Zapewne już wszyscy się zastanawiają, o czym to dzisiaj, jakiż to straszliwy scenariusz mi chodzi po głowie- klęska głodu w dorzeczu Wisły na miarę Hołodomoru, kolizja Ziemi z asteroidą, lub, dla większej pewności, z dwiema, ponowna wygrana PO w wyborach, a przynajmniej w liczeniu głosów ( wzorem Wałęsy, co to wygrał głosowanie, ale przegrał liczenie głosów, tak powiedział, nagrało się i...