Dobra tajna służba to ta, o której jest cicho i dlatego dopiero po latach historycy z okruchów informacji, jak z kamyczków mozaiki, układają obraz cichych zmagań na polu walki, gdzie orężem jest informacja.
Taką ściśle tajną batalią była przed ponad pół wiekiem Operacja Venona.
Waszyngton z lat II wojny światowej roił się od sowieckich szpiegów. Lewicująca administracja prezydenta Franklina...