Komentarze, które pojawiły się na blogu Jacka Pałasińskiego są, nie ma się co czarować, skandaliczne. Autorów można by spokojnie ustalić, a być może nawet ukarać, jestem jednak całkowicie spokojny, że nic takiego się nie stanie.
Dziwnym bowiem trafem uwagi te pojawiły się w chwili, gdy Pałasiński postanowił po raz kolejny namalować nam czarno-biały obrazek, gdzie całe zło reprezentuje Prawo i...