Kilka lat temu zwróciłem uwagę na coś, co dzisiaj jest bolesną czkawką. Nic się nie zmieniło na lepsze, a wręcz stoimy w Polsce blisko tego kotła gorących węgli:
"Unijna wolność słowa"...
Gdzie ona jest, ta wolność?
W SRACZU! Stwierdziłem to podczas krótkiej wizyty w toalecie na lotnisku Schwechat.
Jak widać, Wiedeńczyk, który jest zmartwiony sytuacją "demograficzną" własnego miasta i...