł, oferujący Niemcom pieniądze, żeby zabrali sobie tych islamistów do siebie. To jakiś koszmar. Czy to na pewno ten naród, który lubi myśleć o sobie, że jest otwarty, tolerancyjny i gościnny? A może jakiś czort podmienił nam społeczeństwo? Hej, co się z nami dzieje! Ach, wyobrażam sobie już te litanie komentarzy, tych samych co zawsze: „jak ci się nie podoba…, spadaj do….

(...)

Skutki zachowania polskich polityków (i bodajże większości społeczeństwa) będą fatalne. Na liczbę imigrantów w dłuższej perspektywie nasz rażący egoizm nie będzie mieć (na szczęście) istotnego wpływu. Lecz na reputację Polski w Europie i w świecie – ogromny. A mogliśmy tyle wygrać, mówiąc od początku i konsekwentnie: nie jesteśmy bogatym krajem, ale na pewno stać nas na udzielenie tymczasowego lub stałego schronienia kilkunastu, może dwudziestu tysiącom, spośród setek tysięcy, jakie przybyły w tym roku do Europy. I tak wyjdzie na to samo, tylko że już nie z naszej wolnej woli. A przecież nikt nie oczekiwał od nas, że przyjmiemy znaczącą liczbę uchodźców, proporcjonalną do wielkości naszego kraju i jego zasobności. Wiadomo, że każdy algorytm podziału tej wciąż rosnącej grupy ludzi nie będzie uwzględniał nas inaczej niż bardzo ulgowo. Ale naszemu rządowi i tego jeszcze mało. Widzi przed sobą straszliwego demona ludu, który, jak sądzi, rozniesie go, gdy sprowadzi do Polski „islamską zarazę”. Cóż to za rząd, który lęka się najgorszych instynktów swojego społeczeństwa? Czyż rząd nie od tego jest, żeby być od „ludu” mądrzejszy? Cóż, taki mamy rząd i taką opozycję, jacy sami jesteśmy. W demokracji działa zasada „masz, na co zasłużyłeś”.

całość tu:

]]>http://hartman.blog.polityka.pl/2015/09/21/islam-czyli-normalnosc/?nocheck=1#respond]]>

Zdaje się, że słowa Hartmana w goowno się obróciły....

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1498600

poddać się leczeniu w zakładzie zamkniętym ubogaconym kulturowo islamskimi bojownikami ...

wedle zasady: "masz, na co zasłużyłeś"

Filmik świetny w swej wymowie ... Doskonale wpasowuje się w NWO.

Tylko, że ja widzę to tak  A.H. to Izrael, a Europa jest "umownym państwem testowym"...

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1498639